Którego mężczyznę wybrać?

A więc mam dylemat, spotykam się z dwoma facetami, w sumie z każdym z nich widziałam się 3-4 razy. Nie lubię kombinować i ranić innych, więc chciałabym się zdecydować na jednego z nich, póki to jeszcze nic poważnego. 1. Nazwałam go Eduardo :) (bo jest podobny do Edwarda ze zmierzchu) - bardzo przystojny, wysoki, ciemny brunet, ma niesamowite oczy, generalnie z wyglądu super - charakter - hmm... nieśmiały, strasznie troskliwy, aż za bardzo, cały czas się pyta czy wszystko ok, czy może to, czy może tamto... czy nie jest mi zimno, czy bla bla bla i tak na okrągło... Do tego widzę, że bardzo się angażuje, jak na taki etap za bardzo 2. Wariat, świrus taki:) - też przystojny, aczkolwiek ma inną urodę, ale jest ok. - charakter - zwariowany, bezpośredni, śmiały, ma świetne poczucie humoru, bardziej odważny, mozna z nim ciekawie spędzić czas :) Czemu sie wacham? Jesli chodzi o Eduarda mam przeczucie, że byłby bardzo kochającym, wiernym dobrym chłopakiem, ale nie mogę przy nim do końca byc sobą, jakoś mnie blokuje, czuję się sztywno... W przypadku wariata, hmm jest mi bosko, bardzo naturalnie wychodza pewne sytuacje, ale jako, że jest wariatem, trochę się obawiam jego podejścia do zwiazku... Co wy o tym myslicie dziewczyny? Postawić na pewnośc czy na fascynację?

CIekawe jak się rozwinie ten wątek:)

Myśle że lepiej gdybys wybrała tego 2. Wygląd to nie wszystko, fascynacja minie i zostanie tylko nuda i bezsens..;/

Heh sorki, że się tak rozpisałam, ale lekko się czyta ;)

MirekM a czemu jestes ciekawy? Daj jakąś radę lepiej :)

wszystko - pytanie czy jak spedzasz czas z eduardo to czy sie nie nudzisz? bo moze z czasem on sie rozkręci, moze narazie jest taki spiety bo sie nie znacie za dobrze. ja jednak bym go nie wybrała bo dla mnie patisson jest oblesny :) wariat- wybadaj jego podejscie do związków i wierności, bo moze to taki typ skaczący z kwiatka na kwiatek.

Wolisz nudziaza oferujacego zlota klatke czy lekkoducha szukajacego ciagle nowych atrakcji i emocji? Jeden z drugim siebie warci, ale ktoregokolwiek nie wybierzesz, bedziesz idealizowac odrzuconego i tesknic. Nie lepiej znalezc jakiegos normalnego? Aha, i nie wierz w to, co pokazuja filmy, zwlaszcza romansidla typu Zmierzch, bo zycie to nie film, a ty masz podejscie jak nastolatka.

hmm... oczekuję szlaństwa, ale i wierności i pewności... z Eduardo troszkę się nudzę czasem, ale nie ma tragedii... ale z wariatem to już szaleństwo :D A jak wybadać wariata?

Ja wziąłbym tego pierwszego, bo sam taki jestem:)

w i kropka dlaczego myślisz, że mam podejście jak nastolatka??? Jeśli chodzi o zmierzch, porównałam tylko podobieństwo fizyczne chłopaka do głównego aktora, nic więcej o tym filmie nie wiem :D Czy ja wiem, nastolatka? Jest po prostu 2 facetów i chciałabym abyście pomogły mi w wyborze;) to wszystko

Z charakteru rzecz jasna:)

A ja Ciebie troche nie rozumiem z p. widzenia kobiety, moze dlatego ze jak sie z kims spotykam to w jakims stopniu albo angazuje emocjonalnie albo nie, albo iskrzy albo nie iskrzy, czuje chec bycia z kims albo nie, zakochuje sie zalezy mi albo nie, a u Ciebie to troche wyglada jak wyliczanka bez emocji

Weź tego z większym przyrodzeniem:)

Ona2222 Wiesz jak dla mnie zbyt wcześnie na mówienie o zakochaniu :o bardziej chodzi mi o to, żeby nie spotykac się z dwoma na raz, bo tak nie lubie... Mirek Nie widziałam przyrodzenia :D A masz dziewczynę?

zipskład ja bym wybrała eduarda A czemu? możesz uzasadnić?

autorko, bo tylko nastolatka (albo osoba o myśleniu nastolatki) potrzebuje rady na forum mając dwóch gości do wyboru. Nie wiesz którego wybrać... Przecież już na starcie widzisz, że obaj mają jakieś wady. To po co się w to pchać? Tak jak ktoś napisał, ten spokojny może się rozkręcić, a szalony okazać lovelasem zmieniającym kobiety jak rękawiczki. A jednocześnie ten opiekuńczy może się okazać nudziarzem jakich mało a ten szalony może być wierny. Ale my tego nie wiemy. Jak ich poznałaś? Nie możesz popytać wspólnych znajomych? Chyba, że to chłopaki z sympatii czy tam innej fotki, wtedy ogólnie gratuluję wyboru, sympatia jest dla absolutnych desperatów. "oczekuję szlaństwa, ale i wierności i pewności..." Takie rzeczy tylko w Erze. To tak, jak byś chciała auta o przestronności tira, szybkości formuły 1, łatwości obsługi jak w maluchu i prostoty kierowania jak w smarcie. A najlepiej, żeby palił tyle co kosiarka do trawy. Ideałów (a raczej tych, którzy są blisko TWOJEGO ideału, bo wiadomo, że każdy potrzebuje czegoś innego) jest niewielu, a już na pewno nie poznasz ich przez internet. Poza tym, nie masz jakiś koleżanek, a najlepiej kolegów, którzy powiedzieli by coś na temat tych kolesi? Oni będą znali twoją sytuację lepiej od nas. Tylko uważaj, bo jak będziesz się radziła zazdrosnej koleżanki albo zakochanego w tobie kolegi, to raczej ci dobrze nie doradzą...

NIe sa to faceci z fotki itp... tez uwazam, że to pocja dla desperatów Wariata poznałam w klubie, a Eduarda w metrze :) Wariat ma sklep rowerowy, Eduardo jest elektronikiem, nie mamy żadnych wspólnych znajomych, nie znam nikogo z ich otoczenia... Może powiem tak, spotykałabym się z każdym z nich, tylko nie chcę jednocześnie! Ale w tej sytuacji musze wybrać.

Doradzcie mi coś :)

Jedź narazie na dwa fornty. Poznasz ich lepiej to wybierzesz:)

wybierz drugiego, przynajmniej cos ciekawego przezyjesz bo facet wyglada na kreatywnego i z inicjatywa a ten pierwszy bedzie taki jak maz mojej zony ze nawet kawe jej mieszal lyzeczka, bardzo uciazliwe, niewykluczone tez ze jest kiepski w lozku, faceci z takim podejsciem z reguly sa zbyt delikatnii brakuje im ognia

*fronty

no widzę nie moge liczyc na wasze rady :o myślałam, że macie może podobne doświadczenia ...

Riczard na dwa fronty odpada, nie lubię tak.... juz i tak sie męczę teraz ...

wybierz drugiego, przynajmniej cos ciekawego przezyjesz bo facet wyglada na kreatywnego i z inicjatywa a ten pierwszy bedzie taki jak maz mojej zony ze nawet kawe jej mieszal lyzeczka, bardzo uciazliwe, niewykluczone tez ze jest kiepski w lozku, faceci z takim podejsciem z reguly sa zbyt delikatnii brakuje im ognia Kto ma racje? własnie tego się obawiam, bo czuje się przy nim momemntami jak dziecko ..., a z drugiej strony chce wszystko ze mną uzgadniać, jaka kawa, gdzie sracer, itp... Wariat przyjeżdza pół godz przed czasem, mówi wsiadaj, a ja nawet nie wiem, gdzie jadę... i to mi się podoba :D No i ma temperament:) Ja tez mam, nie lubię takiej bierności...

ile chłopaki mają zwrostu?

Eduardo to ma z 190 cm Wariat ze 180-183 może ja 171

sprawdz ich w ciezszych sytuacjach/momentach jak bedziesz miala problem

kurcze, a nie za wcześnie na obarczanie problemami??? ja znatury jestem bardzo samodzielna, swoje problemy lubię rozwiazywać sama :)

Pobaw się i spotykaj się z dwoma na raz, bo oni i tak kiedyś bedą się tobą kiedyś bawić...

to nie musza byc jakies ciezkie problemy, wystarczy rozmowa na rozne tematy - tematy wazne no inaczej sie nie zorientujesz ale ja bym wybrala tego spokojnego bo mi sie kojarzy z odpowiedzialnoscia a ten wariat moze jeszcze zwariowac na punkcie innej za jakis czas