Dlaczego robie gupią mine gdy ktoś mi się podoba?

Mam problem, nie potrafie patrzec mężczyznom w oczy, zwłaszcza tym którzy mi się podobają. Od jakiegoś czasu widuje pewnego nieznajomego, za każdym razem udaje że go nie widze, choc to on pierwszy mnie dostrzegł i zwrócił na mnie uwagę. Kiedyś spojrzalam na niego w momencie gdy mi się przyglądał, zrobiłam wtedy taką minę, że chyba go odstraszyłam. W takich sytuacjach robią mi się dziwne (brzydkie) oczy. Nie potrafie nad sobą panowac, ręce mi się trzęsą, policzki pieką i najchetniej schowałabym się pod ziemie. Nie wiem, jak z tym walczyc. Słyszałam, że mam ładny uśmiech. Sama nawet zauważyłam, że mając dobry nastrój automatycznie się uśmiecham co powoduje, że obcy ludzie często mnie zagadują. A kiedy uśmiechne się do chłopaka, to mnie zagaduje. W tym problem, że nie potrafie się usmiechac do tych atrakcyjnych i zachowuje się w ich obecnosci jak idiotka. Co ja mam robic. Ciało odmawia mi wtedy posłuszeństwa.

*"głupią"

ja mam to samo :o

I nie ma na to żadnego sposobu żeby to zachowanie zmienic?

chyba trzeba sie przełamać ;) ale mi np to nie wychodzi :D ale nie przejmuje sie az tak tym. :P pocieszam sie, ze zawsze bedzie lepszy dzien :P