Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaaaaaaaaaa12345

doraźcie

Polecane posty

Gość onaaaaaaaaaa12345

u mojego faceta czuje się jak intruz. jego mama mnie nie lubi , nie wiem właściwie za co. Może za to ,że nie umiem gotować np. ale zawsze staram się coć u niego pomóc mimo ,że skoro tam nie mieszkam uwazam ,że wcale nie musze i robię to z dobrej woli. tzn zmywam naczynia, pytałam się jej nie raz czy pomóc coś w kuchni, raz nawet odkurzałam. ale ona ciagle robi mi jakieś przytyki aż to jest nie do wytrzymania. raz jak wróciliśmy do domu to naprawdę źle się poczułam i musiałam się położyć . a ona zaczęła mówić ,że książniczka jestem ,ze czekam na podanie obiadu. to ja jej mówiłam ,że nie musi mi robić tego obiadu. Jak się źle czułam wtedy cały dzień ,a bylismy na wycieczce i ledwo chodziłam bo mi było słabo to wogole się tym nie przejeła. I mój facet do tego słabo mnie broni przed nią mimo ,że z nim rozmawiałam. teraz jak mi coś będzie przygadywac to naprawdę będę się odcinać i zrobi się jeszcze bardziej nieprzyjemnie. bo mam tego dość. niby chce być z moim facetem ,ale to jest nie do zniesienia. w mojej rodzinie nigdy mnie nikt źle nie traktował ,a u niego z czym się spotkałam? i to jeszcze nie koniec bo dlatego ,że ona mnie nie lubi po całej jego rodzinie się roznioslo ,że jestem taka ,a taka i nikt mnie w jego rodzinie nie lubi tak naprawdę. Nie wiem co robić? może to już nie ma sennsu? bo ja naprawdę mam swoja godnosć i wytrzymałość ,a pierwszy raz jestem tak traktowana przez obcą rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaa12345
wogóle w tej rodzinie się rozniosło ,że jestem lalunią która niby nic nie pomaga . bo ona takich głupot naopowiadała wszystkim. bo jej się to nie podoba ,że jestem z miasta i jestem zadbaną dziewczyną no i nie umiem gotować jeszcze. Nie wiem co mam robić ,ale wiem ,że coraz bardziej niechętnie jeżdzę do mojego faceta,a tak nie powinno być.. teraz jak wracałam do domu to się tak cieszyłam ,że wreszcie się skonczą te docinania itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla dobra nauki
jestes na jej terenie, a to jest jej syn, wiec dziala tutaj prawo babskiej zaborczosci, nie warto niszczyc zwiazku ale warto zastanowic sie nad wyprowadzka, chyba ze twoj facet nie potrafi zyc bez mamusi wtedy separacja wyjasnila by na kim mu tak naprawde zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla dobra nauki
z buractwem nie wygrasz, chlop zywmu nie przepusci, to samo wiejska baba wiec zatsnow sie dobrze na co sie decydujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tam po prostu nie przychodzila. Powiedz chlopakowi o tym co czujesz, czy chcialby zeby Twoi rodzice tak go traktowali. Spotykajcie sie u Ciebie i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
A MOŻE FAKTYCZNIE JESTEŚ TAKA KSZĘZNICZKOWATA, TACY LUDZIE NIE SĄ Z BYT LUBIANI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaa12345
i jeszcze bym ją rozumiała jakbym faktycznie nic nie chciała pomagać. ale ja się naprawdę staram , zmywałam tam naczynia już chyba z milion razy , pomagałam przy różnych rzeczach nawet odkurzaniu choc to nie mój dom. ale ona mnie nie lubi i już. a cokolwiek powiem to jest źle . jak np powiem ,że nie lubię czegośtam i żeby mi tego ne nakładac to teksty w stylu ,, no tak księżniczka to niczego nie lubi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Nie wchodź nikomu w doope.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaa12345
poza tym nikt oprócz jego rodziny mnie za księżniczkę nie uważa.. nawet słyszałam od ludzi przeciwne rzeczy ,że się nie wywyższam , że nigdy by nie pomyśleli ,że jestem jedynaczką. a w tej rodzinie to mi się wiecznie to wypomina ,że jedynaczka ,że z miasta i wszystko co możliwe. a faceta nie wiem czy się uda przekonać żebyśmy zamieszkali osobno może i się da.. ale najgorsze ,że on jest ze swoją rodziną bardzo związany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
jak ktoś prowadzi normalne życie, które nie polega wyłącznie na przesiadywaniu cały dzień przed lustrem, to takich ludzi jak ty nie rozumie, i nie dziw się, że cie nazywają księżniczką, poszukaj sobie miastowego i problem z głowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
Czasami to mi się wydaję, że miastowe dziewczyny, mają tylko jeden priorytet w życiu, taki. żeby im z pod pach nie śmierdziało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaa12345
poza tym nie wiem czy mam siłę na ciągłe wojny z nimi kiedy chciałabym się związać z nim na stałe. bo ja lada moment zacznę się im odcinać i wtedy będzie zupełnie nieprzyjemnie. póki co jakoś zaciskałam zęby żeby jej nic nie odpowiedzieć ,ale już nie dam rady. Nawet obcy ludzie czyli ich znajomi z siąsiedniego domku ( bo wyjechaliśmy na wypoczynek oczywiście z jego mamą nie sami) zwrócili mi uwagę ,żnie powinno tak być ,ze jego mama tak źle mnei traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka****72
Z tego co piszesz wynika że kierują się jakimiś stereotypami,że skoro jedynaczka to rozpuszczona,porozmawiaj może z tą kobietą że jest ci przykro kiedy tak cię traktuje bo ty sobie na to nie zasłużyłaś ,a jeśli to nie pomoże po prostu tam nie chodz,a facet jeżeli teraz cię nie broni to nie licz że później będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
napisz to w swoim pamiętniku, a nie na forum gdzie się dyskutuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
oho, same księżniczki chyba tu są:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
To ten chłopak powinien cię rzucić, bo jaki on będzie miał z ciebie pożytek? pewnie nawet nie będziesz mu umiała trawnika skosić, nie wspominając już o naprawieniu kosiarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka****72
Najgłupszą rzeczą jaką mogłabyś zrobić to zacząć odpłacać jej tym samym,wtedy wyszło by na jej,a tak może z czasem się do ciebie przekona jeśli taka fajna z ciebie dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
oho, uraziłem księżniczkę:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
anulka****72 pewnie ty też miastowa, skoro się tak solidaryzujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona mojego męza egoisty
ojoj, faktycznie bardzo niewygodnie. Obawiam się że jak nie będziesz tam przychodzic to i tak tak zostanie i będzie ci tylek obrabiać. Ja bym porozmawiala jeszcze raz z facetem, że nie jestes w stanie tego wytrzymac, nie komentuj tylko wyjdz po takim jej komentarzuu. Jak facetowi zaelzy to cos z tym zrobi, jak nie to daj sobie spokoj bo tak bedziesz jua miala cale zycie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka****72
i tu się mylisz SĘDZIO D,a czy ja się solidaryzuje???chyba nie rozumiesz tego co czytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaa12345
oj daj spokój koleś szuka zaczepki więc ja wogóle na niego uwagi nie zwracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
jakiej zaczepki?! jak się rozmawia to trzeba wysłuchać także kogoś kto ma inne zdanie, ja akurat popieram mamę jej chłopaka, moim zdaniem autorka jest księżniczką i tyla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka****72
ale po czym to wnosisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SĘDZIA D
jak to po czym? życie znam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×