Błędy z przeszłości!Załamka....

Nie mam zadnych dobrych wspomnień z przeszłości tzn podstawowka-gimnazjum i poczatki sredniej. W podstawowce bylam cicha, srednio lubiana.. za to w gimnazjum przeciwienstwo tego wszystkiego. Oczywiscie nie mowie o narkotykach,papierosach czy alko bo tego nie ruszałam, ale dla odmiany byłam otwarta.aż za bardzo... Moja "przygoda" zaczęła się już pod koniec podstawówki z kolei w gimnazjum nowi ludzie = dużo szans :-o. Na mojej drodze spotykałam różnych chłopaków. Zadbanych,bogatych,ładnych ,z fajnym charakterem mogących mieć każdą dziewczynę i tych biedniejszych, ładnych/nie zbyt ładnych ale raczej z fajnym charakterem. Wtedy się wyrobiłam, i jak to określic.. no nie mściłam bo nie miałam za co, ale każdy o mnie zabiegał ,a ja to wykorzystywałam. Nie zdawałam sobie sprawy z tego że ranie czyjeś uczucia. Wisiało mi to... żyłam dalej i poznawałam innych chłopaków z którymi konczylam tak samo. Teraz wiem jakie to było żałosne... Dziwie się bo ładna nie jestem a nawet przystojniaka z super reputacją, bez problemów w szkole potrafiłam zdobyć mimo że wokoło mnie było wiele pięknych dziewczyn . Uczę się średnio ba nawet na początku gimnazjum ledwo zdawałam tak sobie wszystko olałam.ale chłopacy lgnęli jak do pszczoła do miodu. Na ich oczach kręcilam z paroma, kłamałam,dawałam nadzieje i olewałam.Dużo szczegółów aż wstyd opisywać. Strasznie się teraz czuje a w szczególności wtedy gdy widze ich na mieście i myślę co mogli czuć... bezlitosna ja..... oczywiscie błędów było pelno aczkolwiek te należą do kwestii damsko męskich [wściekły] . Mam nadzieję że nie jestem sama. Jesteśmy anonimowi pożalmy się wspólnie :(:( może ktoś tu znajdzie ukojenie :)

Phi.

;) wypowie sie ktos ?

widac ze jeszcze normalnych ludzi na kafeterii nie ma tylko gnidy ;/

Czasu nie cofniesz, więc kompletnie nie rozumiem o co ci chodzi. Uważasz że robiłaś źle to nie rób tego więcej. Nic innego nie możesz teraz zrobić. Przynajmniej masz co wspominać, choć może i wstyd o tym opowiadać. :P

Nie wiem w czym problem,czy chodzi o to że masz wyrzuty sumienia??

Czasu nie cofnę ale ból pozostał :o . tym bardziej ze sie widujemy,a nie jestem na tyle stara żeby zapominac o wszystkim tak jak Ci faceci ;) wiem że NADAL mają do mnie żal, 3 miesiące temu koleżanka poznała jednego z tych chlopakow i gdy sie dowiedział że ona mnie zna zaczal jej opowiadac ze sie zakochal a ja go w balona zrobilam itd... drugi tez calkiem niedawno do mojej kolezanki sie zwierzal z tego co bylo miedzy nami i co zrobilam:-o. małe miasto i dużo wspolnych znajomych. może i bym zapomniała ale jak? gadaja nadal mimo ze od gim minelo jakieś 6lat

czytajcie ze zrozumieniem, autorka chciala, zebyscie podzielili sie swoimi bledami mlodosci wiec sluchame

zdzirson podżekt w 50% tak ,chce sie dowiedziec czy ktos tez ma takie zalosne przeżycia

Żałosnych nie mam(coś tam pewno by się znalazło). :P Dużo głupich, ale nie napiszę. :D

Ja wiem jedno że igranie z uczuciami źle się kończy i prędzej czy później przyjdzie ci za to zapłacić

Myrevin szkoda:P babba432 ja to wiem już sie los odwdzięcza

perypetie w światku gimbusów , jeszcze urośniesz i dojrzejesz

Możesz to jeszcze naprawić,ponieważ ich znasz ,spotykasz,to porozmawiaj z jednym czy drugim,przeproś za swoje zachowanie,powiedz że byłaś młoda i głupia i że się tego wstydzisz

wstyd sie przyznać ale po tym wszystkim nie odważyłabym sie do nich zagadać :o.. W innych okolicznościach z pewnością bym przeprosiła ale mało kto może się "poszczycić" takim zachowaniem :-o brr:-o

ale jesteś durna ,nie mów że sie czyms takim przejmujesz ,70 % gówniarzy zle traktuje swoje dziewczyny ,nie ma czego zalowac ,a mlodosc jest po to zeby sie bawic a nie tworzyc związki na smierc i zycie