Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Facet po 40-tce

miałem wczoraj sex przez telefon

Polecane posty

wczoraj wieczorem zadzwoniła znajoma i powiedziała: Kochaj się ze mną! Zaczęliśmy mówic o tym co robilibysmy razem, wymyślaliśmy najróżniejsze pozycje.Trwało to około godziny i zakończyło się jej orgazmem, słyszałem jak krzyczy wijąc się z rozkoszy, po czym eksplodowałem bardzo dużą ilością spermy :) Czy miał ktoś podobne przeżycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia**
seks przez tel. też może być ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to jaaaaaa
Nie karmic trolla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam, taki wlasnie sex i (przez skype) uprawialismy kiedy on wyjechal na kilka tyg. Przez caly dzien pisalismy do siebie smsy, takie hottt :) a potem wieczorem net lub tel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widzisz lepsze wyjscie kiedy dzielilo nas 1200 km>? Nie nie stekalismy sobie, min rozmawialismy o sexie, o tym co chcielibysmy teraz robic, albo on np mowil jak mam sie dotykac etc ( mnie to kreci ;) ) i robilam to co mi kazal, uzywajac roznych zabawek erotyczych, czesto przed kompem. Tak czy inaczej robilabym sobie dobrze, on oczywiscie tez, a tak przynajmniej po czesci bylismy razem. Przynajmniej wirtualnie. O dziwo bylo to bardzo podniecajace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymbardziej, ze przez caly dzien sie podkrecalismy nawzajem smsami i ja mialam caly dzien mokre gacie, a On problem w pracy bo mu ciagle stal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×