Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopiki

ja mialam operacje a chlopak pojechal na wesele

Polecane posty

Gość jadeautobusem
facet egoistyczny dzieciak i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie opereacja
różnica jest taka, że nawet jeśli wystąpią komplikacje, to nijak się one mają do możliwych komplikacji po operacji...nic wielkiego ci nie groziło, ból był, bo był-ja miałam większy po chirurgicznym usunięciu zęba mądrości, ale znajomy lekarz dobrze mi radził, żebym darowała sobie znieczulenie przy tych migdałach, to potem szybciej dijde do siebie. ja też poszłam do szpitala wed czwartek wieczorem, rano wpiątek miałam zabieg, który trwał chwilę, planowo miałm wyjść w sobotę po obchodzie, ale wyszłam w piątek na wieczór...wypis miałam w poniedziałek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cholere ci taki facet
na ktorego nie mozesz liczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadeautobusem
to bardzo dziwne, kiedy ci ta operacje robili ? 10 lat temu? dzisiaj jest to nei do pomyslenia teraz nie pytaja nikogo o zdanie, kazdy ma znieczulenie ogolne i ja rowniez slyszalem o ludziach ktorzy zmarli, wykrwawili sie podczas tej operacji mighdalki sa jedymi z najbardziej ukrwionych narzadow, jak zacznie sikac krew to mozna zejsc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie opereacja
to powiedz mojemu pracodawcy, żeby skierował mnie ponownie na medycyne, bo z taką wiedzą nie mogę być lekarzem...skoro twoi 2 lekarze w domu tak mówią...chylę czoła, ale cóż mi do nich, mnie biednemu ginekologowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatria
ja pracuje w szpitalu w gdansku, na odzdziale laryngologii i tutaj wyciecie migdalkow odbywa sie zawsze w znieczuleniu ogolnym lezy sie w szpitalu kilka dni jak rozmawialam z pacjentkami to bol straszny, nic nie jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopiki
tak, mam w domu wykladowcow akademii, ze specjalizacjami wiec sorry, ale chyba lepiej wroc na studia glupie jasie i wychodzenie wten sam dzien to z poprzedniej epoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagita
ja mialam wycinane migdalki dawno temu i w zniczuleniu miejscowym.... kiedys gadalam o tym z lekarzem i powiedzial ze dzisiaj to coraz rzadziej tak sie robi moja siostra miala 2 lata temu, ze znieczuleniem ogolnym, potem cos jej sie ubabralo wiec byla w spzitalu tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie opereacja
mój cioteczny brat kilka lat temu zmarł przy ZABIEGU wycięcia wyrostka...czy smierć człowieka to dla Ciebie powód aby zabieg urósł do rangi operacji? migdały mi wycięli w lutym tego roku, bo nie byuło wyjścia. Jak to lekarze nie pytają???nikt ci na siłę nie uśpi kolego, nie te czasy. Poza tym standardy w placówkach zdrowia są różne. wcześniej pracowałam w klinice, w której robiłam pacjentkom punkcję jajników w ZZO, w tej co pracuję teraz,jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadeautobusem
pierwsza lepsza strona z netu Bywa, że jedynym sposobem na pozbycie się uciążliwych mikrobów jest wycięcie migdałków (tonsilektomia). Operację wykonuje się w znieczuleniu ogólnym, czyli pod narkozą. Po zabiegu trzeba jeszcze pozostać dwa, trzy dni w szpitalu. Angina już więcej nie wróci, ale bóle gardła nadal mogą się zdarzać, choć nie tak dotkliwe jak przed usunięciem migdałków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatria
moze w roznych miejscach jest roznie, moze to zalezy od kasy czy od lekarzy pracujacych wiem ze w akademii w gdansku tylko w znieczuleniu ogolnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopiki
ej dobra, co to za roznica ....chodzi mi o to ze facet mial pretensje ze nie pojechalam tylko poszlam se na operacje, zabieg, cokolwiek...jak smialam:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie opereacja
tak myślę...dziwne by było, żeby wykładali nie mając specjalizacji...punkt za argument:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopiki
nie zalozylam tematu zeby omawiac medycyne, czy kwalifikacje moich rodzicow (moj tata 20 lat temu mial wyciete migdalki w miejscowym znieczuleniu, ale dzis u nas w akademii tak juz nie robia i tyle)... chcialam sie spytac czy to ok ze chlopak ma pretensje i tyle a swoja droga ciekawe co lekarz robi na takim "glupim forum" heh:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadeautobusem
heh, no lekarz ma wolne od ciezkiej pracy wiec sie relaksuje na kafeterii, co tam ...ksiazki bedzie czytal, do teatru chodzil:P tez czlowiek:P ja uwazam ze facet nie zachowla sie przyzwoicie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majteczka
odpowiedz jest oczywista wystarczy ze bylabys chora na grype czy przeziebiona...i wiadomo ze nie pojedziesz wiec nie rozumiem o co chodzi twojemu facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hola hola mala
mnie zastanawia, czy jestes tak glupia, ze naprade powaznie zadajesz to pytanie :O mopje przeczucie, ktore zazwyczaj mnie nie myli, stawia ciebie w zlym swietle, nie wiem dlaczego, twoj sposob pisania o tym szystkim... zaloze sie, ze to ty mu zrobilas problem a nie on tobie, a nawet jesli powiedzial cos w tym stylu to go sprowokowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopiki
nie?! ja w ogole nic nie mowilam, i zeby nie to, ze wczoraj w klotni mi to wypomnial to w ogole bym o tym nie pamietala on oczekiwal nie ze ja pojade tam i przeniose operacje na "za pare miesiecy", a ja tego nie zrobilam wiec mial pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falseimpression
ooo, tak, wiem o czym piszesz, tez mialam faceta ktory mial pretensje do mnie ze zachorowalam i nie pojechalam na jakas jego firmowa impreze...na dwa dni a ja ledwo zylam tez mi przemknelo przez mysl ze moze on zostanie ze mna, zaopiekuje sie, kupi leki, cZY zrobi herbate....nie no co ty on se pojechal na weekend, pic, i szalec i mial pretensje ze ja zostalam w lozku potem sie okazalo ze nie byl nic wart i mial mnie gleboko.... i wydaje mi sie ze twoj chlopak podobnie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty autorko powinnaś miec do
niego pretensje a ni e on do ciebie.Po tym fakcie widac,że nie będziesz mogła na niego liczyc.Dla mnie to idiota i pustak, ja bym z nim zerwała.Mówie poważnie.Zamiast byc przy tobie w tym momencie to on jedzie bawi się i jeszcze ma do ciebie pretensje.To jakieś kpiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granadiaaa
kopiki--W tej całej sparwieani Ty,ani Twoj chłopak nie powinniscie miec do siebie pretensji. Ty nie powinnaś byc zła,ze pojechał na wesele,bo po 1-wsze usunięcie migdałow to nie jest taka poważna operacja,to własciwie zabieg(miałm usuwane) Po 2-gie On nie jest Twoim męzem ani narzeczonym,więc nei miał obowiązku zostawać w domu tylko dlatego,ze miałąs zabieg. Co ttyczy sie niego,to On nie powinien mieć jakichkolwiek pretensi,ze nie pojechałas na wesele,bo zdrowie jest wazniejsze od wesela kogos tam. A tłumaczyc to On sie nie musi,bo ani Ty zona,ani narzeczona,wiec nie masz obowiązku towarzyszenia mu w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopiki
no skoro on nie uwazal ze powinien zostac w domu gdy ja jestem w szpitalu to nie rozumiem czemu ja bym miala z drugiej strony jezdzic z nim na wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×