Wasi faceci więdzą, że uprawiałyście anal z innymi?

Może, brak mi doświadczenia w tej kwestii. Ale nie ciągnie mnie by to doświadczenie zdobyć.

oczywiście chodziło mi nie o żel do higieny a do zabawy ;-)

Katie! poopowiadaj jak to jest bo jestem niedoświadczona w tej kwesti

O naiwni mężczyźni - że niby ta z błonką to dziewica :) Fizycznie owszem, ale oprócz "tradycyjnego seksu" istnieją: petting, seks oralny i analny i pewnie coś tam jeszcze. Możesz dostać dziewicę baaardzo doświadczoną :)

sa obrzydliwe

Powiem wam prawdę: Mężczyźni są baaaardzo naiwni- wiele kobiet uprawia anal, bo można się pieprzyc i czerpać z tego przyjemność a jednocześnie nadal fizycznie pozostać dziewicą a co za tym idzie strzelać facetom kit, że jest pierwszy :) Myślicie, że laski Wam się przyznają do tego? Macie rację- myślicie ;):D:D

Chcecie to mi wierzcie lub nie- wasza naiwność- wasza sprawa! Mam koleżankę: ładna, z dobrej rodziny, zawsze cicha, spokojna, religijna (co niedziela w kościele itp itd), kujonka, lubiana przez ludzi, teraz na dobrej uczelni... Ale ze swoimi facetami (nie miała ich wielu) zawsze anal uprawia! Anal i tylko anal, bo przyszłemu mężowi strzeli się kit, że nadal jest dziewicą i tyle. Także widać nie tylko rozpustne ladacznice rodem z wiejskiego disco to robią :)

Są obrzydliwe czy nie, jaka różnica, skoro nawet nie wiecie czy wasza tego nie robila wczesniej z kims innym, ludzie litosci :O

bo jestesmy w prawdziwych zwiazkach

tak wam sie wydaje, że wiecie :D:D:D ale czy wiecie WSZYSTKO? :)

Po pierwsze najważniejsze jest zaufanie do partnera. Mój mąż namawiał mnie wiele razy ale tych samych powodów co wy teraz odmawiałam. Pierwszy raz był na wakacjach. Kupiłam na ten wyjazd żel nawilżający, chociaż wcale nie myślałam że do tego będzie mi potrzebny. Łuby zaczął mnie mnie masować i tu i tam ,wszędzie... Byłąm już tak podniecona że sama nie wiedziałam kiedy mi włożył. Ważny jest początek, nie może być za ostro bo to boli - ta dziurka jest przecież bardzo ciasna. Potem już można iść na całość. Najprzyjemniejsze jest to uczucie rozpierania... Jak o tym pomyślę to aż mnie skręca a jestem dziś sama na noc...Trudno poczekam. To tak w skrócie. Polecam . Ale trzeba to zrobić z naprawdę fajnym facetem, a nie takim który następnego dnia pochwali się wszystkim kolegom. Chyba bym się ze wstydu spaliła...

ja nie musze udawac bo faktycznie nigdy tego wczesniej nie probowalam. chlopak mnie namawia ale ja sie boje ze bedzie bolalo i w ogole, duzo sie naczytalalm tu o wpadkach przy analu takze narazie sobie daruje :D

dlatego najlepiej jak kobieta anala z mezem probuje

anal za soba ma niewielki procent kobiet. jak sie zone poznalo gdy miala 17 lat i to bylo z 10 lat temu to mala szansa ze juz miala anala za soba

dokładnie tak, z fajnym mężem można spróbować wszystkiego. Gdy zaczęliśmy się spotykać miałam 17 lat żadnego doświadczenia w tych sprawach (chodzi mi ogólnie o seks) Na szczęście on jest ode mnie 5 lat starszy i trochę ( zaznaczam trochę) bardziej doświadczony. Gdyby nie był tak dobrym kochankiem na pewno nie pozwoliłabym mu na wiele rzeczy

A wracając do tematu gdybym robiła to z kimś innym raczej mężowi bym się nie pochwaliła...To faktycznie dla faceta chyba nic miłego mieć taką "doświadczoną" laskę

Zgadzam się z dziewczynami. Takie rzeczy można próbować z mężem. Jeśli mojemu by zależało na tym to spróbowałabym dla niego, ale nic na siłę. Jak na razie nic nie wspomina.

a nie z partnerem bez zobowiazan

Do takich eksperymentów musi być ktoś komu się ufa, dla kogo liczy się Twoja przyjemność, ktoś kto będzie dla Ciebie delikatny i nawet po tym będzie Cię szanował. A przypadkowy facet? Wiadomo.

''anal za soba ma niewielki procent kobiet. jak sie zone poznalo gdy miala 17 lat i to bylo z 10 lat temu to mala szansa ze juz miala anala za soba'' Niestety mamy inne czasy niż 10 lat temu, teraz to trudno znaleźć 16letnia dziewicę. Rewolucja seksualna dopadła także Polskę jakby ktoś nie zauważył, nie żyjmy przeszłością. Teraz nastolatki są inne, w takich nam przyszło czasach żyć.

dlatego wspolczuje mlodym chlopakom

A po co faceci mają to "więdzieć"? Jak wcześniej było już powiedziane, o byłych i co się z nimi robiło, nie powinno opowiadać. Czego uszy nie słyszą tego d*pie nie żal.

nie powinno się opowiadać

Popieram marusię! Mam 21 lat, mój facet nie wie i tym bardziej nie zamierzam mu kiedykolwiek wyjawiać, raz, że i po co (to było przecież przed nim i należy do przeszłości, to wyłącznie moja sprawa) drugi- że dopiero byłyby kłopoty, czemu tyle ukrywałam :)

nie wie,bo nigdy tego nie robilam i z nim tez raczej:P tego nie zrobie.Zawsze uwazalam,ze doopa to wylot,a nie przechowalnia penisow tudziez spermy:P poza tym to mi sie z gejami kojarzy-oni moga sie bolcowac,ja dziekuje

lizak1001 i inni - też miałem żonę, też byłem jej pierwszym, znaliśmy się od czasu, jak miałem 17 lat a ona 16. I co? I po 4 latach małżeństwa, podczas mojego wyjazdu do USA (mogła jechać ze mną, ale nie chciała), dała dupy (i to nie raz) sąsiadowi. Więc to żadna reguła, że żona, dziewica i życie będzie piękne.

powinny starymi pannnami zostawac