prawko a nie jeżdżenie

Dziewczyny mam pytanie: otóż prawko zdałam z pół roku temu, ale od tamtego czasu nie jeździłam, bo nie miałam czym i dziś jedna osoba dała mi się przejechać i wiecie co:strasznie źle jechałam, ruszanie było najgorsze, źle skręcałam i nie jechałam więcej niż 50km/h...a w planach chce kupić samochód i nie wiem co zrobić-jak już będę miała ten samochód to mam po prostu wsiąść w samochód i jechać czy wykupić parę godzin u instruktora dla przypomnienia?jak myślicie?

Wykupić ! Na pewno :)

a ja też dziś jechałam 50km/h bo mi hamulce poszły i musuiałam hamować silnikiem, ale dojechałam :)

Podziwiam :)

nie panikuj nie wykupuj godzin po co? poproś kogoś z rodziny jak sie boisz, żeby ci przypomniał wszystko! ja wsiadłem po rocznej przerwie było cięzko ale bez przesad do dziś jeżdze w weekendy bo jako student nie dorobiłem sie jeszcze swojego auta a rodzice nielubia pożyczać :P

Parę godzin to nie majątek :) Ja kupiłam :)

awe1 a jak długo nie jeździłaś?

Lepiej nie pytaj ;) Siedem lat :O

wieszco ja zrobilam prawko w 2006 a jezdzic zaczelam w 2009 bo wczesniej sie balam...no i tez na poczatku byal tragedia,ale po tygodniu smigalam profeska:) i tez rozwazalam dodtakowe jazdyale jakos moja wlasna praktyka mi wystarczyla.

hehe to trochę dłużej niż ja;) sama nie wiem po co robiłam te prawko skoro wiedziałam, że przez jakiś czas nie będę miała czym jeździć, fakt faktem jak się nie jeździ to się wychodzi z wprawy

to wykup:) ale lepiej wyślij mi dla mnie takie dodatkowe "kursy" to głupota. wsiądź w auto (jak chcesz to z kimś) wybierz porę i okolicę gdzie nie ma ruchu i jedziesz.

jak raz się nauczysz całeżycie pamiętasz. A najlepiej wykorzystać teraz teraz, jak jest widno bardzo wcześnie rano i jeździć, jak jest mało ludzi na drodze

wiem,że tego się nie zapomina , ale po kursie to wszystko było świeże, człowiek trochę pewniejszy był, a tak jak się nie jeździ to się wychodzi z wprawy

MOZE I SIE NIE ZAPOMINA, ale jak czlowiek dlugo nie jezdzi traci spryt, refleks na drodze.

a jeśli chodzi o te wykupienie to tu na miejscu godzina kosztuje 35zł, a 700km od miejsca mojego zamieszkania mieszka mój brat, który jest instruktorem no i u niego było by za darmo, tylko,żeby tam pojechać i wrócić to 200zł i nie wiem co się bardziej opłaca

ale dzięki za rady, się zobaczy;)

Powodzenia :)

bez sensu dopłacać - najlepiej jeździć z kimś.

dzięki:-)też mam taką koleżankę-sporo nie jeździła, kupiła sobie samochód,a teraz śmiga, że aż miło, mam nadzieję, że w moim przypadku też tak będzie-ogólnie kurs wspominam dobrze i lubiłam jeździć:-)

Czujesz się niepewnie jeżdżąc po mieście? Zdałeś prawo jazdy i masz wrażenie, że umiejętności z kursu nijak się mają do rzeczywistości na ulicach? Twoi bliscy i znajomi nie mają do Ciebie zaufania, gdy jesteś za kółkiem? Jeśli masz swój samochód i nie masz nikogo, kto mógłby Ci poświęcić parę godzin na wspólną jazdę to zgłoś się do mnie! Na spokojnie zyskasz pewność jeżdżąc własnym samochodem, a przy tym nauczysz się wielu praktycznych rzeczy, na które nie ma czasu na kursie. Poza doszkalaniem samej jazdy nauczę Cie: -pewnie wjeżdzać do parkingów podziemnych, garaży, myjni itp -ruszać pod górkę nie tylko z ręcznego! - parkować na mieście uczę prawdziwej umiejętności parkowania a nie formułek, które pasują tylko do Toyoty Yaris. - sprawnie wyprzedzać - dynamicznie jeździć - wykorzystywać wszystkie pasy jezdni nie tylko prawy jak na kursie - płynnie redukować biegi, hamować silnikiem - podjeżdżać na krawężniki bez urywania zawieszenia JĘŚLI MASZ JAKIEKOLWIEK INNE PROBLEMY Z JAZDĄ TO NA PEWNO JE ROZWIĄŻE! Cena: 30zł/h Napisz na maila helping.driver@gmail.com, żeby dowiedzieć się szczegółów i dograć termin na pewno odpowiem.