Miejsce zwierząt nie jest w domu...

To nie tak, że nie lubię zwierząt. Kocham zwierzęta, od setek lat są dla nas pokarmem, pomocnikami itp. Ale trzymać w domu psa? Po co? Wyprowadzanie ich, sprzątanie ich kup (to wiekszosc rodakow pomija), mycie, słuchanie szczekania (grrrr) najczesciej w srodku nocy, ten smrod ktorego uniknac sie nie da, klaki w aucie, klaki w domu... No dajcie spokoj... Po co mi to? Zeby poogladac bawiace sie szczeniaki czy udawac, ze pies rozumie moje slowa? Dziekuje, postoje.

lubię placki

ale ktoś cię zmusza? w tym kraju nie ma obowiązku trzymania psa czy kota.

chwalisz sie czy zalisz?...

Nie chcesz miec zwierzęcia - nie musisz, nikt cie nie bedzie zmuszał z pistoletem przy łbie

roman idz lepiej poszukać swoich zębów

Wzruszające:D

sorki ale malo wiesz o zwierzetach i dlatego takie mslenie:)

widok bawiącego się psa daje radość, a poza tym pies więcej zrozumie co się do niego mówi niż niejeden człowiek

bo tu tylko inteligtentny czlowiek zrozumie ze kazdy gatunek na tej ziemi ma inny sposob okazywania uczuc :) ale jak sie tego nie wie to sie mysli ze nie rozumie i ze nie ma sensu:)

ale o czym jest ta dyskusja? chcialabym wypowiedzieć się tylko nie wiem od czego zacząć

a już napewno pies więcej rozumie od Romana :D

o niczym co by trzeba bylo dyskutowac w sumie:) zapomnijmy ten temat i wybaczmy jego zalozycielowi:) bo poprostu jak to sie mowi "nie rozumie" :D

żenua....