Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopika

czy takie roznice moga powodowac problemy w zwiazku

Polecane posty

Gość kopika

Ktore z tych roznic powoduja problemy w zwiazku (nie mowie ze zawsze, ale ze czesto....) 1)duza roznica wieku 2)roznice w wyksztalceniu (jedno ma np. wyzsze a drugie zawodowe) 3)roznice w zarobkach (znaczne) 4)inne pochodzenie kulturowe (np, tradycyjna wiejska rodzina i miastowa nowoczesna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikolinka
mysle ze wszystkie mysle ze trzeba sie naprawde kochac zeby przezwyciezyc takie roznice mysle ze najmniejszy problem powoduje roznica w zarobkach, jesli to facet zarabia duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie i żadne; zależy na czym partnerom zależy; jesli czujesz, że czegoś nie będziesz mogła przełknąć, to właśnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopika
no tak, ale czy to czasem nie jest tak ze gdy sie zakochujemy to nic nam nie przeszkadza a gdy juz emocje troche przechodza i czeka nas normalne zycie to duzo ludzi se z tym nie radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopika
a wam co by przeszkadzalo? czy wszystko byscie zaakceptowali w imie "milosci"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 i 2 chyba są o tyle najmnij korzystne, że nie ma się na to wpływu - różnicewynikają z natury, często nie da się tego zmienić nawet, jeśli się chce i dąży do tego. 4 też możestwarzać problemy, ale łatwiej nad tym popracować (np. przenieść się ze wsi do miasta, itp.) różnica w zarobkach według mnie to nie jest problem, a przynajmniej najmniejszy z powyższych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopika
no ja powiem szczerze ze nie wiem co by sie musialo stac ale nie bylabym z facetem ktory np. skonczyl szkole zawodowa...nie uwazam ze ludzie ktorzy taka skonczyli sa gorsi, wcale nie....ale nie widze tego (sama mam wyzsze)...mysle ze trudno by mi bylo to zaakceptowac, mojej rodzinie rowniez, i facet tez by nie czul sie za dobrze... z dwa razy starszym facetem tez bym nie byla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafferina napisała punkt 4. najtrudniejszy pieniądze... Właśnie podejście do pieniędzy uregulować najprościej. Bo to zwykła umowa, konpromis, który trzeba dotrzymać. Zalezy tylko od woli. różnica wieku... też da się przeskoczyć, jeśli akceptujesz szybciej niedołężniejące ciało i wychowanie we wcześniejszych latach - co się wiąże z kulturą różnica w wykształceniu... może byc przeszkodą, ale jeśli taka by istniała, to przynajmniej jedna strona nie byłaby w ogóle zainteresowana drugą. Z kolei mądrość życiowa mało ma wspólnego z wykształceniem. POzatym coraz częściej ludzie kończą studia dla papierka i nie maja żadnej pasji naukowej, więc nie stoja umysłowo nad innnymi. róznice kulturowe... najgorsze międzynarodowe z różnym językiem, bo nawet jak jest wola z obu stron, to nie załapiesz humoru obcego języka, nie kojarzysz od lat aktorów teatru/telewizji, nie znasz piosenek do gitary przy ognisku a twój ukochany nie zaśpiewa z toba na zawołanie w samochodzie: ogórek, ogórek ogórek, zielony ma garniturek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasgo_something
Ja mieszkam w jednym z najwiekszych miast Polski, moja rodzina to prawnicy, mamy pieniadze, wakacje zagranica itp. no ale ja ani nei robie z tego problemu ani nie staram sie wywyzszac...nigdy tego nie robilam bo wlasciwie wszyscy ludzie wokol mnie tacy byli a moj facet, prosty facet z malego miasteczka...rodzice pracownicy fizyczni, bez wyksztalcenia...wlasciwie nie pracuja wcale tylko siedza na rencie, tradycyjna rodzina, wartosci, brak kasy i co? i moj facet ze mna zerwal bo stwierdzil ze pochodzimy z innych swiatow, ze mnie bardzo kocha ale ze jestesmy zupelnie inni...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopiki
no to pieknie czasem mi sie wydaje ze gdy facet (niedojzraly i zakompleksiony) czuje ze kobieta jest lepsza w czyms od niego...zarabia wiecej, jest lepiej wyksztacona itd. nie jest w stanie tego zaakceptowac i zwiewa...zamiast zmotywowac sie i zajac sie rozwojem wlasnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×