Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Craig91

Praca, praca, praca... studia potem.

Polecane posty

Gość Craig91

Witam. Na początek może przybliżę nieco swoją sytuację. W tym roku skończyłem szkołę średnią, niestety nie technikum, a liceum o kierunku można powiedzieć "urzędowym". Sytuacja w rodzinie jest jaka jest, może nie jest najgorzej, ale cztery osoby są utrzymywane przez jedną z nich, czyli przez mojego ojca. Biorąc pod uwagę masę kredytów, a także dość dobry byt jeśli chodzi o mieszkanie, itp... po prostu brakuje pieniędzy na moje ewentualne studia. W związku z tym jakiś czas temu postanowiłem, że w tym roku odpuszczę ze studiami, a skupię się na pracy, dzięki której zarobie na własne potrzeby, a z czasem zarobię na naukę w szkole wyższej. Problem polega jednak na tym, że przez wakacje co prawda potrafiłem sobie dorobić na własne potrzeby to w restauracji, to jako grafik komputerowy, a to jako... budowlaniec. Nie o to mi jednak chodzi. Na początku sierpnia otrzymałem możliwość (a rzadko się to bądź co bądź zdarza) stażu w urzędzie. Miałem trochę czasu do namysłu, ale zrezygnowałem, bo.. 700 zł jakie mi zaoferowano, a tyle daje się przecież za staż nie satysfakcjonowałoby mnie. Ktoś powie, że skończyłem dopiero liceum, a wybrzydzam w kwestii zatrudnienia mnie w jakimkolwiek miejscu. Trochę w tym racji jest, ale raczej szukam jakiejkolwiek pracy stałej, byleby zarobić chociaż te minimalne 1300 pln. Staram się o przyjęcie do policji. Być może, szczęście się do mnie uśmiechnie i uda mi się zaliczyć wszystkie egzaminy... Przez ten czas jednak chciałbym gdzieś pracować. Planuję we wrześniu skończyć kilka darmowych kursów... czy to na grafika, czy to na operatora wózka widłowego. Tylko po to, żebym miał większe szanse na przyjęcie mnie do jakiejś pracy... Nie chcę być już w całości na utrzymaniu rodziców... Miał ktoś może podobną sytuację? Co byście zrobili na moim miejscu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwy męższczyzna
z Ciebie :-) Tak trzymaj i powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isbeeelkaa
Tylko wybierz sensowny kierunek studiów ;-) Może studia i praca? takie gap year to dobry pomysł, pod warunkiem, że dobrze wykorzystasz ten czas, kursy, języki, zdobywanie doświadczenia... itd ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Craig91
Na wybór dobrego kierunku studiów już jest raczej za późno :P Tym bardziej, że nigdzie nie pracuję, a znaleźć pracę też nie jest wcale tak łatwo nie mając żadnego doświadczenia zawodowego, tym bardziej bez znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isbeeelkaa
Nigdy nie jest za poźno ;-) Na co się wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Craig91
Jakbym miał iść na to co lubię to grafika - w Łodzi 500 zł miesięcznie. Z dziennikarstwem miałem już do czynienia, kierunek też ciekawy, ale o pracę już by było nieco ciężej, tak mi się wydaje. Ostatnio na politechnice widziałem też kierunek inżynieria materiałowa.... Także raczej coś z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Craig91
Ale mówię... teraz to nawet nie mam co myśleć... brak kasy, kasy i jeszcze raz kasy. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydownaie grafika
jesli juz w tym robiles i masz pojecie o tym to zrob kurs grafiki, z papierem latwiej jest dostac prace powodzenia trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Craig91
Robić robiłem, pracowałem nawet sezonowo w firmie graficznej. Kurs zrobię na 100%, ale pewności co do tego czy warto siedzieć w przyszłości w grafice to nie mam, bo myślę, że nie będzie to związane z pracą na dłuższy dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raszela
Wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz. Ja poszłam na studia zaoczne, dlatego że wiedziałam, że od samego początku będę musiała pracować. U nas w domu też się nie przelewało więc było to jedyne wyjście, żebym mogła kontynuować studia. Po pierwsze dlatego, że koszty utrzymania w duzym mieście, a po drugie, że koszty opłacenia studiów zaocznych. Ja trafiałam do firmy Eniro i jestem w stanie godzić studia z pracą. Wiele osób tam pracuje, równocześnie studiując, jak tam jest piszemy na www.praca.eniro.pl/blog. Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia zdobywania doświadczenia. Jeszcze jak szukałam pracy przed rozpoczęciem studiów to o tym nie myślałam, ale teraz patrzę przez pryzmat reakcji moich kolegów i sądzę, że warto jednak na studiach pracować. Powiem ci, że właśnie taki model polecam jednocześnie studia i praca. Trzymam kciuki. Masz rację z tymi szkoleniami, że bardzo potrzebne jest podnoszenie kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca przez internet
Nic nie musisz robić oprócz siedzenia przed komputerem. Jeden punkt za minutę siedzenia i korzystania z internetu. Zobacz sam. Wypłaty już od 30 zł. Naprawdę warto, nic nie tracisz, bo tak naprawde nic nie musisz robić. Polecam http://surfbar.pl/ref=30360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słusznie postępujesz
a studia nawet niekoniecznie potem, bo w dzisiejszych czasach za wiele nie dają... ja skończyłam transport i logistykę (dwa osobne kierunki) i... od pół roku (a tak intensywnie to 4 m-ce, bo po drodze dorabiałam dorywczo, odbyłam praktykę w pewnej dużej i znanej Firmie) szukam pracy :((( póki co kończę max na rozmowie kwalifikacyjnej jest tragicznie nie ma odzewu nawet z ogłoszeń, gdzie nie wymagane jest doświadczenie... ale dość o mnie staż czasem nie jest głupi, zależy do jakiej Firmy i czy miałbyś szansę tam zostać i zarabiać dobre pieniądze obecnie najbardziej liczy się doświadczenie, trochę się przemęcz, a zaprocentuje Tobie w przyszłości a studia... jak Tobie zaproponują kierownicze stanowisko, to wtedy ewentualnie pójdź, żeby podlegli Tobie nie narzekali, że rządzi Nimi nie-wykształciuch ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna leniwośc
idz za operatora wózka widłowego . Praxe znajdziesz od razu. A jak w firmie dużo bab bedzie pracować to wszystkie beda na Ciebie lecieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna leniwośc
u nas pracuje taki gość ma 2 tyś wypłaty. A baby jak za nim lataja bo przystojniak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×