Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i jaki problem

Moze to i szalone ale..

Polecane posty

Gość no i jaki problem

jestem z moim facetem 3 miesiace i wiemy, ze chcemy wziac slub :) Wiemy tez, ze mniej wiecej za rok o tej porze chcielibysmy juz byc malzenstwem. Uwazam ze jesli obie strony sa tego pewne to nie ma na co czekac i na sile wyrabiac sobie "starzu" bycia razem. Ciesze sie, ze myslimy podobnie, mamy takie samo spojrzenie na przyszlosc i wiemy do czego dążymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ,,starzu ,,to ty sobie
nie wyrobisz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ImGoingToFindAHappyPlace
Moi rodzice pobrali się po 3 miesiącach i teraz każde z nich tego żałuje. Nie wiem, jak to u was dokłdnie wygląda, ale lepiej poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jaki problem
Przepraszam najmocniej - "stażu" :P to z emocji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jaki problem
Rozumiem, 3 miesiace to rzeczywiscie dosc krotki czas, ale my w chwili ewentualnego slubu bylibysmy ze sobą rok lub rok z kawałkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzaca, doswiadczajaca
nie wiem znam pary szczesliwektore tak zaryzykowaly ale ja bym nigdy tak nie zrobila . przeciez po 3 miesiacach nic nie mozesz o czlowieku powiedziec!!!! to zemacie podobne spojrzenie na swiat,a mieszkaliscie chociaz razem? poznaliscie sie w ytuacjach trudnych, nerwowych kiedy juz zauroczenie nie pomaga bo go juz nie ma a do okna puka szarac ciodziennosc, nierzadko z koszmarnymiproblemami? nie rozumiem takiej postawy...i takiej lekkomyslnosci przecoez kazdy ma swoje indywidualne zachowania ktore chowa w domu, teraz widziszgo takiego bo jest miedzy wami chemia-nie jestescie w stanie relanie ocenic sytuacji!!!! ja z pierwszym moim chlopakiemprzez pierwszy rok bylismy jak idioci tak w sobie zzakochani a po poltoraej roku malo sienie pozabijalismy....przeciez...nie no slow mi brakna taki brak rozwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jaki problem
rozumiem Cię i napewno masz po części racje, ale tak jak piszę - w chwili ewentualnego slubu mielibyśmy rok albo ponad rok stażu :) powiem Ci szczerze, ze moi rodzice rowniez pobrali sie niewiele ponad rok będąc razem i do dzisiaj sa szczesliwym malzenstwem. Oczywiscie to zadna reguła i wiem, ze z nami moze byc inaczej, ale kocham go bardzo, on kocha mnie i mysle, ze na kompromis we wspolnym zyciu trzeba isc zawsze - czy to bedac ze soba rok czy kilka lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
To tylko zauroczenie i nie ma sensu, żeby emocje decydowały o waszej przyszłości. Przecież nie zaszkodzi sie sprawdzić pod względem czasowym. Jeżeli się naprawdę kochacie i pasujecie do siebie, to nic tego nie zmieni. 3 miesiące znajomości i ślub (?), to ryzykowny krok ..... w przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jaki problem
Jejku, ale ja powiedzialam tylko ze po byciu ze sobą 3 miesiace planujemy slub, a nie ze bierzemy slub po 3 miesiacach bycia razem! :) Tak jak wspomnialam slub planujemy na przyszly ROK. Mniej wiecej w okolicach sierpnia - wrzesnia. To ponad rok wspolnego bycia razem :) Czy to naprawde zbyt mało czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czy mało czasu czy duzo to wasza indywidualna sprawa. ja chcę tylko przekazać tyle, że czas zakochania i fascynacja drugą osobą trwa od roku do 3 lat. i myślę, że dopiero po tych 3 latach gdy emocje ucichną decyzja będzie najbardziej trafna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee no no
to trzeba slub brac od razu zeby ze soba byc i zyc ? :D pomieszkac razem radze - wyjdzie czy jest tak super w praniu ;) pobawic sie w malzenstwo na poczatku( wspolna kasa, wspolne zycie, wspolne obowiazki) lepiej tak niz ciagac sie po sadach pozniej. 3 miesiace i takie decyzje - faktycznie poznaliscie sie jak lyse konie hehe. Ten na "sile staz" jest dobry bo to jest czas wlasnie gdzie ludzie sie poznaja nawzajem , ucza sie byc ze soba, ucza sie wspolnych kompromisow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×