Klasyczny seks

Błagam powiedzcie mi czy normalny,klasyczny seks polega na pocieraniu członka o srom czy na wchodzeniu członka do pochwy(tej dziurki,którą oddajemy mocz). W internecie są sprzeczne informacje a ten drugi sposób trochę mnie przeraża...

provooo :)

Słowo honoru,że to żadna prowokacja. Proszę,pomóżcie mi. Przecież nic się nie stanie gdy mi odpowiecie normalnie.

klasyczny to wchodzenie do pochwy

ale jesli jakims cudem nie- to mamy 2 dziurki, a ta ktora oddajemy mocz jest prawie nie widoczna i mam nadzieje, ze tak jest w twoim przypadku ze nie uwazalas na biologii a sama nie zauwazylas( wez sobie lusterko i zobacz skad siki leca... penisa wklada sie do pochwy, tj tej dziurki ktora znajduje sie najblizej pupy- wklada i wyjmue, lub czesciowo wysuwa i tak w kolko i to jest wlasnie sex klasyczny.

pocieeranie członka o srom to gra wstępna

Jak przyjdzie twoj czas nie bedzie cie to przerazac ale podniecac :) a poki co, zapoznaj sie z anatomia i zobacz jak sama mozesz sobie sprawic przyjemnosc ( lechtaczka) i jak sie siebie nauczysz, mozesz zaczac myslec o czyms wiecej.

,,ale jesli jakims cudem nie- to mamy 2 dziurki, a ta ktora oddajemy mocz jest prawie nie widoczna i mam nadzieje, ze tak jest w twoim przypadku ze nie uwazalas na biologii a sama nie zauwazylas( wez sobie lusterko i zobacz skad siki leca... penisa wklada sie do pochwy, tj tej dziurki ktora znajduje sie najblizej pupy- wklada i wyjmue, lub czesciowo wysuwa i tak w kolko i to jest wlasnie sex klasyczny.'' No właśnie.Przecież ta dziurka jest prawie niewidoczna i strasznie mała więc jak to jest możliwe by penis w zwodzie w nią wszedł i żeby to jeszcze sprawiały kobiecie przyjemność? Wiem,że macie mnie za idiotkę,macie rację.Na biologii o tym nie mówili...

:D Nie wierze, ze to pisze :) w sumie mamy 3 dziurki- cewke moczowa, ta malutka, potem idac w str tylka pochwe, a na koncu odbyt :) Cos jeszcze wyjasnic? W ktorej klasie jestes, ze na biologii nie mowili? W 3ciej? :)

wiem, ze provo :) ale nudzi mi sie :)

Przysięgam,że to nie prowokacja. Wstyd się przyznać(sama czuję się jak niedorozwój),ale w tym roku skończyłam szkołę i dostałam się na studia. Po prostu jakoś inaczej to sobie wyobrażałam.Gdy ktoś mi dzisiaj zobrazował tę sytuację to się przeraziłam.Pierwszy raz przede mną. Czasami rozmawiałam z kobietami na forach i one pisały,że penetracja pochwy to sprawa bardzo bolesna i nieprzyjemna i że różni się od normalnego seksu. Czy po czymś takim nie ma problemów z nietrzymaniem moczu?