i co wy na to?

Dzwonie dzis do swojego narzeczonego. Chciałam porozmawiać, długo było zajęte. W końcu jak sie dodzwoniłam zapytałam z kim tak długo rozmawiał. Mówi, że to nie ważne. Ja pytam a co to taka tajemnica masz tajemnice przede mną?? On do mnie nie ważne . No powiedz, mówię oj nie ważne. W końcu mówi z kolegą . A napewno?? a On jeju już mnie wkurzyłaś nie dzwoń do mnie , zaczął krzyczeć na mnie , że teraz będę wkółlko o tym samym gadać . I co ja mam teraz myśleć?? jak dzieci.

jak dziecko to Ty sie zachowałaś.... po co go molestować o to? jakby chciał, to by sam powiedział... moż erozmawiał w sprawie niespodzianki dla Ciebie??/

durnie się zachowalaś, jego zachowanie jak najbardziej w porzadku.

to juz było :O

wykazalas ze mu nie ufasz... A czy tu mu opowiadasz o wszystkich waszych tajemnicach z kolezankami?

nawet jesli gadal z byla...mialem tak samo ze gadalem z byla a moja obecna a zkim a co a o czym ze tez sie wkurzylem wkoncu i zrobilem awanture, ale dlatego ze odrazu czuc ze ktos ci nie ufa i ma obiekcje

Też bym spytała i sie probowała dowiedzieć, gdybym widziała, że probuje coś ukryć. Najwyraźniej ma coś do ukrycia.

no i co się okazało. nie wytrzymałam nie dawało mi to spokoju ... okłamał mnie rozmawial z koleżanką przez telefon taką co poznał przez sms-y ... kiedyś dawno temu. Wiem ze z nią pisze i gada bo nie raz mi o tym mówił , a teraz czemu mnie okłamał?? Bo mówi , ze boi mi sie mówic ze z jakas kolezanka rozmawiał bo ja sie zaraz czepiam. Może nie czepiam się ale , dopytuje po co , o czym rozmawiali itd. no kurde z nia ma czas rozmawiac a ze mną nie ? kurwa okłamał mnie i jeszcze na mnie zły , ze robie afere.

ale jestem zła ggrrrrrrr.

krosnata --> no to pora zebys ty porozmawiala sobie z kolega.. a jak bedzie pytal z kim rozmawiasz to powiedz ze niewazne.

jak czytam te komentarze u gory to mi sie smiac chce - facet sobie swiergoli z jakas poznana kolezanka a to z autorki robicie ta najgorsza wcalej sytuacji. pewnie sami faceci sie wypowiadali.. i jeszcze ten post: jak cos ukrywa to na pewno przygotowuje dla ciebie niespodzianke.. taaaaa, rozwodowa chyba.

nigdy nie dostała niespodzianki....

Bo mówi , ze boi mi sie mówic ze z jakas kolezanka rozmawiał bo ja sie zaraz czepiam. Może nie czepiam się ale , dopytuje po co , o czym rozmawiali itd. no kurde z nia ma czas rozmawiac a ze mną nie ? k**wa okłamał mnie i jeszcze na mnie zły , ze robie afere. ---- nie dziwie mu sie. zle robisz.

narzeczony buhaha.....wracajcie oboje do gimnazjum zachowujesz się jak debilka

niespodzianke dostalam nieraz. ale wy mylicie zaufanie z naiwnoscia w tym przypadku. to autorka powinna sie obrazic - jej facet nie dosc ze za jej plecami zapoznaje sobie laski to jeszcze oklamuje.

każdy by kłamał gdyby miał debilną laskę która o wszystko wypytuje i jest zazdrosna o każdy telefon który nie był do niej żal

chlopaka. tez bym byla zazdrosna o takie telefony. krosnata nie daj mu sie robic w balona

Myślę, że do niego naprawdę dzwonił kolega, a chłopak takim 'nieważne' chce zaznaczyć swoją prywatność i pokazać, ze nie da sobie wejść na głowę.

nie dzwonił do niego kolega tylko rozmawiał z kolezanka bo widziałam w połączeniach w telefonie. a po za tym to nie tylko ja dopytuje On tez taki jest ... wczoraj np dostałam sms-a juz pytał kto to. powiedziałam ze nie wazne. Ja mu nie zabraniam gadac . i nie zawsze pytam kto dzwonił... po prostu zachowywał sie tak jakby cos ukrywał dlatego pytałam ....

a ja myślę, że niepotrzebnie sie tak dopytywałaś. i nie zwalaj winy na faceta, bo to trochę twojej winy. każdy musi mieć swoją prywatność, nie można zniewolić człówieka. czy ty też byś chciała żeby facet o wszystko cię wypytywał? nie wkurzałoby cie to? zmień sie bo taki charzkter jest okropny, wiem bo sama kiedys tak robiłam. ale już nie robię. ciesz sie z tego co masz. jak zdradza to sie dowiesz i tak. jak kocha to daj mu trochę swobody.

są siebie warci, daj sobie lepiej z nim spokój, znałem taką kobiete dla której wszystko było nie ważne i podziękowałem jej w nie grzeczny sposób. Nie nadawała się do niczego.

może i jestem za bardzo ciekawska macie racje , ale swobode i tak ma robi co chce , z kolegami chce sie spotkac to sie spotyka nie zabraniam mu , nawet na dyskoteki go puszczałam nie raz samego On mnie tez i co ?? az tak źle , że czasem zapytam kto dzwonił?

skoro nie chciał powiedzieć z kim rozmawia to napewno rozmawiał z jakąś dziewczyną - bo jakby to był kolega to od razu by powiedział ze gadał z kolegą a nie uciekał od odpowiedzi!!! może chce sobie jeszcze poszaleć!!!

ja mu nie zabraniam mieć kolezanek czy z kimś porozmawiać ... ale najbardziej mnie zobolało to ze okłamał... tak perfidnie ... i jeszcze zły był że mu nie wierze , że to kolega.

a po za tym, wszystko ma , sniadanka obiadki , kanapeczki do pracy, posprzatane uprane, wyprasowane, pozmywane,seks kiedy chce, z kolegami spotyka się kiedy chce, robi co chce ,moze dlatego nie ma do mnie szacunku , bo nie ma, bo wszystko jest tak jak On chce. w kłotni potrafi powiedziec do mnie spierdalaj, zamknij sie dziwki, glupia cipo itd. Po za tym wiecej jest tez tych dobrych chwil wspólne wyjazdy, wspolne mieszkanie, plany , mowi ze kocha ale w zlosci nie mysli co mowi tylko to co mu slina na język przyniesie.. Zaręczyliśmy się a ja teraz załuje czuję sie nieszczęśliwa. Ale gdy Go probowałam zostawic dwa razy sie rozstawaliśmy , to jeszcze gorzej było mi smutno, to On za mną latał.

ale to twoja wina, ze cie oklamal albo nie, jego, ze jest taka ciota i nie potrafi powiedziec swjej lasce - uspokoj sie wariatko, zajmij sie swoim zyciem zamiast osaczac mnie

czyli większość twierdzi, że to moja wina, ok w takim razie ja tez bede sobie dzwonic rozmawiac z chłopakami i kłamać , że to kolezanki, bo wiem , ze On sam by sie wkurwiał , gdyby wiedział ze dzwonie do jakiś kolesi albo Oni do mnie.

tak własnie zrobie ,,, będzie wojna

błedne wnioski. po prostu odpusc :O jemu i zacznij sprowadzac go na ziemie jak zacznie zachowywac sie jak idiota w stosunku do ciebie