Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trenerka mezczyzn

Oto idealnz wyprobowany sposob na podporzadkowanie sobie chlopaka

Polecane posty

Gość Trenerka mezczyzn

Zaczne moze od tego, ze 1,5 temu poderwal mnie bardzo seksowny chlopak, szybko okazalo sie ze nie jestem jego pierwsza tzw. "miloscia" , znany byl z tego ze podrywal wiele dziewczyn itd. jednak ja na poczatku nie zwracalam na to uwagi, bardzo mi sie podobal i myslalam ze sie zmieni. Jednak bylismy ze soba tylko 6 miesiecy (i tak duzo) a ja dowiedzialam sie o jego skoku w bok, (powiedziala mi o tym moja przyjaciolka) bylam zrozpaczona i wsciekla na niego, chcialam natychmiast z nim zerwac i miec swiety spokoj. Gdy przyszedl do mnie powiedzialam wprost, ze mnie zdradzil i kopnelam go prosto w jaja, tak silno ze upadl na chodnik i nie potrafil nawet wymowic slowa. Poszlam wtedy do domu i poczulam ogromna satysfakcje z tego co zrobilam. Minelo pare dni i nagle on przyszedl do mnie z kwiatami i przeprosil za to ze mnie zdradzil, nie wiedzialam co robic, ale poczulam satysfakcje ze poczul wine. Powiedzialam zeby najpierw si przyznal do winy, a pozniej przeprosil. Tak tez zrobil. Poczulam sie bardzo podniecona, podniecienie moje tak roslo, ze postanowilam zrobic cos co podnieci mnie jeszcze bardziej, kopnac go znowu w jego klejnoty. Tak tez zrobilam, zupelnie sie tego nie spodziewal, nie zrobilam tego tak mocno jak za pierwszym razem, ale on znowu upadl na podloge, tym razem powiedzial jednak tylko jedno: "za co?" , gdy tak lezal bezbronny wiedzialam, juz jak go sobie podporzadkowac. Powiedzialam wprost, ze teraz bedzie moja wlasnoscia. On powiedzial: "no przeciez jestesmy razem, wiec o co chodzi". Wtedy przekonalam go, ze nie jestesmy razem, tylko on nalezy do mnie i jest moja wlasnoscia i bedzie robic to co ja chce. Chyba nie zrozumial, ale powoli zaczal wstawac z podlogi, dziwnie na mnie sie patrzac. Od tego czasu wiele sie zmienilo, to ja stawiam warunki, we wszystkim, to ja decyduje kiedy mam sie kochac, a kiedy mi sie nie chce. Juz paru miesiacach wszystko ukladalo sie jak nalezy, wiedzialam ze zrobilam dobrze. Seks stal sie takze pewnym srodkiem treningu, ja nie musze robic tego tygodniami, on jednak nie wytrzymuje ani jednego dnia co zapewnia calkowita nad nim kontrole i to mi sie podoba. Nie robilismy tego miesiac, on chodzil jak nietrzezwy, caly czas mnie prosil, zebymsmy to zrobili, az w koncu zgodzilam sie bo nie wytrzymalam jego prosb. Zaczal to robic brutalnie, chcial sie wyrzyc i niezle zabawic, wtedy ja skierowalam rece ku jego jajom i.... mocno zacisnelam. Wtedy nagle caly zesztywnial i zamarl w bezruchu, ruszal tylko oczami. Czymalam tak dlugo, az jego fiutek opadl, powiedzialam wtedy ze to ja decyduje kiedy si kochamy, a nie on.. Z jego strony nie bylo zadnego slowa sprzeciwu (bo nic nie mogl wydusic:) bal sie ze w kazdej chwili zgniote jego klejnoty). Gdy poscilam, grzecznie odszedl. Nastepna rzecza ktora mi sie u niego nie podobala to to ze lubil jak dziewczyna "bierze do buzi". Ja nie nazwidze tego robic, postanowilam oduczyc go tego. gdy juz mial szczytowac, z nawyku chcial juz wsadzic mi fiuta do ust, jednak udalam ja chce wziac, i w tym momencie chwycilam zembami jednen jego czuly klejnot, nie potrzeba bylo nam zadnych slow, ani szczerej rozmowy. Po prostu juz wiecej tego nie zrobil, nie probowal wsadzic mi do ust. Uwazam te metode za bardzo dobra, poniewaz jest szybka i we wlasciwy sposob zastosowana we 100% skuteczna. Zamieszkalismy razem, mieszkamy juz od 6 miesiecy, jezeli chcecie dowiedziec sie jeszcze wiecej, oraz jak np. wytrenowalam mojego kochanka, aby codziennie rano przynosil mi sniadanie do lozka itp. to chetnie napisze, jest takze wiele wiele innych wspanialych rzeczy ktore dzieki temu zyskalam. Mam takze jeszcze wiele pomyslow. Moge tylko powiedziec wszystkim dziewczynom, ze czasami wystarczy odpowiednio sprawne dlonie, a nasz problem z "ukochanym" szybko zostanie rozwiazany. Jednak ostrzegam, przed pochopnymi i niewlasciwie wykonanymi czynnosciami. Np. moja kolezanka gdy uslyszala odemnie jakie mam wielkie sukcesy z tego powodu, postanowila przekonac si sama, i kopnela swojego chlopaka wiadomo gdzie, tylko za to ze nie dostala buzi na przywitanie :))))))) a on biedak sie obrazil i zostawil ja :)))))) kochane dziewczyny troszke wyobrazni i umiaru, kazda bron jest dobra i wlasciwie zastosowana przynosi efekty, chcialabym powiedziec to tej mojej kolezance, moze zobaczy kiedys to w sieci, bo teraz sie na mnie obrazila z wiadomych powodow:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszla vont

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - zemby to nie mam pojęcia czym są. Może zęby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trenerko mezczyzn :)
ostra z Ciebie kobietka. Przyznam szczerze,że szkoda mi Twojego faceta,bo się chlopak wycierpiał:D ale jestem tego zdania,że każda metoda,skoro skuteczna,dobra jest:) Kobiety górą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trenerka mezczyzn
Jestem zaskoczona :-o Wy tu po mnie jeśdzicie :-o Ja tu chce pomoc dziewczynom jak wsadzic pod pantofel faceta a tu jeszcze obrazajom :-o A sposob jest sprawdzony i do wykonania tylko jak sie jest ladiom dziewczynom a nie utytym pasztetem :bo bedac ladnom zawsze mozna przebierac w facetach i zawsze sie znajdzie taki kturego mozna podporzadkowac :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia corka marynarza Szczeci
jak facet gdzies chce wyjsc z kolegami to ja mu mowie ze spoko niech idzie, ja pojde z kolezankami na balety a ze jestem ladna to beda mnie podrywac. wtedy facet odmawia a ja mam to co chce:-p to taki przyklad. a jak mimo to nie odmawia to strzelam focha i glowe daje ze za chwile on mi ulegnie - tak powinno byc zawsze, facet musi sluchac dziewczyny inaczej zwiazek jest nieciekawy:-o To wg mnie takze dobry sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty to trochę słownik ortograficzny poczytaj, zamiast kopania tego biednego mężczyzny po "klejnotach", na dobre to wyjdzie Tobie, a Jemu na zdrowie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmoos
Trzeba być stanowczym, ale nie wprowadzać terror...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że co? że jak?
" oraz jak np. wytrenowalam mojego kochanka" Jakiego kochanka?, jaja potłuczone, fiut pogryziony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest taki specyficzny debilizm z kretynizmem... Tzn takie puste laseczki, jak kilka wypowiadajacych sie w tym temacie strasznie pragną podporządkowac sobie faceta.... dlatego biorą sobie rozne cioty, ktore podporządkowac sie daja... i wszystko jest fajnie, tylko te same debilki, ktore zdominowaly swoich pseudofacetów stwierdzaja, że taki piczuś kompletnie ich nie kręci i zaczynaja rozglądać sie za kolesiami, ktorzy podporządkowac sie nie daja.... ale jako, że są głupie, to sięgaja po extrema i zaczynaja prowadzać sie z totalnymi chamami i buraczyskami... są z nimi nieszcześliwe i zakladaja na tym samym forum tematy o swojej tragedii :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×