Gość agusiaa_21 Napisano Sierpień 16, 2010 Witam wszystkie forumowiczki Kilka miesiecy temu rozmawialam z przedstawicielka dosc popularnej firmy z suplementami diety (narazie nie bede ujawniac co to za firma, bo zaraz jacys przedstawiciele zaczna sie wypowiadac, a chcialabym opinie kogos nie zwiazanego z tym). Babka gadane ma jak nic i bardzo przekonujaca mowi i nawet na chwilę jej uwierzylam. Oprocz wlasnych teorii odnośnie żywienia (stwierdzilam, ze bede sie kierowac tu wlasna intuicją) uświadomiła mnie, że jak na zgrzewie tubki np. jakiegoś kremu jest czarny pasek, to oznacza, że jest on toksyczny, ma składniki ropopochodne i wogole samo zło. Byłam trochę przerażona, bo mój krem z filtrem Anthelios La Roche-Posay miał taki pasek i zaczełam od tej pory sprawdzac skład INCI każdego kosmetyku i .........no właśnie...niby miała rację, bo niektóre składniki np. Paraffinum Liquidum są ropopochodne....ale z drugiej strony ten sam składnik znalazłam również w kremie, który miał niebieski pasek na zgrzewie tubki. Jako, ze od tego czasu mam hopla na punkcie jak najbardziej naturalnych kosmetykow kupilam krem jednej z najlepszych firm kosmetykow w 100% naturalnych z certyfikatem i wogole i patrze.....a tu ten zły czarny pasek....przepatrzyłam skład...wszystko w porządku. Myślicie, że te paski coś oznaczają, a jeśli tak to co?? Czy po prostu ta baba chciała, żebym zrezygnowała z ogólnodostępnych kosmetyków i zaczęła kupowac ich produkty (bo oprocz suplementow kosmetyki też mają i to z jasnoniebieskim paskiem) ?? W sumie na każdej tubce jest jakiś pasek (nawet na paście do zębów) i ciekawi mnie po co, jeśli wogóle po coś i czemu najczęściej są czarne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach