jestem brzydulą, a marzę by mnie ktos pokochał

pogódz sie z tym że brzydkie kaszaloty nie maja szans na miłosc i życie od razu stanie się znośniejsze

chetnie sie podziele, mam dwoch i nie wiem co z tym fantem zrobic :P

rozumiem, że z Ciebie jest miss lub mister, gratulacje mam nadzieje, że nie będziesz potrzebować terapii za jakieś 20-30 lat, kiedy urody zabraknie, a główka nadal będzie pusta powodzenia piękności !

dziękuję, ale nic na siłę - wolałabym aby ten pan ewentualny, sam przyszedł, a nie został doprowadzony pod przymusem :)

oczywiscie, ale nie zapominaj ze czasami trzeba sobie troche pomoc, w koncu nie znajdziesz fajnych butow bez wychodzenia z domu:p

terapii potrzebujesz Ty kochanie i to natychmiast...zresztą jest wielu brzydkich zakompleksionych facetów więc masz pole do działania niezgorsze

a co to wogole znaczy brzydki/a ????

nie jestem Twoim kochaniem, to przede wszystkim a jeśli nie masz nic konstruktywnego do napisania, to pozwól, że będę ignorować Twoje jakże wydumane wypowiedzi zajmij się swą obłędną urodą, myślę, że sen wskazany, bo jutro Twe piękne oczęta będą w otoczeni jakże pięknych cieni tak więc dobranoc śliczności brzydula, dziękuję może innym razem skorzystam, dziś nie jestem dostatecznie zdesperowana ;)

a miałaś faceta kiedyś? pewnie nie i uwiera brak kutasa..

Też myślę że brak poczucia członka w pochwie i w buzi, jest tutaj największym problemem. Żadne tam pieprzenie głupot, że autorce brakuje milości.

czytam temat i zastanawiam się, jak wielkie pokłady złośliwości, bo trudno to nazwać ironią i sarkazmem, gromadzą się w umysłach ludzkich... Cóż, można rzec; z tego, co czytam, autorka jest osobą rozważną i inteligentną, a takich kobiet niestety brakuje. Wszelkie seksualne podteksty są nie tylko niesmaczne, ale przede wszystkim, nie na miejscu. Uwierzcie, drodzy kafetarianie, że dupa nie jest najważniejsza :)

NIECHAJ WSZYSTKIE BAZYLE ZJADĄ JUŻ DO BAZY

W skrócie moja sytuacja wyglądała tak, że chłopak po krótkim czasie rzucił mnie, ponieważ nic poważnego nie czuł, a on szuka powaznego związku i kobiety na całe zycie. Nie zależało mu aż tak bardzo, by kontynuowac ten związek, po prostu nie widział dla nas przyszłości. Problemem było to że ja się już zdążyłam w nim zakochać…. Musiałam go odzyskać. Zrobiłam to dzieki urokowi miłosnemu u rytualisty perun72@interia.pl. Wrócił i jesteśmy szczęsliwi.