Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

http://www.gluck.pl/default/outlet/kolekcja/collection_id/146 http://www.gluck.pl/default/outlet/kolekcja/collection_id/126 mi się strasznie te dwie kolekcje ubranek podobają, polskie, drogawe, ale na coś chyba się skuszę ;)

dzień dobry :) dori, kolki przeszły :D tylko mam nadzieję że już na dobre :) no tak tych pampersów to jest od groma, niby jedna firma a kilka rodzajów... i bądź tu mądrym heh ja używam pieluch z pampersa i też sobie chwalę :P migotko, ja przykrywam podobnie jak dori, teraz u nas jest w nocy nawet po 20stopni więc pod kołderka dziecko by się chyba zapociło. Przykrywam mu lekko nóżki kocykiem cieniutkim, jak jest chłodniej to wiadomo otulę go ciut grubszym albo wkładam do śpiworka właśnie i wtedy sobie kopie nóżkami a się nie odkryje :) a te kolekcje są faktycznie bardzo ładne :) sama bym coś wybrała pewnie :P

Hej! :) no ja drążę sprawę kołderki :D. no ok teraz jest ciepło, są dni że nawet bardzo...ale mam w grudniu powiedzmy 2 miesięczne dziecko przykrywać tylko kocykiem na noc? :O. jakoś mnie to nie przekonuje nadal, tym bardziej że my mieszkamy w domu, co prawda ogrzewanie jest gazowe i w miarę stała temperatura, ale też to nie to co w bloku...sama nie śpie w zimie w nocy pod kocem ;)

I absolutnie nie chodzi mi o jakieś przegrzewanie, ja nie z tych ;), tylko w zimie to dla mnie jakieś dziwne żeby człowiek spał tylko pod kocem, chodzi mi o takiej przeciętnej grubości koce, jakich jest najwięcej.

aaa migotko jeśli chodzi o zimę to jak najbardziej kołderka :) ja Ci pisałam jak teraz małego przykrywam, z zimą nie miałam jeszcze styczności :P także ja kołderkę kupioną mam tylko póki co nie używałam :)

hejka... Sorka ale mnie osobiscie nie podobaja sie ubranka polskie...wiem wiem jestem pewno wybredna...ale sama zakazalam kupowac ubranek w pl rodzince :P:P Migotka kolderka w zimnie obowiazkowow i do tego jakis cieplejszy pajacyk. Ja pamietam jak w marcu/kwietniu bylo chlodniej i maly pod kolderka spal. Wczoraj na noc do spania tylko body bez kocyka bo ogromne upaly juz sa u nas :P:P

Hej! :) a ja właśnie słyszałam, że nawet zimie kołderka nie, tylko kocyk, zwariować można :D dorcia, nie przepraszaj, każdy ma swoje upodobania, lubię bardzo szczerość :). mi akurat część ani polskich ani zagranicznych się nie podoba. nie lubie ostrej pstrokacizny, ale tez nie lubię stylizowania takiego maleństwa na dorosłego i same szarości, czarny i zero jakiś np. zwierzaków, czy motywów typowo dziecięcych...poza tym mamy zasadę, że jak mam podobną kasę wydać na polskie czy zagraniczne, to wolę polskie, oczywiście musi mi się podobać :) Mi się też wydaje że jestem wybredna ;)...bo ludzie biorą od kogoś używane dla maluchów i nieważne jakie to jest zakładają, a ja mam fanaberie i nie wyobrażam sobie ubierania dziecka w cokolwiek dostanę ;), choć przecież tak szybko maleństwo wyrasta...no kwestia podejścia :)

Jutro ruszam na wyprzedaże :D

hehhe ja tez wybredna :P:P:P a pl ubranka nigdy bym nie kupil...hmmm moze dlatego ze mam porownanie pl jakosci ubranek a tej tutaj :). Ech gdyby tak sluchac i wcielac w zycie wszystko madrosci to...kiedys wyczytalam ze juz mies. dziecko nalezy oduczac moczenia pieluchy w nocy(jak najzadziej zmieniac pieluche, dziecko ma spac w mokrej) paranoja. A wiec kolderka w chlodne dni jak najbardziej wiem bo przetestowalam :P:P Dzis bylismy na zakupach kupilam troszka kolorowych ubranek dla Leo rozmiar 74 bo 68 mma juz peln o:D a ze takie przeceny sa do zal pylo obejsc bokiem :D I wogole mam dobry humor bo wkoncu odwazylam sie kupic torebke z ktora walczylam 2/3 lata :D :D...malo tego kupilam az 2 :D :D. Z racji ze poruszam sie tylko z wozkiem torebka na ramie by lezala w domu wiec c sila zeczy kupilam wieksza do wozka...bossse jak ajestem szczesliwa...pewno do dnia kiedy M zobaczy wydruki z kata :(

hheh ruszajruszaj u nas juz prawie od mies. sa :D :D :D tak rosnie malenstwo, moj Leo prawde mowiac do 2 mies rosl sobie wolno za to teraz od 2/3 tyg. rosnie w oczach :D :D i to teraz bardzo szybciutko odkaladamy ubranka :D niektore 62 sa juz male a to rozmiar na 2-4 mies. Dzis konczymy 12 tyg.

dorcia, chyba lecisz trochę stereotypem są bardzo dobre polskie ubranka, to już nie te czasy :P...pewnie po prostu nie szukałaś ;), albo bardzo pobieżnie, a te zagraniczne też są różniej jakości...mi nie chodzi o marki, tylko żeby były z porządnej bawełny i mi się podobały :)

jeny jak ten czas leci :) a ja nawet nie wiem od kiedy u nas są wyprzedaże, ale chyba nie aż miesiąc, no zobaczę czy coś jutro będzie ;). muszę sobie tez coś do ubrania kupić, bo chodzę teraz tylko w 2 parach spodni, albo w spodenkach ;)

migotka...nie no dla synusia prawda z enie szukalam ale mam siostre w wiku powyzej 10 lat i od ponad 5 kupuje jje ubrania tutaj bo te kupione w pl po kilku praniach sa w oplakanym stanie. Bodajze 2 lata temu bedac w pl osobiscie kupilam jej ubrania w markowych dzieciecych sklepach i te ubrania juz dawno sa wyzucone nie nadawaly sie zeby je komus dac. A cenowo to to samo co tu. Ale tez z tym roznie bywa sa osoby mieszkajace tu ktore jada po wyprawke do pl. kompletnuie tego nie rozumiem ...no ale...

z kolei puki co nie widziałam takich ładnych kocyków polskich jakie znalazłam zagraniczne.... http://www.bebele.com.pl/sklep,kategorie,kat,63-kocyki_dla_niemowlat.html sporo z tych bambusowych i bawełnianych mi się podoba

Migotka nie mow ze 2 pary spodni to zamalo :P:P mi wystarxczyly do tego mialam jakies kiecki i rajtuzy

A ja i tak uważam, że jest różnie, wiadomo producent producentowi nie równy. Ale pewnie wszystko wyjdzie w praktyce, ale to właśnie wychodzi dopiero jak dziecko jest większe :)

ja nie ma żadnej kiecki :P, koniecznie muszę jakieś spodenki 3/4 kupić...

no są ludzie którym kasy nie brakuje a kupują tylko najtańsze ubranka dla dzieci, typu marketowego...to też kwestia podejście...ja bym po prostu nie mogła...

Dziewczyny osiągaliśmy 500 stronę!!!! Wznieśmy toast! :D

witam!! No tak 500 strona lol :) Migotak o fajna stonka z kocykami i tu akurat z polowa kocow mis ie podoba :D :D A u nas pogooda do....sie rozpadalo...

witam:) no jest już trochę tych stron :P jak mija sobota? u nas dobrze, pogoda słoneczna... posprzątam, ugotuję i pewnie wybierzemy się na spacerek :) dori, to sobotę spędzicie w domku...

Hej! :) Jak po weekendzie? ;) My byliśmy na ślubie i weselu, fajnie było, ale z brzuszkiem już do tańca niezbyt ciągnie ;). I muszę powiedzieć że dopiero teraz po mnie wyraźnie widać, bo już ludzie na mieście zauważają ;), że jestem w ciąży, a to już za chwilę będzie 27 tc ;) Dziś odebrałam wyniki, morfologia i mocz ok, tylko glukoza z obciążeniem tak na granicy, mam 143, a wcześniej gin mi mówił, że do 140 jest dobrze...fakt że ja po tym obciążeniu to odczekałam z 50, 55 min na pewno nie pełną godzinę, więc może by i jeszcze przez te ok. 10 min i spadło poniżej 140...no ale i tak raczej źle nie jest, jutro mam wreszcie wizytę, to mi lekarz powie.

hej baby ;) ale tu cisza.... ja neta nie miałam :O musiałam ich grubo ochrzanić i mam nadzieje że teraz będzie już ok :) migotko, weselicho mieliście :D ale fajnie :P kurcze już 27... ale ten czas leci ;) nim się obejrzymy a Albercik będzie na świecie :D i co Ci lekarz mówił??? jak się czujesz ogolnie? mały dokazuje? :P a reszta dziewczyn???? ja się właśnie będę zbierać do lekarza, jestem ciekawa co mi na temat tego mięśniaka powie i aż mnie strach zbiera czy te torbiele nie powróciły.... poza tym ok :) Ksawi budzi się w nocy tylko raz, jest grzeczny, śmieje się do wszystkich... jutro już będzie miał 2 miesiące :D

Hejka! :) natka, daj znać jak wizyta. o to rewelacja, co to jest jak budzi się raz :), pewnie w mamę poszedł taki grzeczny ;). kolki już przeszły? A mi lekarz zlecił ponowne badanie glukozy tym razem z obciążeniem 75 g, pobranie krwi najpierw na czczo, później po wypiciu po godzinie i później po 2 godzinach, no zobaczymy. Na razie nie ma czym się martwić, bo bardzo możliwe, że jest ok, przy takim wyniku na granicy. Także myślę że to się wyjaśni na plus, tak jak z ciśnieniem, które mam idealne, tylko raz było podwyższone. No ale w poniedziałek zrobię drugi raz tę glukozę żeby się upewnić. Poza tym synek rośnie zdrowo, wymiarowo, bryka sobie, także się cieszę :)

Hejka! :) natka, daj znać jak wizyta. o to rewelacja, co to jest jak budzi się raz :), pewnie w mamę poszedł taki grzeczny ;). kolki już przeszły? A mi lekarz zlecił ponowne badanie glukozy tym razem z obciążeniem 75 g, pobranie krwi najpierw na czczo, później po wypiciu po godzinie i później po 2 godzinach, no zobaczymy. Na razie nie ma czym się martwić, bo bardzo możliwe, że jest ok, przy takim wyniku na granicy. Także myślę że to się wyjaśni na plus, tak jak z ciśnieniem, które mam idealne, tylko raz było podwyższone. No ale w poniedziałek zrobię drugi raz tę glukozę żeby się upewnić. Poza tym synek rośnie zdrowo, wymiarowo, bryka sobie, także się cieszę :)

Hejk! :) kurna post nie poszedł, piszę jeszcze raz ;) natka, daj znać co gin powiedział. spoko, jak raz się budzi, luz :), taki grzeczny pewnie po mamie? ;). kolki przeszły? A ja mam powtórzyć glukozę tym razem z obciążeniem 75 g, zrobię to w poniedziałek, żeby się upewnić. Choć na razie nie ma czym się martwić, bo wynik, jak pisałam na granicy i bardzo możliwe, że jest ok, więc myślę że wyjaśni się, to na plus, podobnie jak z ciśnieniem, które tylko raz wyszło podwyższone, teraz mam idealne. Albercik rośnie zdrowo, wymiarowo, bryka, także się cieszę :)

Hejk! :) kurna post nie poszedł, piszę jeszcze raz ;) natka, daj znać co gin powiedział. spoko, jak raz się budzi, luz :), taki grzeczny pewnie po mamie? ;). kolki przeszły? A ja mam powtórzyć glukozę tym razem z obciążeniem 75 g, zrobię to w poniedziałek, żeby się upewnić. Choć na razie nie ma czym się martwić, bo wynik, jak pisałam na granicy i bardzo możliwe, że jest ok, więc myślę że wyjaśni się, to na plus, podobnie jak z ciśnieniem, które tylko raz wyszło podwyższone, teraz mam idealne. Albercik rośnie zdrowo, wymiarowo, bryka, także się cieszę :)

sorry, 3 razy ta sama treść poszła ;)

no i wszystko jest w porządku :) z tym mięśniakiem na razie nic nie robić, gin kazał za pół roku się zjawić no chyba ze coś mnie będzie niepokoilo to wcześniej. migotko, powtórzysz i na pewno wyjdzie już dobrze :) może faktycznie jakbyś poczekała pełną godzinę to by już było ok... na pewno wszystko się wyjaśni :) to dobrze że maluszek bryka :P niech dokazuje hi hi

nie chcę zakładać nowego tematu.. ja teraz też czekam na to żeby zrobić test, ale to jeszcze poczekam 2-3 tygodnie. Nie wiem co jeśli okarze się, że jestem w ciąży, mam 22 lata, chciałam skończyć studia, nie mamy z chłopakiem warunków żeby mieć teraz dziecko.. ale cóż jeśli tak się zdarzy, to przecież nie usunę tego dziecka i pozostanie mi tylko się modlić żeby było zdrowe :)