ocknełam się, jak zwykle za późno ;/

Poznałam niedawno chłopaka na imprezie,widziałam że mu się podobam opierałam się mu, chociaż sama nie wiem dlaczego, może dlatego że kilka dni wcześnie poznałam innego chłopaka i myślałam że coś może z tego być, prosił o jakiś kontakt a ja go zbywałam i teraz coraz bardziej tego żałuję, dobrze się razem bawiliśmy,zaimponował mi, teraz cały czas siedzi mi w głowie i nie mogę o nim przestać myśleć. Teraz wiem że o uczucia trzeba walczyć od samego początku, przecież mogłam zostawić mu numer, nic by to nie zaszkodziło, a ja wolałam nie kusić losu, szkoda tylko że tak późno to zrozumiałam. Mogłabym napisać do niego na którymś z portali społecznościowych ale co jam mu teraz powiem...pomyśli że jakaś stuknięta, najpierw robiła wszystko żeby nic się między nami nie wydarzyło a teraz nagle zmienia zdanie, równie dobrze mogę wymyślić jakiś pretekst żeby zacząć rozmowę ale wszystko co mi przyjdzie do głowy wydaje się takie banalne...miałyście kiedyś taką sytuację? co wtedy robiłyście ?