czy przez seks oralny można sie zarazić HIV?

tak

to kiedy najlepiej się przebadac?

a przez całowanie sie można? takie pytanko odemnie;p bo ciekawa jestem;p

obciągnełaś facetowi, którego nie byłaś pewna (zdrowie??)

"a przez całowanie sie można? takie pytanko odemnie;p bo ciekawa jestem;p" nie

nikogo nie można być pewnym a ogarnęły mnie watpliwości. czy oddanie krwi jako honorowy krwiodawca wyjaśni moje wątpliwości?

zrob sobie test, wynik bedziesz miala juz po 2-3 dniach (ja mialam). na pocieszenie powiem ci, ze ryzyko zakazenia HIV-em przez stosunek oralny jest mniejsze (statystycznie) niz np. podczas normalnego stosunku. a i wtedy nie jest powiedziane ze dana osoba sie zarazi. niemniej trzeba byc ostroznym...

i to jest argument za tym , żeby po pierwsze bawić się tylko z mężem po drugie- bez tzw. połyku:P

ike> a jak kogos maz za przeproszeniem w chuja zrobi:P? rownie dobrze w malzenstwie mozna zlapac syfa.

e tam wtedy wszystko zostanie w rodzinie:P

hehe no tak skoro mozna sie dzielic lozem, to czemu nie syfem:P

nie no dobra mysląc w ten sposób w zasadzie trzeba by było robić testy co dwa dni

to jak rosyjska ruletka

ike> no trzeba by bylo. ale takie jest zycie. najlepiej zrobic test i miec to z glowy.

"po drugie- bez tzw. połyku" masz jakąś obsesje na tym pkt :D

zaraz tam obsesję:D mam po prostu zasady

a czy w zwykłym labowarorium tez robia tego typu badania?

google nie bolą wpisz test na hiv i nazwę swojej miejscowości

"mam po prostu zasady " a serio - co Cię tak w tym brzydzi?

komiś przerabialiśmy już to ( w dyskusji) konsystencja:P

z tego co pamiętam moja była koleżanka musiała jechać do innego miasta (ale nie wiem czy się wstydziła czy po prostu tu się nie dało takich badań zrobić), dali jej kartkę z kodem i miała po kilku dniach zadzwonić i spytać jak wyszedł test

dziś jest mój najpiękniejszy dzień życia - miałam badanie na obecność wirusa HIV - wynik negatywny, aż się popłakałam... cały czas mi coś dolega, ale ciesze się, że HIV wykluczony, jutro kolejne wyniki :(

tak robić test to się wstydzą ale nieznanemu za przeproszenie obciągnąć z połykiem to się nie wstydzą :P

no ja trafiłam do szpitala, bo już nie wyrabiałam, lekarz sam zapopronował badanie i chociaż było to badanie szpitalne musiałam czekać ponad tydzień, a oczekiwanie to jest koszmar

ok, to rozumiem... ale jakby Cię tak facet ładnie poprosił, to nie zgodziłabyś się?

:) komiś cholera nie wiem nie będę gdybać raz mi się zdarzyło on mnie nie prosił bo nie wiedział, że ma poprosić i jakoś poszło jakoś poszło:D ale nie ogólnie chyba nawet wielkie prośby by nie pomogły a w zasadzie tylko by zaszkodziły facet proszący o połyk bosz

w sumie, to ten połyk to tak dla zasady jest ważny... chodzi głównie o finał w ustach - potem to już rybka :P

wiem:) ale myślę, że dla każdego z nas jest coś czego nie zrobi i już

swoją drogą wyobrażasz sobie jak stoisz nad kobietą zwarty i gotowy i prosisz" proszę zrób mi z połykiem, no zrób mi z połykiem" ja bym się zadusiła ze śmiechu:P