On pragnie powrotu ale ma tymczasową dziewczynę...

Jak tu wierzyć takiemu, kiedy pisze, że wciąż jest we mnie zakochany? co prawda chce, żebym się do niego wprowadziła. (nigdy nie mieszkał z kobietą a ma już 37 lat) . Nakłaniał mnie długo na związek a teraz ciągle na mnie czeka... obracając tymczasową pannę. Ona o mnie wie, bo sie jej wygadał, że ze mną miał "intensywny uczuciowo związek". Ale nie wie, że ciągle jesteśmy w kontakcie i ze on wciąż na mnie czeka, tzn. mnie chce, jakby nie czekając. Jak takiego oceniacie?

Nie daj sie :) tymczasowa.....masakra jakie bajki wam można opowiadac.

Wprowadzisz się do niego a on dalej będzie obracał tymczasową pannę, tyle że już nie w swoim domu.

Ja ją tak nazwałam. On powiedział, że teraz to już chce się zaangażować, jak kogoś spotka... i że chce z nią związku. Czyli on mi wmawia, że teraz to on z inną będzie na poważnie. Bo ja mu ciągle odmawiam tego powrotu.

Brzmi dziecinnie, kurcze. A on już dawno po30, ehh.

Krokodylka odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie :) czego Ty kurwa chcesz od tego życia :D

My mieszkamy w innych krajach. Rózna narodowość i kultura. Nie będę do niego wracała, skoro właśnie stamtąd do Pl przyjechałam. Muszę postawić na samorozwój. To nie jest takie hop siup. Nie moge go rozgryźć. Ale wiem, że oboje bardzo emocjonalnie ena siebie reagujemy. Czy facet, który myśli poważnie o kobiecie, mógłby się tak zachować w tej sytuacji?

krokodylka bo facetom trzeba tlumaczyc jak czarne na bialym wiec nie pytaj nas tylko jemu wytlumacz i Ty daj mu sznse na zmiany, ale niech on do cholery wie czego Ty wymagasz od niego

Swietne pytanie. Otóż chcę trochę czasu, żeby się rozwinąć i byc ciekawą osobą, ciekawą kobietą. Wtedy będę gotowa na związek. A co do niego, to chcę, żeby za mną szalał i żebym kiedyś mogła przy nim odetchnąć. Jak do tego doprowadzić? No niby szaleje jeszcze.... ale też z inną O, ludu!

w ten sposob to facet uniesie sie w koncu duma i odpusci, zrszta nim ty sie rozwiniesz juz dawno bedzie po ptokach mozna faceta doprowadzic do szalenstwa ale bedac z nim w zwiazku

Co ja mam mu tłumaczyć czarno na białym? A doza tajemniczości? Przecież niepowinnam odkryc wszystkich kart! I tak wie, że mam plan zadbać o siebie, że jestem w nim zakochana i że go teraz nie chcę a co będzie później - zobaczymy. To on wie. Ale nie wie, że spędza mi sen z powiek i że ta inna kobieta nie mieści mi się w głowie. I że się boję zranienia znowu.

Krokodylka zdradze ci coś w tajemnicy :) czasami żywiąc się złudzeniami i czekajac na coś co jest daleko...potrafimy przeczoczyć coś bardzo pięknego i wartościowego blisko nas :)

1. juz ma mi za złe, że z nimpogrywam 2. czuję, że zawsze jak mnie zobaczy, to mu serce walnie. I nawzajem.

a po co ci facet w życiu? MATA NASRANE WE ŁBACH OD TYCH CHŁOPÓW!!!!!

dzięki, faceci! Ja właśnie mam tendencję do odkładania wszystkiego na później. Bez sensu. Życie mi ucieka. To, co z tym facetem? Czy mimo tej panny, on myśli o mnie poważnie?

a z jakiego on jest kraju?

czy ty byś myślała o nim poważnie obracając tymczasowego kawalera na kopce siana?

ja postawiłam na życie bez faceta. czasem się coś nadarzy, co mi dobrze zrobi, ale to wszystko. nie chcę się karmić jakimiś bajkami dla dziewczynek. liczę tylko na siebie.

Gdyby myślał o Tobie poważnie nigdy nie miałby innej kobiety :) Facet jak kocha szczerze, to kocha całym sobą....nie ma mowy, żeby znalazło się tam miejsce dla tymczasowej...

O! Jakie to proste. Właśnie, jakby mi ciągle mówił NIE ten, wktórym się kocham, to ... usiłowałabym się wyleczyć i może z czasem bym kogos miała... nie no, bez sensu

ale mi jest przykro

Dzięki, ludziska. Gorzka prawda. Ale wiadomo, że lepiej szybciej się otrząsnąć.