Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feretto

Znajomi zdecydowali się na drugie dziecko a wyszły im BLIŹNIAKI!!!

Polecane posty

Gość feretto

No i teraz będą mieć trójkę! Przerąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego przerabane? właśnie
że fajnie! ile ty masz lat że takie głupoty wypisujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ferwetto
czyzby zazdrosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dla każdego fajnie
Bo dziecko powietrzem nie żyje, chce mieć odpowiednie warunki do życia, nauki, ubrania, jedzenie. WłaŚNIE DLATEGO JA MAM TYLKO JEDNO,nie chcę drugiego bo właśnie często z drugich ciąż są bliźniaki, także nie chcę bo boję się chorób- a dużo dzieci jest chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moi sąsiedzi zdecydowali się
na trzecie - mieli dwie córki i za trzecim razem wyszło dwóch synków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio
jak ktoś się stara o dziecko chyba bierze pod uwagę, że może być więcej niż jedno. Gorzej jakby były sześcioraczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze trzeba się liczyć z ciążą mnogą. Jeśli mają pomoc babć to ok, ale bez takiej pomocy może być im ciężko.Ja mam jedno dziecko, troje to jak dla mnie za dużo...Jeśli chcieli to ich sprawa- muszą się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co ma jedno: głupszego
rozumowania jeszcze nigdy nie spotkałam. w sumie to dobrze, że masz jedno, bo akurat ułomni psychicznie powinni kontrolować płodność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O matyldo jakie wy macie
problemy! :) Ludzie! Ja mam trójkę i powiem wam, że przy nich to by się spokojnie jeszcze ze dwoje wychowało. Myślenie niektórych z was jest przerażające. Może ci ludzie mają więcej środków niż ty i dla nich to akurat nie jest problem. Ale jak widać mają też beznadziejnych znajomych, którzy ich obgadują na publicznym forum. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feretto
psychicznie to sie powinni leczyć przede wszystkim ci, którzy bez opamietania sie rozmnazają nie mając na uwadze dalszych warunków w jakich przyjdzie się wychowywać ich dzieciom. Zwykle dotyczy to nawiedzonych rodzin katolickich rodem z Oaz, które uważają, że "jak Bóg da dzieci, to i na dzieci da". Znam takie rodziny - dzieci niedomyte, byle co jedzą, na wakacje nigdzie nie jezdżą i gnieżdżą się w małym domku, często chorują, a ich rodzice co chwile polują na zasiłki! Ciekawe, że Kościół nie pomaga po inseminacji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dla każdego fajnie
Powtarzam: dziecko powietrzem nie żyje, chce mieć odpowiednie warunki do życia, nauki, ubrania, jedzenie. Więc jak tego rozumowania nie rozumiesz? dziecko ma chodzić głodne, lub jeść chleb z masłem, ubrane w stare ubrania, a za co książki kupić do szkoły itp. Ty się rozejrzyj- wychowanie- odpowiednie wychowanie dziecka kosztuje. Nie sztuka patrzeć na patologię itp A to że ja się boję drugiej ciąży to moja sprawa, u mnie jest ryzyko bliźniaków i dlatego nie chcę. Tak samo obok mojego domu jest przedszkole specjalne i widzę dużo chorych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz więcej
Jakie oni mają zarobki, mają swoje mieszkanie duże? Stać ich na tyle dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhahhahaa
"często z drugich ciąż są bliźniaki" bo padnę !!!!hahahahhha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dla każdego fajnie
To padnij, ale tak mi mówiło kilku lekarzy, w tym o stopniu doktora, ponieważ u mnie jest ryzyko bliźniaków itp, więc odpowiadali mi że najwięcej bliźniaków jest z drugich ciąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj znajomy ma blizniaki 2 synow, po 3 latach zdecydowali sie na kolejna ciaze i wyszly blizniaki chlopka i dziewczynka, niezbyt byli zachwyceni wizja 4 dzieci zmaiast 3 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio
nie dla każdego fajnie jasne, a ja nie znam ani jednej rodziny, gdzie w 2ciąży były bliźniaki :) za to z pierwszej chyba 8 par :) takie bzdety to sobie możesz pisać. Nie ma znaczenia czy pierwsza, druga czy piąta ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dla każdego fajnie
może lekarze mieli na myśli mój przypadek, bo moja mama ma siostrę bliźniaczkę, ja mam braci bliźniaków( więc moja mama bliźniaczka urodziła bliźniaki), córka mojej cioci (bliżniaczki od mojej mamy) też ma bliźniaki, więc ryzyko u nas jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
"ryzyko" bliźniaków (brzmi to co najmniej jak jakaś wada genetyczna) jest wtedy gdy w twojej rodzinie rodziły się już wcześniej bliźniaki. W tym kontekście prawdą może być że zachodząc w drugą ciąże może się ona okazać mnoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aganjhkjhkjhjhmnj
A moja ciotka wlasnie urodzila bliznieta z drugiej ciazy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio
pewnie o to chodziło, a nie o to że u każdej pary w drugiej ciąży jest większe prawdopodobieństwo urodzenia bliźniaków teraz więcej się rodzi też ze względu na stymulacje owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda1234512345123451
''ryzyko" blizniat wystepuje tylko od stroby kobiety-czyli jak byly bliznieta w jej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak to jest, moj ojciec z blizniat, matki siostra z blizniakiow, w rodzinie meza tez sa gdzies blizniaki, ja mam szanse na bliznieta?? czy raczej , nie ma prawdopodobienstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA CI POWIEM KRÓTKO:
PILNUJ SWOJEGO DUPSKA, ZAMIAST OBRABIAĆ CUDZE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokojambo
Przecież nie jej wina, że bliźniaki ma:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak wlasnie mama
3 letni synek i roczne blizniaki parka :-D Najtrudniejszy czas juz za nami. Mowiac szczerze, wcale nie bylo tak bardzo ciezko, jak sie obawialam. A teraz tworzymy fajna rodzinke :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak wlasnie mama
acha i bzdura jest, ze bliznieta dwujajowe sa genetyczne. NIE SA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garfieldowa
A ja znam dziewczynę, która miała trójkę, w tym bliźniaki i zdecydowała się na czwarte, chciała miec wspólne dziecko z nowym mężem. Wyszły trojaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 1 synka
i ja świadomie na 2 ciążę się nie zdecyduję, gdyż właśnie obawiam się bliźniaków (też mi lekarz mówił, że druga ciąża może być mnoga). moja mama ma brata bliźniaka, ja mam siostrę bliźniaczkę. Córka wujka ma bliźniaki, więc to nieprawda, że bliźniaki "przechodzą" od kobiety, bo na nią widocznie przeszły jakieś geny po tacie , który ma siostrę bliźniaczkę moją mamę... Jakby pierwsza ciaża była bliźniacza to ok, fajnie, ale drugiej sobie nie wyobrażam, bo czasy ciężkie, ja mam tylko 2 pokoje i nie chciałabym mieszkac na tzw "kupie", nasze dochody są w granicy 3-4 tys miesięcznie, więc akurat na 3 osobowa rodzinę, może drugie dziecko dalibyśmy radę też utrzymać, bo ludzie mają mniej kasy i 2-3 dzieci i żyją, ale my nie chcemy życ "jakoś", martwić się potem , że nie mamy na jedzenie, ubrania, podręczniki do szkoły, wakacje itp. O ile z 2 byśmy myślę mogli dać radę to z 3 już raczej biednie by było, więc dlatego nie zdecydujemy się na 2 ciążę. Dla jednych to fajnie, jak mają kasę, warunki mieszkaniowe to tak - no i siłę do opoeki nad dziećmi lub pomoc babci itp. Nam nie miałby kto pomóc nawet, a ja nie dałabym rady sama z 3 dzieci, nawet z 2 byłoby ciężko, bo musiałabym zrezygnować z pracy (więc automatycznie kasy byłoby mniej skoro ja bez pensji), poza tym kto by prowadzał, odbierał synka z przedszkola, szkoły - ja ciągnąc ze sobą drugie dziecko lub bliźniaki w wózku??? Kolorowo wszystko wygląda super u kogoś, na chwilę, ale myśląc realnie, wyobrażając sobie taką sytuację na codzień to jak dla mnie nic fajnego. Ale nikogo nie krytykuję, jak ktoś ma potrzebę drugiego dziecka, czy trzeciego niech ma, ale że ktoś ma nie znaczy że inni też mają mieć i mają także uważać to za wspaniałą sprawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×