Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość red high hills shoes

Matka mojego faceta zasługuje w najlepszym wypadku na utopienie

Polecane posty

Gość red high hills shoes

Jestem cierpliwa i naprawde wiele moge zniesc ,ale obiecuje ze kiedys udusze te wiedzme. nie ma dnia (doslownie) by nie wywinela mi czegos na zlosc. matka mojego faceta mieszka w jego domu. swoj musi skonczyc (co sie nigdy nie stanie). codziennie daje mi odczuc ,ze mam sie wyniesc. przenioslam sie tutaj z tytulu pracy. przez nia we wrzesniu sie zwalniam i wracam do siebie. wczoraj sie poplakala :D i stwierdzila ,ze ona sie nie chce dzielic ze mna wanna. wiec oj glupi facet wsiadl w samochod i pojechal kupic wanne! dzis zakrecila gaz chyba kombinerkami bo za cholere nie moglam go odkrecic a mam wiecej sily niz ona. poszlam zadzwonic do swojego faceta zapytac gdzie ma kombinerki, wracam do kuchni i co? kurek poluzowany. a ona (specjalnie zerknelam) siedziala w innej pozycji. czy ja mam obsesje? myslicie ,ze to ona skrecila mi ten kurek a potem jak uslyszala ze dzwonie do synka to go poluzowala????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach te tesciowe
Współczuje Ci takiej teściowej... Moim zdaniem ona ten kurek zakręciła. A co do tej wanny to sorry że tak napisze ale Twój facet jest chyba nienormalny że pojechał po wannę bo mamusia nie chce się dzielić z Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pewno nie mieszkalabym
z taka szmatą, wiej stamtąd i faceta też zmień bo jak mamusi pojechał po wannę bo ona dzielić się z Tobą nie chciała to już widać że maminsynek :o Poza tym gdzie tą wannę położyła? u siebie w pokoju? chyba że facet jeszcze jej robi osobną łazienkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech facet ją wykopie z domu skoro jest jego i będziecie mieć spokój 🖐️ Poza tym też jestem ciekawa co z wanną? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha :) w domu sa 4 lazienki. wanna poki co byla w jednej.... w pokoju goscinnym. no i niby to byla jej wanna ! :D on kupiona wstawil w swojej lazience. kiedys chcialam sie do niej przekonac. ale odkad z nia mieszkam zaczelam jej szczerze nienawidzic, jestem dla niej mila, unikam jej.siedze w swoim pokoju zeby jej nie wadzic a ta glupia malpa mowi mojemu ze jestem zlosliwa bo nie wsuwam garnka do konca pod stol albo bo kiedys niechcacy moj laczek lezal na jej!!!! mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×