Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paroooopaaaaaaaaaaaaa

NIENAWIDZE SWOJEGO PRZYSZŁEGO "TEŚCIA"

Polecane posty

Gość paroooopaaaaaaaaaaaaa

Cześć Wszystkim ;-* Z góry dzięki za przeczytanie tego, strasznie mnie to męczy i musze to z siebie wywalić! Jestem w 9 miesiącu ciąży, bardzo kochamy sie z Moim narzeczonym, tylko jest problem....mam straszny konflikt z jego ojcem. Nie rozmawiamy ze soba juz od dłuzszego czasu, prawie pół roku. Moj narzeczony nie moze byc narazie w miescie, jego ojciec sie zazekal ze bedzie pomagac itd. Poklocilismy sie o to ze przez niego musialam czekac miesiac na to zeby zobaczyc sie z narzeczonym, bo on mnie poprostu wyprzedził nie uprzedzając, podejrzewam ze po złosci. I tak z dnia na dzien konflikt sie poszerzył. Jego ojciec raczej do normalnych nie należy. Zeby sie zemscic ze mojego hamskiego smsa, zaczal mnie wyzywać, ublizac mi i obgadywać- tak 40 letni facet chodził po osiedlu i zaczął wymyslac niestworzone historie na mój temat. Potem zaczeły sie krzywe spojrzenia na mnie i moja mame, za kazdym przejsciem kolo siebie. A co najgorsze zaczął opowiadać bzdury ze to nie jest dziecko jego syna. Co mnie z perspektywy czasu bawi, gdyż narzeczony mój jest moim jedynym partnerem z którym współżyje i mieszkalismy razem i to jest planowane dziecko. A co najlepsze facet nie daje sobie spokoju, tylko ciągle mi doczucza i naprawde pomału mam dosyć. Nie dołozył sie nic do dziecka. Postanowiłam sie calkowicie odizolowac od tej patologi, napewno nie pozna mojego dziecka, nie chce tego. Przynajmiej dopóki nie podroscie mały. Sama niewiem co robic jestem w kropce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parooooooooooooooooooopa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parooooooooooooooraaaaa
widze ze nikt nie powie co zrobic w takiej sytuacji. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugiieee wlosy28
NA TWOI MIEJSCU ZAGROZILABYM MU ZE JAK JESCZZE RAZ BEDZIE ROZSIEAL PLOTKI O TOBIE TO ZGLOSISZ SPARWE NA POLICJE. bO TO CO ON ROBI TO POMOWIENIE ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty nic a nic nie jesteś winna temu konfliktowi? A po czyim smsie teśc się zaczął tak zachowywać? Może sama zaczniesz się zachowywać jak dorosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeennnn nn
ten twoj dzieciak to jakis kosmixzny pasozyt ktory wyssysa ci mozg powoli??? nic nie mozna zrozumiec z tego belkotu :o :o to bylo nie wysylac tesciowi CHAMSKICH smsów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×