Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziczek okrutniczek

Zastanawiam się jakie życie macie....

Polecane posty

Gość dziczek okrutniczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogólnie to mam zycie PRZESRANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdjęcie w sepii
całkiem znośne a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochaniutka^^...
Mam 20 lat życie taki sobie . Przeszłam dużą zmianę od dzieciństwa do dzisiaj. W dzieciństwie przeżywałam horror psychiczny przez co nienawidzę mężczyzn. Zaufałam pewnemu jesteśmy razem 3 lata ale zaczęło się psuć już nie kocha tam mocno już nie jestem dla niego taka piękna i wspaniała. I czy opłacało mi się ufać? mam przed sobą ciężką decyzje życiową w sprawie przeprowadzki ... Czyli samo życie.. nie ma łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cagy
Ja swoje lubię. Choć mało ostatnio się dzieje. D.pa mi płaszczeje od siedzenia przed monitorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziczek okrutniczek
Zawsze byłam przeciętniakiem, wychowałam się w domu na wsi (rodzice zrobili to, co teraz ludzie robią, bądź marzą mieszczuchy - uciekli z miasta) za pracą musiałam wyjechać do wawy, tam poznałam męża, urodziłam dwójkę dzieci, teraz robię to co moi rodzice 35 lat temu.. uciekam na wieś :)... Byłam zakochana 1 raz i jestem do tej pory.. tylko jego już nie ma.. :(( związałam się z takim jednym facetem aby mój ukochany był zazdrosny a gdy umarł już z tym facetem zostałam.... Siedzę w domu z dziećmi i szału dostaję... Chcę chociaz poczytać, że ludzie mają życie, więc piszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamananazawsze
GOWNIANE, ZAPEWNE MAM NAJGORSZE ZYCIE Z WAS WSZYSTKICH TUTAJ SIEDZACYCH, NAJWIECEJ ZALU I BOLU I GLUPOTY ZARAZEM W SOBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochaniutka^^...
dziczek okrutniczek- współczuje . Ja jestem chyba dużo młodsza od Ciebie ale czuje ,że życie sypie mi się w rękach takie to cholernie trudne wszystko... od małego dostałam w dupę i nikt nawet tego nie widział ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochaniutka^^...
zlamananazawsze- opowiedz dziś wysłucham ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła do łez
Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Mam 31 lat synka 2 lata z tym samym facetem od 13 lat.Poznaliśmy się jak bylismy nastolatkami.Wszystko w nim jest fascynujące,zaskakujące i niezwykłe.Traktuje mnie jak największy skarb,czuję się ważna kochana i pożądana.Wiedziemy spokojne życie w naszym M4 ,które podarowali nam rodzice ( uf zero kredytów hipotecznych) Zawsze mamy jakieś fajne zainteresowania, albo caravaning ( wspólnie remontujemy przyczepę przez zimę),narty, rowery, teraz uczymy się salsy.Nie mamy kokosów, ale biedy też nie ma.Pochodzę z patologicznej rodziny, może dlatego chciałam za wszelką cenę się wykształcić, i mieć dom jak z reklamy proszku do prania? Zyję tak, jakbym miała jutro umrzeć...cieszę się każdą chwilą , z nim, z synkiem który tak szybko rośnie.Oby on kiedyś kochał tak kobietę jak jego tata...ech i aby ona oddała mu tę miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dobre życie - kochanego męża, pyzate bliźnięta, fajną, choć mało płatną pracę, której nie zamieniłabym na żadną inną:) Jedną przyjaciółkę. Dwa koty. Ogromny księgozbiór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamananazawsze
TAK? no to sluchaj, mam 21 lat, umarla mi mama, nie mam nikogo, przyjaciolki nikogo, taty nigdy nie widzialam na oczy, rodzenstwa brak, mam ojczyma starego z ktorym nie mam dobrego kontaktu, siedze i rycze i nie mam nawet z kim pogadac, bo i tak mnie nikt nie rozumie, placze za mama ktora miala jedynie 50 lat za ktora tesknie okropnie, ktora umarla w okropnych meczarniach, mam we wrzesniu 2 egzaminy na ktore nie moge sie uczyc, zycie mi sie sypie, nie widze sensu w niczym - blagam mamusie zeby zabrala mnie ze soba, bo nie chce takiego zycia!!!!!! nienawidze byc sama!!!!!!! tylko kiedy ona wreszcie po mnie przyjdzie??!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klik_klik
dziczek okrutniczek W jakim wieku masz dzieci? I dlaczego dostajesz szału, są aż tak nieznośne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamananazawsze-Twoja Mama o Tobie tam pamięta,martwi się.Nie myśl w taki sposób.Jesteś młoda,kiedyś wszyscy tam pójdziemy,nie ma co się spieszyć. A jakąś dalszą rodzinę masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamananazawsze
tak mam, dalsza rodzine zagranica, ktora ma mnie gleboko gdzies, gdyz wiadomo - kazdy dba o swoje, a nie bedzie sie cudzymi problemami zajmowal, jakas nieudacznica pechowa, ktora nie potrafi sobie poradzic z tym pierdolonym zyciem, MAM TAKI ZAL W SOBIE, ZE NIE DA SIE GO NAWET SLOWAMI WYRAZIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochaniutka^^...
zlamananazawsze- współczuje okropnie ale myślę ,że nie potrzebujesz współczucia a zrozumienia i akceptacji.. Nie wiem jak mogę Cię pocieszyć... Ja też nie miałam łatwo.. w wieku 4 lat zmarł mi tata .. kuzyn molestował mnie i znęcał się nade mną i nikt o tym nie wiedział stałam się dziwna , zamknięta w sobie.. w szkole byłam kozłem ofiarnym... moja psychika była w rozsypce w liceum się to zmieniło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz tutaj choćby z nami porozmawiać,są też tu i ludzie ok.A jakąś koleżankę?Może zbytnio zamykasz się na ludzi,rozumiem,że masz nie lekkie życie,ale nie poddawaj się.Twoja Mama na pewno nie chciałaby Cię widzieć zapłakaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamananazawsze
NIKT MNIE NIE ROZUMIE, mam chlopaka - jeszcze tylko on mi zostal, ktory i tak mnie wkurwia, nie moge juz wytrzymac z nim, ciagle chce mi sie plakac a jak placze to z jego strony nie mam zadnego ZROZUMIENIA, tylko 'uspokoj sie, wez sie w garsc' - kiedys bylo tak pieknie, a teraz......... nie mam nawet z kim pogadac, musze pisac na forum, moje zycie to dno i nie widze zeby cos lepszego mnie w nim czekalo, nienawidze tego zycia i tak mi smutno ze tyle przykrosci mnie spotyka,gdybym miala chociaz kogos zaufanego, kto by mnie rozumial i mogl jakos wesprzec, a tak to ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest masę ludzi nieszczęśliwych,starych,chorych.Jesteś młoda,spotkasz na pewno miłość życia,tylko musisz w to wierzyć:) Znam wielu ludzi,gdzie ich życie to był dramat,a jednak i do nich z dnia na dzien uśmiechnęło się szczęście.Więc nie płacz,poucz się do egzaminów,zdasz będzie dobrze!Głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja o swoim życiu
mogłabym książkę napisać, choć teraz ciutkę zaczęło się układać.Ale nadal nie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to jest banalne w tym momencie, ale co cie nie zabije to cie wzmocni. zobaczysz, potrzeba czasu i wszystko sie ulozy. wiem ze jest tak ciezko ze nie da sie opisac nawet, ale przezyjesz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może on nie wie jak Ci pomóc,ale może nie jest wart takiego traktowania,skoro masz tylko jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamananazawsze
TAK, wszystko to brzmi pieknie, dziekuje za rady i cieple slowa, ale ja nie moge sie ogarnac i opanowac, siedze i leca mi krokodyle lzy, serce scisniete i jeden wielki SMUTEK, ZE juz nigdy nie zobacze mojej kochanej mamusi jechalam do niej wtedy, w ten dzien, dzwonila ze umiera... jechalam kurwa tak szybko!!!!!!!!!!! tak szybko!!!!!!!!!!!! i spoznilam 10 min!!!!!!!!!!!! nie wybacze tego sobie nigdy, ze jej nie widzialam w ten dzien, spoznilam sie do swojej mamusi, nie bylo mnie kiedy umierala a wiem ze chciala zebym przyjechala, wiem jak bardzo bala sie umierac i jak bardzo chciala zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×