Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odbiore sobie zycie

świadkowie Jehowy

Polecane posty

Gość odbiore sobie zycie

Mam problem, jestem nic nie wartą alkoholiczką, nie chce mi się żyć. Mam depresję. słyszałam że świadkowie Jehowy mogą mi pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
proszę tylko o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ....
akurat Świadkowie Jehowy? Jeśli masz problem z alkoholem to potrzebna jest Ci terapia a nie uzależniająca sekta. Po za tym czemu nic nie warta? Nie mów tak bo nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u szatana bedziesz szukała
pomocy bo jehowa tłumaczy sie na nasz mąciciel ,ruina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
już próbowałam i nic z tego nie wyszło a z tego co słyszałam to Jehowi dają radę w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
ale dlaczego u szatana? Tyle ludzi tam pozbyło się nałogów i nie tylko od alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to ty sama chcij
bo widze ze z tym slabo skoro potrzebujesz az tak wsparcia chcesz pic czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ....
to raczej było uogólnienie, równie dobrze możesz się zgłosić do zielonoświątkowców, oni mają coś jak terapie grupowe albo grupy wsparcia. Ale naprawdę sądzę, że potrzebna Ci fachowa pomoc a nie sekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
nie chcę pić. Nie rozumiecie jak źle się czuję jak nic nie wypiję. tylko alkoholik jest w stanie to zrozumiec. To tak jak wciągnąć amfę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to ty sama chcij
i piłam i wciągałam więc wiem, a wyszłam z tego. jest powiedzonko DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ....
Dlatego potrzebujesz pomocy osoby, która wie jak się czujesz. Przecież są grupy wsparcia dla osób uzależnionych od alkoholu. Osobiście nie wiem jak się czuje osoba uzależniona, wiem tylko co widziałam u mojego brata a on był uzależniony od piwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
i wciągałam itd to powiedz mi jak mam zasnąć w nocy, jak się pozbyć lęków. wszystko przejdę ale nie bezsenność i lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
Ale czemu: wiesz zawsze śmieszyło mnie tłumaczenie że piwo to nie alkohol. Jestem w takiej sytuacji że wstydzę się przyznać do swojego nałogu. Normalnie pracuję ale juz chce mi się płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
no trza se chyba naprawde zycie odebrac zeby ktos zareagowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ....
Mój brat też się nigdy nie przyznał ani nie powiedział, że ma problem, ale to było po prostu widać. Piwo to jest alkohol, niestety :-( Alkohol daje zapomnieć "na chwilę" , pozwala usnąć i spać bez snów, ale to pułapka wiesz o tym. Pierwszym krokiem jest przyznanie się przed sobą, że masz problem a alkoholem, drugim to poszukanie fachowej pomocy a to dopiero początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ....
jestem tutaj jeśli chcesz pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadek Jehowy ona
Wypraszam sobie, nie jesteśmy sektą. Kościół Katolicki to dopiero zakłamana sekta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to ty sama chcij
kochana, warto żyć. wiesz doskonale, i to sobie mów jak ci źle, że to trwa chwilę, a póxniej będzie znacznie lepiej :) wiem, co czujesz, ja się nie poddałam, mi się udało, więc tobie też się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ....
czepiasz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ....
przepraszam to było do Pani Świadek Jehowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
to jest ten stan gdy wreszcie zasypia si e. albo alkohol albo prochy. Ja musze isc wkoncu do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to ty sama chcij
jeśli czujesz że to ci pomoże, to idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
Pani od świadków Jehowy: wsio ok ale dlaczego zabraniacie transfuzji krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu robic nudy
możecie ściemniać teksty z Qumran pokazały ze kościół nie fałszował biblii a swiadkowie jehowy pzekłamali biblie Pełno jest w nim ostrzeżeń przed takimi ingerencjami: "Wszystko, co ja wam powiedziałem, starannie wypełniajcie. Nic do tego nie będziesz dodawał ani niczego od tego nie ujmiesz (5 Księga Mojżeszowa 13:1), A jeśli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze (Objawienie 22:19). Takich tekstów jest w nim znacznie więcej. Jeśli Biblię wbrew nim świadomie "redagowano", to nie jest ona Słowem Boga, lecz po prostu oszustwem. Jeśli chodzi o Nowe Przymierze, to najstarszy zachowany fragment Ewangelii Jana tak zwany papirus Rylandsa pochodzi z II wieku naszej ery. Znaleziono też niemal kompletne kopie listów Pawła i Ewangelii Jana datowane na przełom II i III wieku. Teksty, które zawierają te rękopisy, nie różnią się od współczesnych. Odkrycie ich spowodowało, że teorie o przerabianiu tych ksiąg przez Kościół w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, bardzo popularne w wieku XIX, mają dziś niewielu zwolenników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
najpierw ty to sama jak możesz to daj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadek Jehowy ona
Oj, poszukaj sobie w jakimś źródle i poczytaj dlaczego, jeżeli Ciebie interesuje zgłębianie naszej nauki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu robic nudy
zacznij sie modlić do boga o pomoc jak szczere go bedziesz prosiła to ci pomoże mi pomugł w depresji i wyleczył z leku wysokości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ....
Zdecydowanie musisz iść do lekarza. Napisałaś, że normalnie pracujesz czyli pijesz sobie sama, w ukryciu. Pijesz by zapomnieć. By zasnąć. To nie jest metoda. W tej chwili wszystkie Twoje problemy i całe życie przytłacza Cię, nie widzisz wyjścia, czujesz się jak w pułapce ale uwierz mi, że poradzisz sobie ze wszystkim. Małymi kroczkami idź do przodu. Spisz sobie wszystkie sprawy do załatwienia, a na szczycie umieść wizytę u specjalisty. Nasze własne problemy najczęściej wydają się nam tak ogromne, że nie widzimy wyjścia, ale wystarczy by ktoś patrzący z zewnątrz nadał wszystkiemu właściwy wymiar i sprowadził problemy "na ziemię", wtedy już nie są takie ogromne. Dasz sobie radę! Zobaczysz! Dzisiaj jest Ci źle ale jutro będzie o wiele lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadek Jehowy ona
Nie mówiłam o fałszowaniu Biblii, raczej o hipokryzji wyznawców KK ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbiore sobie zycie
no a kto zgadł że mam lęk wysokości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×