Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość transmiter

nie uprawiamy seksu już od 4 miesięcy

Polecane posty

Gość Gosc
Dnia 26.03.2018 o 00:38, Gość gość napisał:

Też odgrzewam,ale trafiłam tu dziś i nie mogę nie odpowiedzieć na komentarz Pana z pierwszej strony :) Jeśli jest bliskość,to sex raz może być a raz go nie ma i też dobrze.I związek oparty na miłości i takiej bliskości o jakiej pan pisze nie rozpadnie się z tego powodu.Jestem z mężem 16 lat (a mam 34),mamy za sobą pierwsze 7 lat bardzo intensywnych przeżyć - choć czasem jego forma spadała(przemęczenie,stres),a rutyna też dawała o sobie znać. Po 8 latach urodził się synek,pierwszy raz po narodzinach mieliśmy po roku!To był trudny czas nieprzespanych nocy i ciągłego zmęczenia przeplatanego euforią i szczęściem rodzinnym.Zaszłam w 2 ciążę,zagrożoną,też z sexu nici.Ale kochaliśmy się nadal bardzo mocno i to właśnie więź i bliskość nas cementują.Teraz kochamy się od święta,bo ja tak chcę,bo dla mnie sex to właśnie powinno być święto i celebrowanie tego momentu.Nie zgadzam się na bylejakość,nie chcę numerków służących tylko rozładowaniu napięcia fizycznego.Do tego dochodzą czasem problemy zdrowotne,czasem zmęczenie.Kochamy się żadko ale jeśli już,to jest wtedy super!Wiem że mąż chce częściej,cały czas go podniecam,ale nie obraża się jeśli ja nie chcę.Ważniejsza jest bliskość...:)

Trochę egoistyczny ten tekst. Wszystko pod ciebie. Jeżeli dobrze się dobraliście i jemu i tobie to pasuje, to wspaniale. Ale czy na pewno tak jest? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
Dnia 27.08.2010 o 03:59, Gość seks to pułapka napisał:

Dla Ciebie fudamentem związku jest seks, to smutne. Jestem facetem i byłem kiedyś mocno zakręcony na punkcie seksu. Gdybym nie zrozumiał jak działa świat i czym jest, to byłoby tak do dzisiaj i pewnie jeszcze przez kolejnych wiele, wiele lat. Potencjał fizyczny mam taki, że pewnie byłbym omotany seksem do 50, albo 60. Seks jest dla ludzi ważny z wielu powodów, których naprawdę nie rozumieją. Nie będę ich w tym miejscu opisywał. Ograniczę się do najprostszej kwestii. Dla zwykłego czowieka seks jest na ogół najprzyjemniejszym doznaniem w życiu. Lgnie więc do niego. I tak bedzie dopóki, dopóki nie zrozumie się co daje prawdziwe szczęście w życiu. Tylko miłość, prawdziwa duchowa bliskosć, głęboka komunikacja z innym czowiekiem. By to naprawdę zrozumieć, konieczne jest by rozwinąc się duchowo. Wykonałem i wykonuje ta pracę. Powiem Ci jedno: maiałem w życiu wiele seksu, bardzo wypasionego. Nie ma on jednak żadnego porównania z miłością, z doświadczeniem siebie jako istoty duchowej. Stany, które mam w związku ze zrozumieniem kim jestem, w związku z troską o ducha, dalece, niewyobrazalnie przekarczają wszystko co może dać nawet najlepszy seks. Postawa Twojego partnera jest sygnałem dla Ciebie, byś przyjrzala się swemu życiu, byś je przewartościowała, byś dostrzegla w sobie ducha, byś rozwinęła swą świadomość. Zrobisz co chcesz. Możesz wybrać inaczej. Jesli jednak nie zmienisz swego podejścia, to nigdy nie zaznasz prawdziwego szcześcia. Nie będziesz wiedziała nawet czym jest. Będziesz goniła za zadowoleniem, które będzie trwało chwilkę, a potem będziesz musiała gonic od nowa. W końcu zestarzejesz się i umrzesz, nie zrozumiawaszy po co naprawdę żyłaś. Wszystko można w sobie zmienić. Moje dawne uwielbienie dla seksu było na pewno o wiele, wiele większe niż Twoje zamiłowanie do tego sportu. Gwarantuję Ci, że można zmienić swoje nastawienie. To co się dzieje, to znak dla Ciebie. Nie ignoruj go. Pozdrawiam.

Piękne ujęcie słów !!!!!

Rozumiem i popieram w 100% - jestem kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 25.03.2019 o 17:49, Gość Gosc napisał:

Teraz kochamy się od święta,bo ja tak chcę,bo dla mnie sex to właśnie powinno być święto i celebrowanie tego momentu

A święto to co: święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A święto to co: święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy?

Święty spokój, a później będzie temat, mój mąż zostawił mnie dla innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 26.08.2010 o 19:54, Gość Mikiss napisał:

Sprawa jest prosta. Po prostu faceci nie są monogamistami, ale uwarunkowanie kulturowe i społeczne ich do tego zmuszają. Jeżeli są z kobietą ponad dwa-trzy lata to sorry, ale po prostu zna już każdy centymetr jej ciała, już mu się kobieta opatrzyła i seks nie sprawia już prawie żadnej frajdy. Gdyby była jakaś nowa, to byłaby podnieta, a tak to faktycznie lepiej jakiś mecz obejrzeć.

To są tylko twoje przemyślenia.U nas po 14 latach seks jest super ,nie codziennie bo 2- 3 razy w tyg ale miedzy nami chemia i pożądanie było od samego początku.Dbamy o siebie  oboje jesteśmy atrakcyjnymi 40 latkami jak się chce to można.Wiem że mężowi podobają się inne ale jak sam mówi mnie kocha i jest mu zemną dobrze .Jak mówi ma dame to towarzystwa i ........w sypialni.O ogień trzeba dbać.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×