Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grgregregreg

nie wiem co mam zrobic ze swoim zyciem ---chciałabym cos osiagnąc ale

Polecane posty

Gość grgregregreg

mam 23 lata aktualnie studiuje durna pedagogike;/ magisterskie brak mi pomyslu na siebie chciałabym sie dobrze uczyc i cos osiagnac skonczyc wartosciowe dobre studia jak medycyna czy prawo ale głowa nie ta;/ chocbym siedziała nad ksiazką miesiac i cały czas dzien i noc czytałabym ja, powtarzałabym tresc probowałabym sie nauczyc czegos z niej to za jakis czas zapomniałabym, no ba nawet po kilku dniach lub godzinach po prostu mam mało chłonny umysł;/ od zawsze matematyka sprawiała mi problemy nienawidziłam jej tak samo chemii itp szkoda ze taka tępa jestem;/ i stac mnie jedynie na studia humanistyczne po ktorych klepac biede bede własnej firmy nie załoze --brak pomysłu, kasy i najwazniejsze odwagi mam 23 lata i czuje ze przegrałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskov1
odkryj gdzie ingdziej pasje i prace. MOze masz umiejetność ukladania włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina________26
Mam 26 i prawie identyko sytuacje, ja chyba bardziej przegrałam niż ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskusja o doopie maryni
Jestem niemal w identycznej sytuacji :O już co prawda po studiach ale też (niestety) pedagogicznych 😭 chyba nic gorszego nie można sobie wybrać do studiowania. Żeby znaleźć prace potrzeba chyba jakiegoś cudu. Ten głupkowaty kierunek powinni wogóle wycofać...! p.s. także jak widzisz nie jesteś sama-choć to napewno marne pocieszenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w tej samej
sytuacji, a nawet gorszej. 23 lata i dopiero koncze licencjackie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskov1
znajdzcie sobie pasje a studia to chyba były po to zeby było wyższe wykształćenie Do bycia pedagodiiem trzeba miec powołąmnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w tej samej
ale jaką pasje. po pierwsze to ja musze znależć prace. ale nie widzi mi się zapiertalanie w telemarketingu, praca marna i frustrująca, placa marna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
sama wybrałam te studia wiec nie mam do siebie zalu nie mam tez pomysłu na siebie, na zycie szkoda ze nie jestem madrzejsza, zdolniejsza, nie mam swietnej pamieci itp.brak mi weny i checi czuje ze skoncze z 1200 zł mc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina________26
martwy kierunek i tyle, też nie mam po nim pracy. Gdybym miała znowu 20 lat to poszlabym na zupełnie inne studia. Zmarnowany czas :O Nigdy nie pracowałam nawet w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń9
może masz depresje, czy coś. spróbuj iść do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
własnie dokładnie te studia robie tylko dla papierka(dokładnie mgr) bo licencjat juz mam ale mimo wszystko wciaz mi w głowie siedzi zebym poprawiła mature i poszła na cos porządnego ale juz dzisiaj wiem ze kierunki techniczne odpadaja(brak zdolnosci matematycznych ) z matmy juz w podstawówce miałam słabe oceny;/ z polskiego zawsze 5 pasji jako takich nie mam lubie spacerowac;/ ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem lipna
a mi chyba brak odwagi. boje sie każdej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina________26
Wybierając ped. resoc. byłam w 100% przekonana o dobrym wyborze, po kilku latach stwierdzam, że nie bylo warto, skoro nie można zrealizować się w zawodzie, pracy którą chcesz wykonywać. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
teraz mysle ze nadaje sie tylko do tego zeby siedziec w domu i sprzatac gotowac i poszukac zaradnego faceta bo sama to co?przyniose 1200 zł;/ ? a jak utrzymac rodzine? ta pedagogika to zaocznie--magister

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskusja o doopie maryni
Ja jestem świeżo po tych durnowatych studiach i właśnie szukam pracy..i już powoli tracę nadzieję że jakąkolwiek znajdę...a w końcu nie po to się studiowało żeby iść teraz na kase do biedronki. A poza tym mam swoje ambicje i też nie chcę żeby była to praca jakakolwiek. Niekoniecznie szczytem moich marzeń było zdobycie zatrudnienia w żłobku czy jakimś innym klubie malucha gdzie cała filozofia pracy polega na podcieraniu dzieciom tyłków. Czasem zastanawiam się po co wogóle do takiej roboty potrzebne te całe studia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
ja szczerze chce te studia dla papierka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo te studia to
takie wszystko i nic. myśle o sobie dokładnie jak Ty autorko, że jestem jakaś tępą idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskusja o doopie maryni
nawet jeśli dla samego papierka to moim zdaniem nie warto-zdawać egzaminy i tak musisz, na zajęcia chodzić (przynajmniej na ćwiczenia) a zamiast uczyć się tych pierduł lepiej iść na coś normalnego i potem przynajmniej coś z tego mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
to co ja mam zrobic ze swoim zyciem? -brak pracy(boje sie ,nie umiem poszukac) -brak faceta -nadwaga -durne studia -choroba przewlekła ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
na cos normalnego--ale na co;/??? mam tez ograniczenia zwiazane z choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo te studia to
ojej a na co cierpisz? też sie boje pracy, a czego.. ze chyba sobie ni poradze. wiem to glupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
toczen--ale dobrze sie czuje chociaz raczej nie bede mogła fizycznej pracy podjąć, tam gdzie trzeba stac(fryzier, farmaceuta)tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskusja o doopie maryni
wiesz co, jeśli studiujesz zaocznie to dobrze by było jeśli znalazłabyś pracę w jakiejś placówce (coś związanego z kierunkiem studiów). Studentów chętniej zatrudniają bo maja mniejszy zus czy cośtam a potem jak już skonczysz studia to przynajmniej będziesz mogła w cv napisać ze pracowaaś tu i tu-czyli masz doświadczenie. teraz wszędzie chcą z doświadczeniem. Ja źle zrobiłąm bo będąc na studiach (a studiowałam dziennie) podejmowałam się prac tylko i wyłącznie dorywczych-np opieka nad dzieckiem popołudniami i teraz ciężkomi się gdzieś załapać. Także wiem z własnego doświadczenia ze na studiach dobrze jes pracować. Jeśli chodzi o nadwagę to po prostu -zacznij się odchudzać :) ćwicz trochę-chociażby w domu, nie jedz nic conjmniej 3 godz przed snem...pij dużo wody. faceta na siłę nie szukaj-po prostu wyjdź do ludzi a choroba przewlekła...hm...na co jesteś chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
mysle ze jesli chodzi o prace moze byc roznie bo mam rente i boje sie ze ja strace jak bede pracowac a potem gorzej sie poczuje i nie bede miała ani kasy z renty ani pracy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskusja o doopie maryni
aha, takie buty...no to może lepiej zostań przy rencie a znajdź sobie pracę taką dorywczą-bez zarejestrowania. Przynajmniej coś będziesz robiła a myślę że jak się człowiek czymś zamuje to nie czuje się już taki bezwartościowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
jak wejdzie prawo ze bede moigla dorobc bez umiaru do renty to bede mogła wtedy isc do pracy dopuki w miare dobrze sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze w takim razie
faktycznie lepiej znalezc cos dorywczo. ja sie musze zmotywowac żeby w koncu cos znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgregregreg
:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×