Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana kompletnie...........

od 9 miesiecy nie przespałam nocy

Polecane posty

ja na miejscu autorki wzielabym go do siebie. pozytek bedzie taki ze dziecko bedzie spokojniejsze wiec lepiej bedzie spalo, matka bedzie lepiej wyspana a do spania w lozeczku przyzwyczaisz go na nowo za jakis czas - to trwa do kilku dni. i nie pierdolcie ze jakies dzieci spia z matka do pelnoletnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka www.com
autorko odezwij się do mnie 22135638 to nr GG moja córka skończyła 10miesiąc i nadal tak jest szukam takich osób jak ja co już nie maja sił z nie przespanymi nocami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he mój ma 16 miesięcy i też od 16 m-cy żadnej nocy całej nie przespałam:P jakoś przywykłam do tego:)choć czasami nie jest łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyspana mama12121212
nie dawałomoja corcia ma 2 lata i 2 miesiace i do dzis niespi idzie spac o 22 a pierwsza pobudka już o 12 potem ok 2 potem 4-5 rano pobudka na dobre w dzien spi ok 2 godzin prubowałam ja przetrzymac ale nic z tego ja już niewiem co robic całe dnie na polu zeby sie wywsciekała i nic wyc mi sie chce meliske jej parzyłam nic to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyspana mama12121212
ja sie ze swoja córcia nie wyspie ciągle sie wierci potrafi w ciagu kilku minut znależsc w nogach a i jeszcze ci,ągle wymaga żebym trzymała ja za raczke , niemówiac o mezu który mało z łózka nie spadnie niestety łoze dwu osobowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana kompletnie...........
dziekuje za wszytskie rady. bardzo doceniam ze chcecie pomoc ale niestety wszystko o czym pisałyscie było juz ze mnie wypróbowane:( U niego wyglada to tak. Spi...za chwile zaczyna sie wiercić, dotykac buzi, trzec oczka, zaczyna sie powoli wybudzac, nie podoba mu sie to wiec jest ryk z zamknietymi oczyma. Kiedy nie reaguje calkowicie sie wybudza. Kiedy reaguje, musze go chwile ponosic lub dac piers i spi dalej Naparwde wierzcie mi ze na niego nie ma rady..chyba pozostaje mi tylko czekac i liczyc na cud. No chyba ze do tego czasu kompletnie sie wykoncze. Pewnie wiecie zresztą same jak to jest kiedy sie marzy o wygodnym rozłożeniu we wlasnym lozku i spaniu do 10. Niestety ja juz nie pamietam jak to jest:( Ktos pytal czego sie spodziewałam decydujac sie na dziecko. Otoz przyznaje ze nie tego. W najgorszym koszmarze nie podejrzewałabym że prawie 10 miesieczne niewmowlę bedzie mnie budzić noc w noc nawet do 30 razy!!! a o 4-5 dzien w dzien robic pobudke i zmuszac do parogodzinnej zabawy kiedy caly dom spi> najogorzej było zimą kiedy za oknem czarno a ja z dzieckiem musiałam grzechotkami trząść przez 3 godziny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem...,,,
no to rzeczywiscie masz problem.nie czytalam wszystkich wypowiedzi wiec moze sie powtorze.moj maluch skonczyl 1,5 roku.po urodzeniu mial silne odruchy moro.uwierz mi to byla tragedia.napewno czytalas o tym.jedynym rozwiazaniem bylo spanie na brzuszku.jak reka odjal.bardzo ryzykowalismy ale inaczej ani on by nie spal ani my,bo co usnal to za chwile sie budzil.twoj smyk juz jest na tyle duzy ,ze moglby tak spac.lekarze wypowiadaja sie,ze dziecko spiace na brzuszku spi spokojniej.mi sie wydaje,ze cos go budzi.nie budzi sie,bo chce sie bawic,bo jak dziecko jest nie wyspane to rzadko tak jest.ja malego morze z 7 rzy wzielam do siebie spac ale tylko,zeby sie uspokoil i go odnosilam jeszcze jak calkowicie nie zasnal. czasami jest to dobre ale nie czesto ,bo sie przyzwyczai.czy zasypia na brzuszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem...,,,
aha.a obserwowalas moze go jak spal?dzialo sie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli placze to niewstawaj do niego tylko odczekaj z 10 minut moze zasnie sam, a jak sie budzi i nie placze tylko gada to niewstawaj wogole i sie sam nauczy ze noc jest od spania.sama stosowalam za rada pediatry. <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyspana mama12121212
dlamnie najgorszy jest jej krzyk drze sie jgby ja ze skóry obierali , niechce myslec co sasiedzi na to lece uspokajam i tak w kolko ,probowalam przeczekac ale bylo tylko gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka www.com
a ja mam taki sposób na moja małą, jak właśnie zaczyna robic tak jak twoje dziecko to bujam ją w wózku, zaraz się uspokaja i śpi pobujam ją krótką chwilę i spi nawet sama się nie bardzo wybudzam, nie powiem łatwo nie jest ale naprawdę dużo kobiet tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bąbelka
autorko,tak wygląda to z mojej perspektywy: piszesz ze dziecko sie wybudza.ok.kiedy reagujesz musisz go brac na rece co chwile,a dlaczego??? nie reaguj.kiedy jest pora drzemki lub co wiecej-snu,poprostu nakarm dziecko,ucałuj na dobranoc i połóż w łóżeczku,wyjdz z pomieszczenia.niech płacze.wytrzymasz!!!wejdz za kilka minut.az do skutku.początek jest bardzo ciezki-ale po 3-4 dniach dziecko zacznie spac dluzej :) na kazde dziecko jest sposób-tylko trzeba umiejętnie i przede wszystkim indywidualnie do tego podejsc. nie wstawaj do niego w nocy!!! rób tak jak pisalam wczesniej,wchodz co kilka minut.opowiem wam moją sytuacje :) przepraszam ze dop teraz ale nie bylo mnie w domku.cdn.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bąbelka
otóz tak: moje dziecko nie mialo coprawda kolek ale od urodzenia mialo problem ze spaniem.na poczatku spala u siebie w łóżeczku,jakies 2 metry od naszego lóżka.ale wstawanie do niej po 30 razy w nocy bylo tak wykanczające ze przestawilam jej łóżeczko doslownie obok naszego.nie potrafilam spac w dzien kiedy ona drzemala,zresztą w domu zawsze bylo tyle rzeczy do zrobienia ze niae moglam sobie nawet na to pozwolic.z dnia na dzien wyglądam i czulam sie coraz gorzej.mala budzila sie na kazdy szmer.nie bede wam dokladnie pisac bo same wiecie o co chodzi.a teraz jak rozwiązalam ten problem.jak pisalam juz zglosilam sie do 3 specjalistow:dietetyka,psychologa i pediatry.a teraz najwazniejsze.pewnie to co napisze bedzie wam sie wydawalo takie logiczne,ale przemyslcie czy napewno stosujecie sie do wszystkich zasad?bo ja przeanalizowalam dokladnie nasz dzien i okazalo sie ze nad wieloma rzeczami sie zastanawialam ale nie wprowadzalam ich w zycie.i to byl mój błąd. 1.ustalilam plan dnia.dziecko podporządkowalam sobie a nie siebie dziecku.w pierwszej wolnej chwili ulozylam plan dnia co do godziny.niestety jak sie dowiedzialam są dzieci ktore latwo ustalaja sobie plan dnia i są takie (jak moje) ktore trzeba kontrolowac.i jesli sie to robi to jest wszystko ok. zapisalam tam godzine pobudki-uwaga!!! budzilam ją sama codziennie o 7mej na przyklad.jesli spala,nie bylo zlituj sie.pobudka i juz.oczywiscie delikatnie.potem sniadanie,zabawa itd. 2.wszystkie posilki o stalych porach.jesli dziekco nie chcialo jesc obiadu-trudno,czekalo do podwieczorku.IIsniadanie i podwieczorek bardzo lekkie.kolacja sycąca-najlepiej kaszka na mleku 3.zabawa w ciągu dnia intensywna,najlepiej razem z toba-niech dziecko sie nacieszy. 4.w ciagu dnia wychodzilam kilka razy z pokoju.najpierw na minutke,potem na 10.dziecko przyzwyczaja sie do samotnosci i samodzielnej zabawy.a tym samym do samodzielnego zasypiania z czasem 5.usypianie: kąpiel,kolacja,woda do popicia,bajka,buziak i wychodze.wracam co kilka minut.pierwsze dni tragiczne.po 4 dniach-super!!! polecam herbatke z melisy na wieczor-u nas dzialala wyciszająco. po 17-18 wyciszaj dziecko,spokojna zabawa,przytulanie,bajki itd niech wszystko co sie dzieje bedzie rytualem.niech dziecko wie co po czym nastąpi. jesli macie jakies pytanie chętnie odpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bąbelka
zapomnialam dodac ze drzemki o stalych porach-2 w ciagu dnia.jesli nie chciala spac-trudno bawilia sie sama w łóżeczku. 7 pobudka 7.30 sniadanie 8 spacer 10 IIsniadanie 10.30 drzemka 14 obiad 14.30 zabawa 16 drzemka 17 podwieczorek 17.30 spacer 19.kąpiel 19.30 kolacja 20 dziecko śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wyglada usypianie dziecka u ciebie??? bo jesli dziecko usypiasz na rekach lub przy piersi ono moze sie do tego przyzwyczailo i przy kazdym wybudzeniu potrzebuje znow tulenia lub piersi .Wazne jest zeby dziecko zasypialo w lozeczku samo i tam sie budzilo wtedy nie doznaje szoku ze znalazlo sie w innym miejscu niz zasypialo. co do spania na brzuszku wystarczy kupic monitor oddechu i nie trzeba sie bac ze dziecku sie cos stanie (mowie o dziecku ponizej roku )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
ja mam synka 1 miesiac i dzis pierszy raz przespal w nocy 5 godzin, ale ja tez ustalilam mu od 3 tyg. staly plan dnia i nawet jak spal w dzien to go budzilam na karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIALAM PODOBNIEyyy
Rozwiązaniem było wzięcie dziecka do łozka i śpi teraz jak anioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunieeeeee
oj przestańcie narzekać, kobiety mają po 3-8 dzieci jedno po drugim i daja radę a wy z jednym rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksiomis
a moze mu zeby ida? moj sie przez gazy rzucal do 10 miesiaca a pozniej zeby teraz ma rok i raz na butle sie budzi czasem wcale...ja bralam swojego do lozka.zarzekalam sie ze nie bede ale jak na ryj padalam to to jedyne wyjscie bylo..to i zel na zeby albo viburcol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama D.
Moja córka zaczęła przesypiać noce jak skończyla 3 msc. Oczywiście do tej pory zdarzają jej się gorsze noce kiedy się kręci, zdarzało się tak, że w środku nocy obudziła się całkiem wyspana, ale wychodzę z zalożenia, że i nam dorosłym zdarzają się noce kiedy nie możemy zmrużyć oka.. Nie wiem kompletnie co Ci doradzić, może zamiast dwóch drzemek, pozwalaj mu tylko na jedną? Około południa? A o której kładzisz go spać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnccccccccc
Kup syrop Sonna. Jest uspokjajacy i na pewno troche pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra radaa
Ja mialam to samo 8 miesiecy. Rozumiem jak Ci ciezko. W koncu przyszla do mnie polozna, wyzalilam sie i on dala mi rade - przeniesc lozeczko dziecka do drugiego pokoju a aklimatyzacja nie powinna trwac dluzej niz 3 dni. W razie placzu odczekac troche i pojsc polozyc, wydluzac przerwy o 5 min. Bylo mi ciezko bo to jakis okres sie skonczyl i myslalam czy nie jestem okrutna. Zrobilam wedle zalecen wraz z kolezanka i jej dzieckiem. U mnie po 2 dniach maly przestal sie budzic w nocy u niej po 3!!! Czasem zakweka, ale nie lece od razu. Zdarza sie ze sam sie uspokoi. Kiedy placze dluzej ide, gladze go klade i bez slowa wychodze. To naprawde dziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypekkkk
hej u mnie to wygląda mniej więcej tak jak u mamy bąbelka....od 3 miesiąca dziecko spi całą noc ale, nie karmiłam piersią bo się nie najadał i dlatego się budził, w ciągu dnia jesteśmy praktycznie cały czas na dworze (dziecko jest wymęczone do granic możliwośći) śpi sam i nie ma żadnego huśtania trzepania dzieckiem żeby zasnęło. Spróbuj tez przestawić łóżeczko w inne miejsce, ja tez nie mogę zasnąć w niektórych miejscach mimo że łózko jest wygodne (u teściowej:) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypekkkk
dobra rada mówi dobrze!! nie nalezy mówić do dziecka jak ma zasnać i najlepiej żeby spało same, bo jak się budzi i widzi że cie nie ma to ryczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała tez mi spać nie dawała czego skutkiem było to że jak miała hmmm chyba mniej niż rok to wogóle już jej w dzień spać nie kładłam jak miała te 9 miesięcy to jedna godzinna drzemka około 12 i jakoś to szło fakt że zasypiała dość późno tak około 22 i spała do 7 ale przynajmniej spała :) zresztą do teraz ze spaniem jest masakra a ma już 4 lata zasypia między 22-23 a budzi się między 6-8 tak więc widocznie jej więcej snu nie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko witaj w gronie :P ja tez nie przespałam całej nocy,a w ciągu ostatnich 7 dni wstaje po 8 razy nawet :) mały ma jakieś histerie :) było pięknie,budził się o 2 lub 3 i spał do po 7 (kłade go spać trochę po 20) ale w chwili obecnej mam horror :) byłam nawet u lekarza,czopki nie pomagają,w dzień jest ok a w nocy nie,chociaż w dzień ma stałe godziny snu -po 8 z godzinke około 13 śpi 1,5 godzinki i po 17 godzinke Jak mój wstaje o 6 bawimy się,po godzince mleko i lezymy razem w łóżku i zasypia znowu na około 1,5 godzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kjdkjdkewlrkew mój synek codziennie śpi ze mną jak mój facet wychodzi do pracy to śpimy razem dalej jak się obudzi i jakoś chetnie spi u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StevBick

P57 Hoodia Efectos Viagra Jovenes Cheap Real Propecia Women Cialis Reviews Propecia Customer Reviews

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas zaczął przesypiac noce dwa tygodnie po tym jak przeszedł na butelkę. Jednak melko mm jest chyba bardziej syte. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×