Co sie dzieje z wami panny mlode???

W tym roku mialam 4 wesele, na dwoch bylam swiadkowa, na pozostalych duzo pomagalam bo byly to wesela przyjaciolek i oto co stwierdzilam: 1. Panna mloda przed slubem ze zwyklej dziewczyny zamienia sie w prozna egositke, chce byc podziwiana (to nic ze czasami przypomina karykature samej siebie), uwielbiana (mimo ze jest opryskliwa dla kazdego prawie). Jedyne na czym zalezy to by zablysnac- typowy kompleks przecietnej dziewuchy, nigdy nikt sie nia nie zachwycal to teraz wrecz musi:D 2. Wzrasta niesamowita pazernosc a wraz z nia brak klasy i taktu, ktory objawia sie w jakze tandetnych i zalosnych wierszykach umieszczanych na zaproszeniach. 3. Samolubnosc- ma byc jak chce, to nic ze chce 6 druhen w identycznych kieckach, ktore uszyc maja za wlasna kase, to nic ze bedzie wiekszosc z nich wygladac smiesznie- wszyscy maja byc brzydcy tylko ja blyszczec:D 4. Panna mloda jako ksiezniczka- strzela fochy, wydziera sie, a na koniec zaklada wielka beze, robi tipsy, makijaz a la "wiejska zabawa" i usmiechajac sie przymilnie czeka na zachwyty. Nie chce nikogo urazic ale to co sie teraz dzieje to bardziej przypomnia cyrk, szopke niz slub i wesele. Panny mlode postradaly rozum w wiekszosci i zapomnialy chyba jaki to dzien. Wspolczuje tylko panom mlodym.

nie przesadzasz troche? jedyne co sie zgadza ze w tym dniu kazda panna mloda chce byc najpiekniejsza i przewaznie tak jest bo to najszczesliwszy dzien w zyciu

bo wiekszosc zachowuje sie jak wiejskie panny mlode, z diademem i rekawiczkami na jeden palec. wystrojone jak choinka mysla,ze swoim blaskiem oczarowuja ksiedza, rodzine,pol miasta i nie wiadomo kogo. przerost formy nad trescia zazwyczaj obserwuje. te madrzejsze wiedza jak sie ubrac i zachowywac. mozna miec zachcianki,ale trzeba je dostosowac do wszystkich wokol,a nie wszystkich do zachcianek! nasze wesele planowalismy z mezem sami,w wiekszosci byly moje plany i wybory,ale kazdy czul sie wyjatkowo i jak gosc a nie jak ktos kto ma bic poklony przed para mloda! czasem robi sie z tego cyrk, a panna mloda robi sie z siebie posmiewisko. przemyslcie cos dwa razy zanim wdrozycie w zycie!! swiat nie konczy sie na waszym weselu!!

ja się zgodzę w pewnym sensie z autorką, byłam na wielu weselach i mogę co nieco stwierdzić. Tak, ja rozumiem że ten dzień chcą mieć wyjątkowy i dla siebie ale czasem to wszystko już bokami wychodzi.

ja powiedzialam juz dla narzeczonego ze zero wesel, bedac na kazdym z nim czulam sie widz obserwujacy tandetna komedie. Po co te wierszyki? Po co druhny w identycznych sukniach? Po co chec blyszczenia i podziwiania? Najwieksza podziwu jest wlasnie skromna delikatna panna mloda a nie dziewczyna w sukience wiekszej od niej, z barwnym makijazem i brokatem gdzie sie da

A JA NA KAZDE WESELE SIE TAK ODWALAM ZE POTEM WSZYSCY MI MOWIA ZE WYGLADAM LEPIEJ NIZ PANNA MLODA ;dddddd HAA ROBIE TO OCZYWISCIE CELOWO ;DDDDDDDDDDD A PANNY MLODE PATRZA WTEDY NA MNIE Z TAKA ZAZDROSCIA I NIENAWISCIA HAHAHAHAHAHAHA

tak, najwięcej można podziwiać to gdzie nie ma przesytu i wszystko samo w sobie jest ładne. Wystarczy trochę skromniej a wesele już ma w sobie efekt godny podziwu.

BO CO MAM SIE NA SILE SKROMNIE UBIERAC NIE EKSPONUJAC SWOJEJ PONETNEJ URODY TYLKO DLATEGO ZEBY NIE PRZYCMIC PANNY MLODEJ ??? HHHA! NO JUZ NA PEWNO! ;d

Zaklopotana - hehe ja byłam na 1 weselu gdzie jedna z druhen miała suknię ślubną empire, wyglądała ślicznie :) PM nie robiła jej fochów z tego powodu bo sama miała inną suknię i każdy wiedział przecież która to PM ale zaraz znalazły by się takie, że nie wolno, nie wypada i inne srata tata. Wieje od nich nienawiścią, że ktoś może równie ładnie wyglądać ;) Z drugiego wesela jedna to miała kiecę, że jakbym ich nie znała to też bym powiedziała, że to oni idą do ślubu :D również miała sukienkę a la empire z falbanami i również wyglądała ślicznie :) Pytanie dlaczego młode od razu mają wiać nienawiścią ? bo nie rozumiem

Zawiśc z ciebie autorko bije,pewno jestes jeszcze panna co? :P Zakłopotana,szkoda mi ciebie bo na weselu nie możesz sie pogodzic się z tym,że to nie ty jestes w centrum uwagi.Noi robisz na złosc pannym młodym.Nikt cie nie chce stara panno??? :P

jaka zawisc? Jestem panna i bede nia przez jeszcze kilka tygodni, nie mam wiec czego zazdroscic. Nie lubie wesel, na ktorych brak klasy, jak mozesz myslec ze zazdroszcze sukienki nie w moim stylu, tandetnego makijazu czy wykazania sie wiesniactwem i napisania wierszyka

Nie popieram takiego zachowania Panien Młodych. Mogę to chyba ewentualnie wytłumaczyć wielomiesięcznymi przygotowaniami no i chyba każdy gdzieś ma w sobie potrzebę żeby czasem być tak w centrum uwagi itd. Ale to fakt, że niektóre dziewczyny przesadzają. Robią ze ślubu cyrk i uważają, ze wszyscy mają je podziwiać. Ja uważam, że każdy mniej więcej zna pannę młodą i przed ślubem i jeżeli dziewczyna ma dobre serca, jest miła i dobrze wychowana to i w skromnej sukience zrobi wrażenie i każdy będzie się z nią cieszył i z panem młodym tym dniem i ich szczęściem, nie potrzeba do tego przesadzonej i przesłodzonej oprawy.

Hm,po części się z tobą zgodze,ale ze az tak to cie oburza??? :) Mnie tez pare rzeczy sie nie podoba,ale nie zakladam topicow z takim oburzeniem.

oburza mnie to jak sie zachowaly, a ja pomagalam we wszystkim i mialam z nimi az za duzo do czynienia. Niesmaczne dla mnie jest natomiast wypisywanie wierszykow, liczenie na kase tylko od gosci

Niestety nie rozumiem czasem co się z PM dzieje. Zamieniają się w bridezille. ;) O ile rozumiem poddenerwowanie i stres to chamstwo w żadnej sytuacji nie jest dopuszczalne. Ja mam nadzieje, że nie będę się tak zachowywać. Przecież przygotowania powinny upłynąć w miłej i radosnej atmosferze. :) Nie wyobrażam sobie też sytuacji w której PM narzuca w co się druhny mają ubrać, nie pytając ich o zdanie i nie płacąc za to.