Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak myślicie na ten temat

czy zdrada zawsze wyjdzie na jaw?

Polecane posty

Gość P_________YZA
ja też zdradziłąm i się wydało ale tylko dlatego że mu sama powiedziałam. A powiedziałam dlatego bo już z nim nie chciałam być wkurzał mnie na maksa i wkurza do dziś....wybaczył mi tą zdradę- jednak wypomina do dziś i nie ufa mi. Gdybym mogła cofnąć czas to wybierając nigdy bym się nie przyznała! NAwet jak wybaczą to gdzieś im to w środku zostaje na zawsze i myślą o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtvrtgv
prowokejszyn jak nic:D ostatnio tu pisała taka laska i mowila tą sama bajeczke ktorą ty podobno przed nią ukrywasz buehhee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myślicie na ten temat
niestety, nic o tym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngAJ
widać wielu ludzi ma takie podobne sytuacje w życiu. A ty facet pilnuj się teraz bo może się wydać skoro tyle osób wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myślicie na ten temat
wczesniej tu nie pisalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze niestety nie mizna
cofnąc czasu, zdrada wyjdzie zawsze, u nas wyszla po latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17.5
Dajcie spokój tej dyskusji. Wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yooolkaaaaaa
moja kolezanka zdradza swojegoi faceta juz dobre 2 lata nie jest to oczywiscie caly czas ale spotyka sie z innymi z jednym uprawiala seks, za pare meisiecy poznala nowego zaczla sie spotykac ale skonczylo sie na pocalunkach . On? on nic niewie bo przeciez planują ślub a ona wie ze znim nie zerwie bo zaduzo ich łaczy , by to wszytsko zepuc klapa kompletna tak więc nie zawsze poszkodowany sie dowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbhfljkFH'D
niestety gdyby moj byly po pijaku sie nie przyznal ze mnie zdradzil to do dzisiejszego dnia bym z nim byla, a tak na szczescie po pijaku jezyk mu sie rozplatywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agregat
Regularnie spotykam się z rozmaitymi laskami młodszymi i starszymi pomimo iż jestem z dziewczyną, Ta się nigdy nie domyśliła a jest całkiem bystra. Grunt to mieć zawsze przygotowaną wiarygodną wersję zdarzeń, alibi w razie czego i bajer na każdą okazje! Laską tylko się wydaje, że są takie bystre i, że faceci tak kiepsko "grają" Poza tym one nas też zdradzają! Monogamia nie leży w ludzkiej naturze! Jest takie powiedzenie: To nie mydło, się nie wymydli! Byle syfa nie przyniosła i za żonę byś jej nie chciał to używaj do woli, a jak lubi robić boki to zapytać warto czy w większej grupce nie miała by ochoty się "pobawić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada doskonała
zdrada haha to bardziej zagubione dusze które szukają doskonałych połówek a i tak przecież ludzie nie są doskonali tak jak kłamstwa czy morderstwa zawsze coś lub ktoś sypnie a jak nie sypnie to może być tez tak ze ta druga połówka od zdrady zechce czegoś więcej takie jest zycie więc co tu dużo pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada doskonała
a tak w ogóle to moim zdaniem to miłości nie ma jest tylko zauroczenie potem przyzwyczajenie potem ślub i czasami rozwód i tak to wygląda JAKO syzyfowa praca niby coś innego a tak naprawdę zawszę to samo tylko w innym miejscu lub czasie jestem tego zdania że trzeba brać ile życie daje i natura bo każdy ma w życiu swoje 5minut na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prudencja
Prawie zawsze- opisz dokładniej jak to sie wydało,ale mężuś musiał mieć mine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prudencja
ha ha ha zgubiłam gdzieś jedną stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla kafeterska
i tak się wyda. prędzej czy później będziesz miał wyrzuty sumienia i sam jej powiesz, że zdradziłeś, np za kilka lat dostaniesz raka, który zeżre ci najpierw żołądek, później trzustkę, będziesz cierpiał strasznie, o ona będzie się tobą opiekować, kiedy już zgnije ci wątroba, a rak dobierze ci się do płuc i mózgu zaczniesz cierpieć jeszcze bardziej, ale nie z bólu fizycznego ale psychicznie, twoja ukochana która pochyla się nad tobą każdego dnia, dając ukojenie twemu cierpiącemu katusze ciału usłyszy z twoich ust" już nie mogę dłużej", ona odpowie; "dasz radę kochanie, zawsze jestem przy tobie", poczujesz jak umierasz z bólu i wyznasz jej prawdę. obojętnie czy jesteś wierzący czy wierzysz że po śmierci coś jest czy nie wierzysz, czy teraz ci się wydaje że nie ma czegoś takiego jak sumienie, mimo że uważasz, że jesteś twardy, nadejdzie dzień kiedy staniesz się bezbronnym, ukojenie znajdziesz tylko w wyznaniu prawdy, wtedy będziesz mógł odejść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieswiadomie.

Witam tez zdradzilam ale nie moge sie przyznac mam meza i dziecko to byl raz narazie nic niewie . dodam ze mialam stany depresyjne mialam.chwile slabosci zapomnienia sie mowilam mu ze nie chce mam meza a on sie tak do mnie dobieral i to trwalo 3min jak poczulam to odepchnelam jak dotarlo do mnie do czego doszlo mielismy byc przyjaciolmi a tak alkohol i przysnelam byla rozmowa poprostu 😕 straszne poprostu on tez ma swoja wybranke reszta relacji byla po przyjacielsku . on nie chce abym mowila bo to jego wina nie moja .wykorzystal sytuacje. Potem ze strachu chyba pisalismy co my zrobilismy najlepszego slowami pocieszalismy sie .ale postanowilismy o tym zapomniec bedziemy zalowac do konca zycia .to bylo  makakra jakas dla mnie;/ i obrzydlistwo nie mamy wspolnych znajomych. Na szczescie nikt oprocz nas niewie on tez zrozumial co zrobil .zygac mi sie chce na to jak sb przypomne pamietam to jak przez mgle nie zdradzajce blagam was . ja nigdy wczesniej nikogo nie zdradzilam mam do sb obrzydzenie .zawsze mnie zdradzano .a teraz ja nieswiadomie ... Poprostu myslalam ze to jakis sen . a sb przypomnialam ze on lezy kolomnie bo dlugo gadalismy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×