Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mala19lodz

Pytanie do facetów... czy liczy się tylko seks, lub najbardziej?

Polecane posty

Ok. Akurat na to możesz się śmiało nie zgodzić. Nawet ja uważam to za lekkie wynaturzenie i nie kumam fascynacji tym... A wiesz że tego oczekuje czy na zapas się martwisz? Druga sprawa to to że jak nigdy tego nie zrobisz to się nie dowiesz jak to jest... Oczywiście nie mówię że chcesz się dowiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"seks analny." Możnaby pomyśleć, że na kafe wszystko zawsze sporwadza sie do tej jednej kwestii. :p Nie Natka. Nie powinnaś zgadzać się na coś, co nie sprawia Ci przyjemności. Co więcej, facet, który Cię naprawdę kocha nie będzie czerpał przyjemności z czegoś, co sprawia Ci ból. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie wiem czy oczekuje. Wiem natomiast, ze jeszcze tego nie robił. Jeżeli mu się zachce, to pewnie o tym porozmawiamy ;) Nie chcę się dowiedzieć, to dla mnie obrzydliwe i jak to mówią "bo dupa jest od srania" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz mu zaproponować aby był strona pasywną w takim seksie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądrze gadasz to sobie poradzisz ;] Po prostu, nie daj mu się czuć zaniedbanym a będzie dobrze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, nie czerpię tego tematu z kafe :P Ostatnio rozmawiałam z jedną z koleżanek i ona mi mówiła, że średnio jej podoba się seks analny, ale zawsze daje jak facet chce. I wiele moich koleżanek już go próbowało. Chyba odstaję od swojej grupy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też chyba odstaję, bo mimo 34 lat, nie robiłem tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My faceci chyba oglądamy za dużo pornosów i chcemy być jak zawodowcy. Żebyśmy chociaż również w innych aspektach dorówywali aktorom tych filmów, to może kobiety łatwiej akceptowałyby nasze zachcianki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klon_ - A o czym konkretnie mówisz? O wyglądzie, gabarytach czy technice? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Aktorzy" z pornoli nie dorastają mi do pięt. Może nie wymiarami, ale powiedz mi ile razy widziałeś w pornolu orgazm u kobiety? A anal mnie nie kręci szczególnie, bo kojarzy mi się z gejami np. Niemniej jakby moja chciała spróbować to bym się nie bronił ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem, że każdy ma jakieś tam swoje potrzeby itp. bo to naturalne, ale na litość boską nie rozumiem jak facet kochający jedną dziewczynę, może ją zdradzać z inną tylko dlatego, że np. tamta ma fajny tyłek jest zgrabniejsza i lepiej robi loda... to troche żenujące... a faceci tak robia... maja swoja dziewczyne, z ktora moga TO robic, wiec zaspokajaja swoje potrzeby, to po co im inne dziewczyny? Dlatego, zeby sobie mogli poeksperymentowac albo dla wlasnej satysfakcji isc do lozka z laska, ktora ma np. ladniejsze nogi? ;| Nie rozumiem, ja jakbym miala isc do lozka z facetem ktorego nie kocham to chyba bym sie porzygala za przeproszeniem... i mialabym potem jakis wstret do tego faceta ze jakis debil, ktorego nie kocham mi cos takiego robil... czemu faceci tak do tego nie podchodza? Nie jest to dla was obrzydliwe isc do lozka z kims kogo nie kochacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wszystkim.;) Ale wracając do zdrady. Facet powinien zadać sobie pytanie, czy jest skłonny zaryzykować dla tych paru minut rozkoszy utratę wszystkiego, co w skali całego życia będzie miało dla niego jakąkolwiek wartość. Jeśli tak, to cóż.. Umiejętność doceniania tego, co sie posiada to dla mnie bardzo ważna cecha. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla nich własnie potrzebą jest seks. Jeżeli nie dostaną go u ciebie lub nie sprawia im przyjemności to pójdą do innej. Z tobą może mu się dobrze żyć, z inną może mieć dobry seks. Ja też tego nie toleruję, ale oni tacy już są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci mają inne podejście do seksu. Jest dużo facetów którzy zdradzają często i jak na takiego trafisz to nie będzie ci wierny nawet jak z tobą będzie mu najlepiej. Taki typ. Musi od czasu do czasu zrobić to z kimś innym. Pozostałych zatrzymasz przy sobie w taki sposób jak pisałem wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klon_ - taka muskulatura jest paskudna, a od gabarytów ważniejsza jest technika ;) Weź też pod uwagę ile kobiet wybacza zdrady, niestety :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu już same jesteście sobie winne. Ja, znając moją żonę, wylądowałbym pewnie na oddziale intensywnej opieki medycznej :p. Ale nie to mnie powstrzymuje. Bo jeśli nie mógłbym żyć dla swoich córek, to właściwie po co ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie- do pewnego wieku faceci mają co najmniej dziwny system wartości... Tyle że niektórym już tak zostaje ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie jest to dla was obrzydliwe isc do lozka z kims kogo nie kochacie?" Mam kumpla, który zaliczył parę setek kobiet (znam go od liceum i wiem na pewno, że to prawda). Twierdzi, że kochał je wszystkie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety niestety wybaczają zdrady z miłości czego totalnie nie rozumiem, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo facetów dzieli się na 2 grupy. Z każdym z kim o tym rozmawiałam przyznawał mi rację :P A więc: 1. w pierwszej grupie są faceci, co interesuje ich tylko i wyłącznie seks. 2.w drugiej grupie są faceci co prócz seksu interesują ich jeszcze jakieś uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem juz sama co mam myslec o facetach, przeciez to jest jeden wielki koszmar kazdy stawia seks na 1 miejscu jakby byli jakimis zwierzetami prymitywnymi. Zamiast kierowac sie rozumem i sercem to nie patrza na dziewczyne ktorea ma fajny charakter i ma o czym z nimi pogadac i jest inteligentna tylko patrza na tylek biust wciecie w talii plaski brzuch i takie inne rzeczy, to jest po prostu koszmar, naprawde kazdy jest tak plytki ze nie dostrzega w kobietach nic wiecej tylko babki sa dla was takimi zabawkami ktore mozna wykorzystac do zaspokojenia swoich potrzeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmodyfikowałem trochę twój post i zobacz jak fajnie wyszło: :p :p :p Nie wiem juz sam co mam myslec o kobietach, przeciez to jest jeden wielki koszmar kazda stawia pieniądze na 1 miejscu jakby byly jakimiś zwierzętami prymitywnymi. Zamiast kierowac sie rozumem i sercem to nie patrza na mężczyznę ktory ma fajny charakter i ma o czym z nimi pogadac i jest inteligentny tylko patrza na grubość portfela i dobry samochód, takie inne rzeczy, to jest po prostu koszmar, naprawde kazda jest taka plytka że nie dostrzega w mężczyznach nic wiecej tylko faceci są dla was takimi zabawkami ktore mozna wykorzystac do zaspokojenia swoich potrzeb? Sama odpowiedz sobie na pytanie, czy jest to prawda, co oboje napisaliśmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bo widzisz to zalezy ktora kobieta, u mezczyzn jest tak, ze wszyscy leca na tylek i na biust a przynajmniej zdecydowana wiekszosc, a jesli chodzi o kobiety owszem sa takie plytkie, ktore leca na kase ale bez przesady, wiekszosc dziewczyn nie patrzy na grubosc portfela, niektore nawet sie wiaza z bezrobotnymi i nierobami (chociaz to juz jest przesada) ale kobiety sa bardziej wrazliwe i po prostu sie zakochuja, jak sie kobieta zakocha to nie patrzy na samochod czy pieniadze, ja sie zakochalam 3 razy w zyciu, tylko jeden z tych 3 ma w miare kase (chociaz tez nie jakos duzo) ale samochodu nie... 2 pozostali nie mieli ani kasy ani auta... wiec nikt mi nie wmowi ze kobiety to sie tylko zakochuja w facetach ktorzy maja kase (niektore tak ale nie wszystkie) jednak jest jedno ale... jak dla mnie kobieta ktora patrzy na kase to kobieta, ktora wymaga od Ciebie zebys jej kupowal drogie prezenty, zebys byl milionerem, duzo zarabial mial fajny woz... takie zachowanie jest mzoe naganne, ale chyba normalne, ze jak np. idziesz z dziewczyna do restauracji to wypada zebys za nia zaplacil, nie dlatego zebys pokazal, ze masz kase tylko dlatego, ze tak nakazuje kultura (po prostu facet ktory nie placi za swoja kobiete albo kaze jej placic jest jak dla mnie malo kulturalny i bez klasy) ale powtarzam tu nie chodzi o pieniadze tylko o kulture i szacunek... jak nie masz pieniedzy zapros do taniej restauracji, normalna dziewczyna nie powinna miec pretensji... ale jesli chodzi o kase i samochod absolutnie sie nie zgadzam, przynajmniej dla mnie nie mialoby to wiekszego znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×