Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamisiaa

Czy przeszkadza wam, że wasi faceci palą?

Polecane posty

Gość kamcia44464
moj facet nie pali ale za to ja pale, mowi ze mu to nie przeszkadza ale wiem ze klamie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
mój chłopak pali i mi to cholernie przeszkadza ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeszkadzalo.:) ale juz nie pali :) powidzialam ze mi to nie pasuje i ma to zmienic :) zreszta byl okres w ktorym wrocil do palenia (bo przytyl) to powiedzialam SPOKO ale przy masz nie palic i tyle. a ze sie widujemy prawie caly czas to rzucil :) i juz mam spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
Ja mojego faceta pytałam się czy próbował rzucić, aby to najlepiej zrobił. A on mi odpowiedział, że próbował rzucić i więcej nie bedzie bo lubi palić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chłopak popalał może nie jakoś tragicznie ale jednak, na trzecim naszym spotkaniu powiedziałam że mi to przeszkadza to od razu przy mnie wyrzucił całą paczkę fajek i zapalniczkę do śmieci, już więcej żadnej fajki nie zapalił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
chyba też będę musiała tak zrobić, bo chłopak jest w dość młodym wieku a dziennie już pali ponad jedną paczke. Ale nie wiem jak zareaguję gdy mu powiem aby rzucił to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tania jania
kiedyś paliliśmy razem, od roku ja nie palę i przeszkadza mi to bo on co chwila chodzi na balkon i jara, śmierdzi jak popielniczka i całusa mu nawet nie dam jesli nie umyje zębów, on nie rzuci fajek bo mówi, że lubi palić i nie zamierza pozbawiać się tej przyjemności, moje gadanie nic nie da, martwi mnie to ze względów zdrowotnych bo pali dużo tak paczkę na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
tania jania widzę, że masz tak jak ja.. Wkurza mnie to, najchętnej wyrzuciłabym mu te fajki przez okno... Przeszkadza mi to też bo w mojej rodzinie nikt dotąd nie palił i kiedyś wkońcu się dowiedzą, że mój facet jara. Ciekawe jak zareagują... Ale nie to jest problemem. Problemem jest ilość tych papierosów.. Paczka dziennie.. Ehh :( W przyszłości może mieć duże problemy ze zdrowiem.. :(:( I ten śmierdzący zapach od którego, aż mnie mdli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybór pomiędzy fajkami a dziewczyną? Nie zdziwiłabym się jakby cię kopnął w dupę. Nikt nie lubi jak się go ogranicza a co dopiero szantażem. Powiedz, że ci to przeszkadza i żeby przy tobie nie palił lub przynajmniej ograniczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie odpowiada że pali
to po co zgadzałaś się na związek z nim? Widziały gały co brały przecież. Znajdź sobie faceta, którego nie będziesz musiała zmieniać na własną modłę i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
Aż tak daleko to się nie posunę.. Bo fajki to jednak nie jest powód do tego aby kończyć związek.. Tym bardziej, że kocham go i mi na nim zależy, ale nie potrafie tolerować tego nałogu :( kupie mu na urodziny nicorette

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
natka chyba tak zrobie ;) a mikusia121 co do twojej wypowiedzi, to uważam, że może wybrać poprostu mnie, a z fajkami się poprostu kryć. A nie o to chodzi w związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
bo pewnie by odrazu go skreślili jako mojego przyszlego męża.. troche to smutne, ale obawiam się że mogą poprostu tego nie zaakceptować. W całej mojej rodzinie - wśród wujków, kuzynostwa, dziadków itd nie ma osoby palącej więc mogą doznać lekkiego szoku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartujesz? Przecież papierosy to nie narkotyki :o Nie rozumiem takiego skreślania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisiaa
Ja to wiem i wiele innych osób.. Ale ja nic na to nie poradzę, że moi rodzice uważają inaczej.. Ja musze uciekać wejde tu za jakieś 2 godziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tania jania
mnie najbardzie wkurzają te częste przerwy, które robi na fajkę, np. rozmawiamy, on właśnie musi zapalić, idzie na balkon, przecież nie będę tak za nim łazić, oglądamy film, on musi zapalić, robimy pauzę, kochamy się i po ja poprzytulałabym się, on leży spokojnie jakieś 3 minuty i już wiem, że za chwilę czmychnie na balkonik, jesteśmy w restauracji ze znajomymi, on wychodzi na fajkę bo przy kolacji nie będzie komus kopcił, on nie narzuca się ludziom ze swoim nałogiem ale denerwują mnie te jego przerwy na papieroska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tania jania
nie wiem natka czy mnie pytasz??? mówiłam mu o tym ale to niczego nie zmienia, on jest ok i naprawdę mamy fajny związek ale on jest uzależniony i nawet nie chce z tym uzależnieniem walczyć, ma dobrą pozycję zawodową i to wiąże się z dużym stresem, mówi, że to mu pozwala się oderwać lub skupić na jakiejś kwestii, którą właśnie rozważa, nie przestanie palić bo nie chce, jeśli miałabym go naciskać to popsuję naszą relację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tania jania, tak, do ciebie ;) Trochę go rozumiem, bo ja na przykład palę, bo lubię :) Może to dziwnie brzmi, ale tak jest :) Mój poprzedni facet nie lubił papierosów, ale nigdy mnie nie szantażował, ze odejdzie lub żebym rzuciła. Tak więc przy nim nie paliłam, bo liczyłam się z jego zdaniem i go szanowałam. Wszystko można jak się chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×