czy to wyłudzenie? \pomocy

w skrócie. 2 lata temu moi rodzice wzieli dla nas kredyt w wysokości 20tys. Mieliśmy pospłacać wszystkie inne aby oczyścić konto.Mniejsza ztym. Było między nami dobrze przez 15 lat, przyszła zdrada (on mnie zdradza) dowiedziałam się jet wojna. Od miesięcy mąz nie płaci Uniemożliwił mi dostęp do konta) |Rata redytu to 450zł. rodzice mają dochód 1400 plus siostre na utrzmaniu. Ja pracuje na pół etatu na ęke mam 500zł z czego musze się wyżywić i czesto dzieci. ||\mąż robi zakupy, ale zazwyczaj kupuje to co on sam lubi. Wiem,że ma pieniądze, a raczej powinien mieć na rate. Jeśli mama go się pyta czy zapłacił, ze skruszoną miną mówi ,że nie ,nie mam. Na tym koniec tematu. CO mam zrobić jak zmusić go do płacenia

Muszisz pozwac go do sądu

skocz z 10 piętra to będzie najlepsze wyjście z tej sytuacji ...

Do najmadrzejsza 11111 Jestes pojebana wredna suka jak mozna cos takiego powiedziec komus ktos ma problem.pizdaa glupia

Dorka11 Najpierw sprobuj z nim porozmawiac tylko stanowczo jezeli nie pomoze to tylko sad

najmadrzejsza ty chyba to zrobiłaś ,ale jak widać nie pomogło. Zastanawiam s nad tym sądem, dlatego własnie szukam porady. Już mineło 5 dni od terminu płatności, zaraz przyślą upomnienie i dolicza kare. jak ja mu kaze dać pieniądze na rate to się bezczelnie śmieje,że ni ma zamiaru płacić bo kredyt nie na niego i moge go cmoknąć. Nie mam z czego płacić. Rodzice tym bardziej,bo jeszcze z jakiej racji.

ale zanim do sadu pojdziesz to nagraj te rozmowy zebys miala dowod ze "pozyczyliscie " te pieniadze odz rodzicow..... bo inaczej zadna instytucja nie obarczy go splata cudzych zobowiazan.... takze pozbieraj dodowy i do sodu.... tam szybciutko to zalatwia - wiem bo sama przechodzilam przez cos podobnego :) powodzenia!!!

oczywiscie mialo byc *sądu :)

wczoraj zajrzałam na allegro(tu jeszcze konto mamy wspólne, widze ,że zamówił sobie tel. za 320zł. A na rate nie ma. Nigdy bym sie nie spodziewała, że pod skorupą kochanego męża, zięcia ,który szanuje teściów ,dobrego ojca. Siedzi takie wyrahowane BYDLE.

albo rozwód i alimenty a tę namiastkę mężczyzny kopnij w zad, zobaczysz jak odżyjesz :)

Też mu odbiło jak wyszła zdrada na jaw. Wcześniej był do rany przyłóż. Teraz potrafi też ale mi przyłożyć. Nie daje nic dla dzieci. Ja nie pracuje po wypadku, renty nie mam . Jego zakupy jakie robi to zupy mrożone i pizze. Córka uciekła dziadków ,miała dość ciągłych awantur i sprzątania po nim. Jest tak bezczelny, że jak się rozbiera to rzuca wszystko na podłoge. Talerze szklanki zostawia na stole. Brak słów Kobiety za zabicie takiej świni nie powinny iść siedzieć tylko dostanagrode za uwolnienie społeczeństwa od takiej zakały

to tolerujesz? jesteś masochistką? Kobieto ocknij się, zacznij się szanować! wnieś wniosek o rozwód z JEGO winy, alimenty i podział majątku. No i zbieraj dowody na jego parszywe zachowanie!

dlaczego? Nie magdzie się podziać, mam dzieci.(wiem to głupie bo one też cierpią) DOwody mam, ale jestem pewna ,że on znajdzie świadków ,którzy zaprzeczą. Lecz te dowody są słabe. Mam skopiowanych tylko kilka smsów to jego laski. Jest tam jasno mówione o sexsie,jak było i umówili się a następne spotkanie. Na to spotkanie oczywiście poszłam, zrobiłam zdjęcia jak se z nią całuje. Niestety nasz pies (on z nim poszedł) wyczuł mnie i zaczoł go szarpać w moją strone. Mąż mnie zauważył, zobaczył aparat ,rozwalił go. Od tego momentu horror w domu, wypiera się wszystkiego. Niby zgubił telefon(miał na karte).telefon przy sobie cały czas, hasła na poczte, na NK, now adres email itd. Rozmawiałam z adwokatką ,musze mieć twarde dowody, aby dostać rozwód z orzeczeniem. Mam nagranych kilka awantur ,w tym również kiedy kazałam mu w kwetniu dać pieniądze na rate. Jak mi ubliża, wyzywa. Jak miesiąc temu zobaczył,że nagrywam wrwał mi telefon i roztrzaskał o kafle. Pozbierałam go ,ale nie mam kasy na naprawe. ROzwód, alimenty to nie jest takie proste.

a to twoje życie z tym planktonem jest łatwe? Dziewczyno, nikt ci nie obieca, że wszystko pójdzie gładko, ale dla własnego dobra, zacznij coś z tym robić!

tak łatwo mówić, ROZWÓD,ALIMENTY, SEPARACJA Też tak mówiłam, dopóki siostra sie nie znalazła w takiej sytuacji. 4 dzieci i maz po latach (jak to określiła autorka)BYDLAK. oczywiście nie z dnia na dzień. Tylko ,że powolne niszczenie jej trwało jakiś czas. Mieszkanie na niego, ona nie pracowała, rozdzielność. Tak było łatwiej kupić mieszkanie na kredyt. (jak była rozdzielność ,była większa jego zdolność kredytowa) Nie pracowała, zajmowała się domem, dziećmi, dorabiała,na przepisywaniu, prac dyplomowych, tekstów. Teraz po latach nie ma nic. Nie pracując przez lat 15 wypadła z rynku pracy . Dochód z przepisywania się zakończył. Pośrednikiem był jego kuzyn. Ona była szczęśliwa będąc wspaniałą żoną, matką, kurą domową. Odseparowała się od swoich znajomych, żyła swoją rodziną . Teraz ma wyjść ze szpitala, próba samobójcza, ma od jakiegoś czasu depresje,nie ma gdzie pójść. Jedyne wyjście powrót do domu, do męża tyrna ,który uchodzi za wspaniałego męża ojca. Awantury i bicie bez świadków. Jest policjantem. Wie co robi. Nie moge jej do siebie przyjąć , zreszta ona nie zostawi dzieci. A on nie odda jej dzieci.

co jej to dało, że przez lata godziła się na takie psie życie? depresję, załamanie, poczucie beznadziejności? chyba warto jednak coś zrobić żeby przerwać ten zaklęty krąg. Nie rozumiem takich kobiet, które latami dają sobą poniewierać, znoszą najgorsze upokorzenia, byleby ta namiastka chłopa w domu się pałętała :P i uprzedzam złośliwości, jestem od wielu lat szczęśliwą mężatką.

kobietom są powołane instytucje, są domy samotnych matek, jest pomoc prawna i pomoc psychologa, tylko trzeba zebrać się na odwagę i wyrwać się z tej matni. Chyba nie powiesz mi, że twoja matka gdyby ktoś do niej wyciągnął pomocną dłoń, nie skorzystałaby z tego. Są kobiety, które same sobie nie poradzą, dlatego sąsiedzi, rodzina, którzy widzą co się w takim domu dzieje, mają moralny obowiązek zgłosić to choćby na niebieską linię i pilnować, żeby ta maltretowana kobieta często z dziećmi ze strachu nie wycofała zgłoszenia.

czy ktoś napisał tu coś obraźliwego? Masz problem z emocjami, też powinnaś poszukać pomocy psychologa po traumie jaką zafundowali ci rodzice, głównie ojciec, bo matka najwyraźniej była zastraszoną jego ofiarą. Dlaczego pozwalasz aby twój ojciec po tym co zrobił twojej mamie bezkarnie chodził po świecie?

o przepraszam ja moge taka kobiete przygarnac a niech ma i piatke dzieciakow plus kota. Sama wiele nie mam ale jesli trzeba podziele sie pomoge jak bede umiec i w miare moich mozliwosci . Jak tylko ktora z moich landow pld Pl to dawac smialo i nie sciemniam serio mowie

jaka kurwa pomoc?? przeciez to spoleczenstwo jest calkowicie powalone takie osrodki jak domy samotnej matki pekaja w szwach dostac sie tam graniczy z cudem a zewszta kiedys biegalam do takiego osrodka mniejsza dlaczego i po co. Beztroska i niefrasobliwosc tych mamusiek mnie przerazily stoja pala fajeczki plotkuja ukradkiem pociagaja piwko z jakiejs puszki zeby opiekunki nie widzialy a dzieci biegaja dra sie tupia krzycza jedno sie wywalilo zero reakcji mamusi a drugiego malego pedraka niemal w ostatniej chwili spod samochodu wyciagnelam. mamusia zmierzyla mnie wzrokiem i w smmiech ani dziekuje ani pocasluj mnie w dupe te kobiety nie sa tak calkiem niewinne i swiete. owszem nie przecze czesc jest tam bo ma naprade ciezka sytuacja a czesc po to aby cos na tym ugrac taka prawda. i zeby nie bylo niedomowien nie mam w tej chwili na mysli autorki topiku.

poszkodowaną była matka, matka nic nie zezna(współczuje ci) córka może wytoczyć mu sprawe ,ale osobną. O tatmtym może zapomnieć. Jedyne co może to jesli matkajest ubezwłasnowolniona ,a ona jest jej prawnym opiekunem to może walczyć.