Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość interesant 12986

KOBIETY TO SĄ DZIWNE

Polecane posty

Gość grrrrr
laski zaczynają od "wysoki" bo jak to kiedyś powiedziała moja znajoma obiektywnie przystojny facet jest: wysoki, szczupły (nie chudy, nie gruby - szczupły) i ma włosy i coś w tym jest ;). A z kolei jak się słucha koleżanek to prawie każda po wymienieniu iluś tam cech że wysoki, że oczy niebieskie albo zielone, brunet czy tam blondyn dodaje i "musi oczywiście mieć to 'coś' ". Najwyraźniej nie znalazła owego wysokiego bruneta/blondyna z tym tajemniczym czymś to wzięła nie wysokiego łysego z owym "czymś" albo tak jej się wydaje ;). A że odpowiada "wysoki" to chyba lepiej niż "bogaty". No i u mnie w rodzinie krąży anegdota o ciotce co to będąc jeszcze podlotkiem powiedziała, że ona sobie weźmie niskiego, wesołego z brzuszkiem :) tak więc różnie z tymi gustami bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważam, ze staniesz sie inną osobą równo w dniu swoich trzydziestych urodzin. Ale twierdzenie, że w ciągu najbliższych kilku czy może nawet kilkunastu lat nie wydarzy się coś, co zmusi cie do przewartosciowania swoich poglądów, jest nadmiernym optymizmem. To może być wszystko : kąsliwa uwaga ciotki, fotka nowego dziecka koleżanki, przeczytana książka lub film... i nagle uświadamiasz sobie, że też tak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem...
Chyba nie doczytałeś... Ja się nie odcinam od chęci posiadania rodziny, ja się odcinam od możliwości posiadania "kogokolwiek" jako mojego towarzysza na całe życie... A teraz czas na moją kawkę i papieroska ;) - ale jeszcze tu wrócę i zobaczę, czy ktoś napiszę wreszcie dlaczego te kobiety są dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie wiem... bardzo dobrze napisana twoja wypowiedz, mam podobne podejscie do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem...
A jeszcze do korjonos --> Twój pierwszy link - zawsze jak w słyszę tę piosenkę (jej fragment) w pewnej grze gęba mi się śmieje... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to wiedz oczywiście jeśłi chodzi o facetów to poza posiadaniem niezłej d**y sukces mierzy też jeszcze przysłowiową furą, skórą i komórą" to już sobie pogadały o tym co ja myslę i uważam :D jak widać, kobietom nie są potrzebne realia, one same wiedzą lepiej to co chcą wiedzieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaibb
No ja nie wiem - może autor powinien raczej napisać Dziwny jest ten świat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ale twierdzenie, że w ciągu najbliższych kilku czy może nawet kilkunastu lat nie wydarzy się coś, co zmusi cie do przewartosciowania swoich poglądów, jest nadmiernym optymizmem. " nie no bez jaj - nie wszystkie są idiotkami łapiącymi byle co... oczywiście większość jest, ale wśród kobiet też można znaleźć myslące jednostki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o "łapanie wszystkiego", bo to oczywista przesada, ale o znaczne obniżenie wymagań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale takiej myślącej kobiety to ze świecą szukać trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibjinkkjn kmn,.knjm jm
ale wśród kobiet też można znaleźć myslące jednostki pare nawet znajdzie sie na tym forum ' odezwala sie pierwsza z nich w czarnej sukience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KazdyFacet
Tak sa dziwne ale co z tego? Ty napewno jestes przeczetny normalny facet i martwisz sie ze nie jestes wystarczajaco wyjatkowy zebys spodobal sie jakies kobiety tak naprawde. Nie dziwie sie, bo do tej pory, my (faceci) slyszymy rozne rzeczy od nich (kobiet), n.p. Kobiety, lubia; wysokie, ciemne, niebieskie oczy, starsze, mlodsze, powazne, ciemne oczy, nie powazne, zbudowane, ciemne wlosy, po 30 lat, po 40 lat, przed 30 lat, chode, ciemne oczy, egzotyk itd. itd. slyszajac rozne rzeczy to normalny facet nie wie co ma myslec, naj lepiej nie mysl o tym, tyle wiem, ze kobiety mowia ze jedno jej sie podoba a na co naprawde leca to zalezy jaki maja nastroj przy spotkaniu w barze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem...
Korjonos napisał o przypuszczalnej korelacji pomiędzy obniżaniem wymagań stawianych przyszłemu partnerowi oraz rosnącej wartości wyrażającej wiek badanego ;). Nijak nie mam się do tej śmiałej teorii. Zawsze wydawało mi się, że im człowiek staszy tym mądrzejszy, a co za tym idzie mądrzejszych wyborów dokonuje. U mnie z każdym rokiem wymagania rosną (dotyczące nie tylko osób, z którymi się spotykam, lecz w stosunku do mnie samej również). Nie zarzucajmy kobietom, że nie myślą. Jedne myślą życiowo, posiadają jakieś doświadczenie, wyciągają z niego wnioski, są inteligentne. Drugą kategorią (spotykaną najczęsciej w niższych grupach wiekowych) jest myślenie od soboty do soboty - w co się urać, kogo wyrwać, ile dziś mi drinków postawi?... takie moje spostrzeżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
już się nie tłumacz wiadomo że im baba starsza tym bardziej zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"U mnie z każdym rokiem wymagania rosną (dotyczące nie tylko osób, z którymi się spotykam, lecz w stosunku do mnie samej również)." to drugie zjawisko... znam takie panie, po 30 z wymaganiami... albo raczej WYMAGANIAMI... które można podsumować rymowanką - jeszcze się taki nie urodził co by jej dogodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 180 i nigdy bym nie chciala miec nizszego od siebie. kiedys spotykalam sie z chlopakiem, ogolnie byl ok ale niestety nizszy. przeszkadzalo mi to i pszestalismy sie spotykac. zalezy to od osobowosci, niektorym kobieta to az tak bardzo nie przeszkadza i jak poznaja wartosciowego czlowieka nie skreslaja go dlatego ze jest niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem...
Komiczne --> nie dajmy się zwariować... Myślę, że patrzę dość trzeźwo na to co nas otacza i wiem, że nie ma chodzących ideałów. Na pewno nie mam nie wiadomo jakich wymagań (ot, trochę cech charakteru, które wydają się mi ważne, podobne zainteresowania i takie tam pomniejsze ;) ). Jagoda 89 --> widać nie byłaś tym chłopakiem naprawdę zainteresowana. Jeśli się do kogoś czuję coś prawdziwego nieważne czy jest niższy, wyższy, gruby, chudy i czy ma przerwę między jedynkami (był dziś taki temam na cafe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaibb
Też uważam, że ideałów nie ma. Szkoda jednak, że coraz trudniej spotkać normalnych sympatycznych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy widzi się dziewczynę z niższym chłopakiem w grę wchodzą dwie opcje : 1. Poleciała na kasę. 2. Obniżyła wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie wiem... ok, przyjmuję to co mówisz.... po prostu znam laski, które przyjęły sobie wzór faceta tak kosmiczny, że niemożliwy do spełnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem...
Niestety, coraz trudniej... a jak się jakiś znajdzie to okazuje się (przynajmniej w moim wypadku), że stworzenie związku, na który miałabym ochotę jest znacznie trudniejsze niż może się wydawać... Nie wiem, gdzie chowają się okazy naprawdę warte uwagi... Nie lubią chyba wychodzić z cienia ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, gdzie chowają się okazy naprawdę warte uwagi A ja wiem - zostali zajęci przez twoje bardziej przedsiębiorcze koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem...
Jakoś tego nie zauważyłam ;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ja nie wiem - ja mam poprostu dlokade przed nizsza osoba i tyle. zle bym sie czula, naleze do tej gruby kobiet co jak mowi ze woli wyzszych to faktycznie tak jest =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no odpowiem
to wina wysokich favetów - oni wolą małe kurki sięgające im do ramion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×