nie mam pomyslu na zycie

jestem mloda mezatka z kilkumiesiecznym dzieckim... to tyle od pol roku szukam pracy, bez efektow juz sama nie wiem czy moze zalozyc jakas firme? ale jaka chcialabym isc na studia ..ale czy to ma sens , no i jakie mam dopiero 26 lat powinnam czuc ze moge wszystko, ze swiat stoi otworem, A mam wrazenie ze juz wszystko za mna i terac byle dotrwac jakos do konca. Przytłacza mnie to. Niechce tak zyc ,ale nie wiem co dalej.

moze ktos cos doradzi

zrób to http://www.wykop.pl/link/407893/krowia-psycho dela-o-o/

jeśli masz na sobie teraz pończoszki to zaraz Ci powiem co dalej...

ja tez tak mam a mam30l

i jak sobie z tym radzisz? prubujesz cos zmienic?

zajmują sporo czasu , może jakieś kolegium językowe, kurs zawodowy, szkoła policealna czy coś takiego - skończysz w 2-3 lata i będziesz miała szersze możliwości pracy, której przecież w międzyczasie i tak możesz szukać.

fimka co bez kasy zmienisz??

nie wiem co... to mnie dobija widze jak nie ktorzy ryzykuja, staraja sie ,kombinuja... choc nie zawsze to czesto wygrywaja. a przynajmniej potrafia powiedziec prubowalismy... a ja siedze i mysle ze cos bym chciala , ze cos powinnam... a dni leca, miesiace leca.. a ja stoje w miejscu z coraz wieksza gorycza w srodku

mnie, to smiszy takie doradzanie idz na studja zrob kurs, kurwa za co?z kim bacha zostawi?

masz maciezynski>> czym stary sie zajumuje??

nie mam macierzynskiego poprostu siedze w domu... on pracuje... za jedna wyplate da sie ale z wyrzeczeniami

Rozejrzyj się za jakimś kursem - wiele ma uprawnienia szkół publicznych, niektóre oferują stypendia lub prowadzą biura karier swoich absolwentow. A co do bacha to bez przesady - tam się nie siedzi jak w podstawówce 7 godzin dziennie bez dyskusji czy chce ci się czy nie. W szkołach dla dorosłych czas można dostosować i nikt Ci nie wstawi uwagi jeśli nie przyjdziesz raz czy drugi.

powiem ci ze sie uzadzilas bez maciezynskiego, własnej kasy:) kaszana ... bacha do zlobka ty na posredniak i rob kursy , jak leci zawsz ktory sie przyda:) powodzenia, nie ty jedna....

ma pomysł na ciebie?

to niech mi odpowie jakie!