Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniabra

czy nuda powoduje zle emocje, problemy, napiecie?!

Polecane posty

Gość aniabra

Czy macie cos takiego, albo zauwazacie u bliskich ze gdy wasze zycie jest nudne zaczynaja pojawiac sie u was problemy natury psychicznej, emocjonalnej? Nerwice, depresje, napiecie, glupie mysli... Chodzi mi o osoby ktore sa zmuszone (najczesciej) do siedzenia w domu np." panie domu", emeryci, chorzy. Sytuacja w ktorej wolny czas nie staje sie przyjemnoscia na ktora czekamy, ale czyms co nas niszczy. Czy byly takie okresy waszym zyciu gdy nie mieliscie pracy, a nie studiowaliscie juz, nic specjalnie sie nie dzialo. czy wasz stan byl wtedy dobry, normalny a moze ewidentnie gorszy. Jak na was dziala dlugofalowy brak aktywnosci? Mowi sie ze gdy ma sie nadmiar obowiazkow i stymulacji czlowiek czuje stres, ma problemy...ale przypadkiem to samo nie dzieje sie gdy nie mamy nic specjalnego do roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ulubiony cyctat: "Heresy grows from idleness" jest tutaj idealna odpowiedzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
no wlasnie... bo ja mialam cos takiego... ze ostatnie dwa lata studiow praktycznie nic sie nie dzialo, i potem jeszcze rok nie pracowalam "normalnie"n tylko na zlecenie wiec bywaly takie tygodnie gdy malo sie dzialo... i to strasznie zle wplywalo na moja psychike, zauwazylam ze w tym okresie pojawialo sie w mojej glowie duzo glupich mysli, mialam czas zeby w nie wchodzic, w normalnych warunkach nigdy bym na to chyba nie wpadla... jestem ciekawa czy tez cos takiego u was wystepuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jest nuda?
pytam bo nie wiem nigdy nie czułam nudy i fakt że nie szarpią mną złe emocje i jakieś napięcia, a problemy tworzą inne osoby i jakieś okoliczności , więc zawsze są problemy do załatwienia i zostawienia za sobą chyba lubię żyć więc się nie nudzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
nuda... chodzi mi o okresy w zyciu kiedy nie ma sie jakichs konkretnych celow przed soba, kiedy kazdy dzien jest taki sam i nic sie w nim nie dzieje, nie trzeba nigdzie pojsc, nic zalatwic wiadomo ze kazdy potrzebuje inna ilosc stymulacji osoba ktora lubi jak duzo sie dzieje, lubi wyzwania, nowosci chyba nie wytrzyma ilus miesiecy zawieszonych w prozni ja wiem ze mozna sobie szukac zajec roznych... ale np. wyobrazcie sobie ze studiujecie ale zajecia macie tylko dwa razy w tygodniu, na ktorych zreszta pojawiac sie nie trzeba... nie wkurza was to?! czy jesli nie znajdzie sobie innych zajec, jakichs zainteresowan, kursow, innych studiow...bedziecie sie czuc dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
albo wyobrazcie sobie ze wasz maz zyczy sobie zebyscie zostaly w domu, nie pracowaly...myslicie ze dobrze by to wplywalo na wasza psychike?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×