Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misia44

Rozstałam sie z kochankiem-bo chciałam-

Polecane posty

Gość misia44

ale teraz bardzo cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
a co bylo powodem rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
oboje mamy rodzine i nie chciałam zeby sie wydało bo zdrada ponoc zawsze wychodzi na jaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak go kochasz to po co sie rozstawac trzeba umiejetnie to robic i isc za glosem serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
a jak on nie mial by rodziny to bys to ciągnęla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
ja go nie kochałam owszem b. lubiłam było miło, przyjemnie czułam sie przy Nim kobietą itd........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
ale ma rodzine i na dodatek jest dużo młodszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
czyli chodzilo tylko o sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
tak i miłe spedzanie paru godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
a teraz tęsknie jak smarkula i nie wiem co robić..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
to albo sie w nim zakochalas i nie chcesz sie do tego przyznac albo brakuje Ci sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
nie wiem-nie umiem odpowiedzieć- faktem jest że brakuje mi tych Jego pieszczot bo.......w domu Tego nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
hm a moze warto posatarac sie zeby to tez bylo w domu czyzby rutyna w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
na pewno bo to w końcu już kope lat, ale jak zapomnieć o Tamtym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
za chwile znikam bede jutro od rana pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
to ni etaki eproste zapomniec albo trzeba znalezc zastepstwo ale to tez ni etakie hop siup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
juz z kims takim pisałam kiedyś co o tej godzinie znikał i pojawiał sie na drugi dzień???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
hm ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
a na jaki temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
no był z Torunia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
na temat--młodszy partner- cos tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
no to nie ja, bo ja jestem z wroclawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
Tak to ja, ciagle szukam kogos na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
zbieram sie do jutra jak sie jeszcze uda spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
mądrze piszesz dlatego podejrzewałam że to tama osoba. Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
Mądrze moze i pisze, ale mam chroniczne rozdwojenie jaźni i w jednej chwili staje sie kim innym. Tak jest zawsze po przeszczepie jakiego organu. Za duzo fajek palilem i mam watrobe do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kl.Leonek
Misia44: myślę, że jesteś zakochana, nawet jeśli nie chcesz jeszcze się do tego sama sobie przyznać. Niestety ale na to najlepszym lekarstwem jest ... nowy obiekt uczuć. Żeby nie było niejasności: nie proponuję tu siebie, z różnych względów (zresztą jestem chyba tylko trochę młodszy od Ciebie). A może jednak rozstanie nie było takie ostateczne? może da się wszystko "odkręcić"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
Nie chce nowego Obiektu uczuć i nie chce Tego odkrecac i też nie chce by ktos nas gdziś zobaczył bo mamy duzo do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepinnn
To ja tu tak specjalnie zagajam do Ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×