Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nierozumiany

Jestem inny

Polecane posty

Gość Nierozumiany

Nie wiem w ogóle po co ja to piszę. Nie wiem czego oczekuję wygadując się tutaj. No ale jak w temacie. Czuję sie inny od wszystkich. Mam 16 lat i idę teraz do liceum, z czym m.in wiąże się problem. Najgorsze zaczęło się w gimnazjum, gdzie koledzy dokuczali mi przezywając od "pedałów" i "ciot" tylko dlatego że dobrze się uczyłem i kolegowałem się z koleżankami bo nie pasowało mi ich towarzystwo. Poniżali mnie i cała szkoła myślała że na prawdę jestem gejem przez co miałem nieprzyjemności na każdym kroku ze strony chłopaków ze szkoły. Po prostu nie potrafię się odnaleźć w towarzystwie chłopaków. Nie potrafie grać w piłkę nożną i nie interesuję się samochodami jak normalni chłopacy. Wszystko zwalam na mojego ojca, który ma problemy z alkoholem i atmosfera w domu od wielu lat nie jest miła i nie mam z nim relacji jak każdy ojciec z synem. Do tego jestem nieśmiały i wrażliwy co chłopakowi nie wypada. A o samoocenie przede wszystkim co do wyglądu nie wspomnę, bo jest poniżej zera. Teraz idę do liceum i boję się, że kolejne 3 lata będą tak koszmarne jak w gimnazjum. Myślę aby udawać całkiem innego chłopaka żeby w końcu mnie zaakceptowali, tylko nie wiem jak mi to wyjdzie. Do tego wszystkiego chciałbym się zakochać. Czekam na to już parę lat i nic. A nie chcę mić dziewczyny tylko po to żeby mieć. A w ogóle jestem tak nieśmiały i mam niską samoocenę, że jestem pewny, że żadna mnie nie zechce. Nie wyobrażam sobie jak mógłbym się przy nieh zachowywać co robić...Co najśmieszniejsze od raku w marzeniach mam dziewczynę, z którą jesteśmy zakochani do szaleństwa. Wyobrażam sobie jakieś romantyczne sceny i w ogóle jak spędzamy każdy dzień razem. Przez to boję się, że nie znajdzie się właśnie taka jak w moich marzeniach przez co się nie zakocham. To tyle. Nie sądzę żeby komuś się chciało czytać te żałosne głupoty ale cóż czułem taką potrzebę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhghf
Nie chcialo mi sie czytac wszystkiego ale nie przejmuj sie ludzmi ja wiem ze w tym wieku to dla ciebie wazne ale kiedy dorosniesz zrozumiesz ze opinia ludzi to smiech na sali. zyj wlasnym zyciem i realizuj sie tak jak lubisz. NIKT NIE MA PRAWA CI NIC ZROBIC PAmietaj zawsze masz prawo za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli cię to pocieszy
chętnie bym się zamieniła: środowisko dziewczyn jest straszna: trzeba się odchudzać, pindrzyć, dyskutować o chłopakach, nawet jak akurat żadnego nie masz musisz opowiadać o tym, który Ci się podoba, poza tym całowanie na powitanie (ble) i wypytywanie o najintymniejsze sprawy wśród psiapsiółek. I wcale nie jest bez agresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nierozumiany
Dziękuję wszystkim, którzy to przeczytali i tym którzy nie czytali także :) Jestem wdzięczny również za Wasze rady. Też mam nadzieję, że to tylko taki wiek i po prostu z czasem się zmienię. A zasady nie przejmowania się ludzmi się trzymam lecz i tak jest ciężko. No nic niedługo mam spotkanie klasowe i dowiem się jaka będzie klasa w liceum. Mam nadzieję, że będzie lepsza niż w gimnazjum. Jeśli nie to jakoś sobie poradzę przez te 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×