ale wtopa :(

nie poznalam starej znajomej, bylam w nowym miejscu, zestresowana, jej mama teraz naopowiadala mojej z pretensjami jaka ja niewychowana jestem :( a ta znajoma dzien dobry nawet do mojej mamy nie powiedziala, a mama tej znajomej powiedziala dzien dobry do mojej dopiero po jakims czasie i tak od niechcenia troche, no fakt moja wtopa, ale jestem dorosla i zeby miec pretensje do mojej mamy ? poza tym one znaja moja mame nie przeze mnie, glupio mi teraz :( nie wiem co mi sie stalo, ze nie poznalam jej wtedy, rzadko ja widze, z widzenia wlasciwie, a w miejscu w ktorym bylam raczej nie spodziewalabym sie jej, stersa tam mialam i glupio to wszystko wyszlo ;(

napisze ktos cos? :(

niepotrzebnie pierdołami się przejmujesz

cos

Wytłumacz się. Idź do niej i przeproś. Powiedz, że tak bardzo zbrzydła, że trudno ją poznać. :O

pewnie to beda teraz po wsyztskich rozpawiadac, glupio mi teraz, bo niby wyszlo jakbym jej nie chciala w ogole znac, a tak nie jest, nic do niej nie mam, ale bylam wtedy zestresowana, nie spodziewalam sie jej w miejscu gdzie bylam i zwyczajnie jej nie poznalam :/ nie widze jej tak czesto ogolnie

heh, wiem gdzie mieszka ale nawet nigdy u niej nie bylam, moze spotkam ja jeszcze tam gdzie sie spotkalysmy a nie poznalam jej

:(