Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez sensu wrazliwa

Popłakała się któras podczas składania przysiegi małżeńskiej?

Polecane posty

Gość bez sensu wrazliwa

Jak składał ja ktos albo i na wlasnym slubie? ja sie troche tego obawiam, bo jestem wrazliwa osoba a juz tekst przysiegi malzenskiej dziala na mnie jak wyciskacz łez:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reżerą
tak, jedna moja znajoma, mówiła wtedy wszystkim, że to była "uduchowiona" potrzeba. parę lat później wyrzuciła faceta z domu, nazwyała go gównem i śmierdzącym leniem myślącym tylko o sobie, nic nie robiącym łajzą. śmiechu warte są te wasze łzy przy ołtarzak kobiety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu wrazliwa
no moze i bez sensu:D ja pierdole, ja nie przysiegam. Powiem jedynie "tak".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reżerą
nie bądź więc hipokrytką kobieto, płakać będziesz, jeśli doczekasz w tych małżeńskich więzach na jego pogrzebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu wrazliwa
płacze też za każdym razem jak ksiądz mi daje opłatek, to takie wzruszające..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu wrazliwa
jaki podszyw;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu wrazliwa
podszywam sie sama pod siebie bo mnie to podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmerka
To pewne, że będę płakać, jestem wrażliwa, a to taka podniosła chwila. Dla mnie ślub będzie najważniejszą chwilą w moim życiu, o której marzę. Myślę, że nie ma w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reżerą
haha, nie ma dopóki nie zrozumiesz, że jesteś hipokrytką, kobieto :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja tez sie tego boję!!!Ja płacze na ślubach znajomych,przyjaciół,nawet całkiem obcych mi osób (mój ukochany wtedy tak fajnie mnie szturcha :) ) a nie chce myslec co bedzie na moim ślubie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dobrze ze nie mam zamiaru
brac slubu w tych czasach sie nie oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmerka
to według Ciebie mam nie wychodzić za mąż, bo to się kiedyś rozpadnie? Mam nie kochać? bo mam żyć w przekonaniu, że kiedyś przestanę? Nie każda miłość kończy się rozwodem i rozpadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu wrazliwa
uffff widze, ze nie jestem sama:D jest tyle szczesliwych małżeństw... po co zakladac najgorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmerka
To Wasze zdanie i nie neguje go, ale po co zakładać najgorsze? Nie pójdę do pracy- bo kiedyś mogą mnie wylać, nie będę mieć dzieci- bo mogą wyrosnąć na złych ludzi. Takie gdybanie nie ma sensu- również i w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu wrazliwa
tak wlasnie. po co sie urodzilem skoro i tak umre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchły
szlochalam do mikrofonu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ULaulalla...
tez bym sie poplakala, gdybym skladala ją teraz przed....😭..o nawet jak pomysle to juz placze:(..eeee..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×