Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość midkpola

Chodzi o prawo jazdy.Ktos mi wytłumaczy?

Polecane posty

Gość midkpola

No bo tak,przed zdawaniem prawo jazdy chcialam, aby mój chłopak wiadomo nauczył mnie najpierw ruszać, jechać, zatrzymywac się.Ale jak to jest jak musialabym jezdzic po miescie i stawałabym na światłach, co muszę wtedy zrobic?albo gdy skecam, samochód to dla mnie jedna wielka czarna magia ktoś mi może wytlumaczy wwszysto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wiem :)
Pójdziesz na kurs i tam cię wszystkiego nauczą. A bez kursu nie możesz zapisać sie na egzamin więc nie rozumiem. Jeśli już to po skończonym kursie , w oczekiwaniu na egzamin twój chłopak może z tobą pojeździć żebyś nie wyszła z wprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midkpola
no tak ale tez nie chcialabym pojsc calkiem zielona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wiem :)
Jezu jak ja nie rozumiem takich ludzi. Po to jest właśnie kurs żebyś sie tam nauczyła jeździć tak? Instruktor jest po to żeby ci pomóc, nauczyć wytłumaczyć. I napewno nie zdziwi go fakt że nic nie umiesz, bo mnóstwo ludzi nie umie. Ja np byłam kompletnie zielona, nigdy nie miałam do czynienia z autami. Ale trafiłam na fajną instruktorkę i już na 2 godzinie pojechałam na miasto. Także niemasz się czego bać. A druga sprawa to taka że jeśli już koniecznie chcesz jeżdzic to może poćwicz najpierw na samochodach szkoły jazdy bo wiem po sobie że na początku było mi ciężko opanować sprzęgło biegi itd, więc myśle że szkoda samochodu twojego chłopaka . Jeśli już tak bardzo chcesz z nim jeździć to chociaż załap najpierw jakieś podstawy . Wiem co mówie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giii77
Lepiej jak instruktor cie nauczy sam, po swojemu, ja tez poszlam calkim zielona i jakos sie nauczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midkpola
no to o to mi wlasnie chodzi, zeby najpierw wszytsko opanowac a dopiero wtedy zaczac ten kurs i zaczac jazde....Boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heha
Ale dziewczyno po to jest kurs żeby sie nauczyc boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w samochodzie masz piec lub szesc biegow-z jedynki ruszasz-jak stoisz na swiatlach to zalezy albo stoisz na luzie-albo na jedynce, pozniej jak np skrecasz to wlaczasz dwojke, pozniej trojka i czworka-piatki raczej w miescie nie bedziesz wlaczac generalnie jest tak 1bieg-0km-10km/h do ruszania, do jezdzenia w korkach nawet z jedynki mozna parkowac zeby nam autko ladnie zwolnilo 2bieg-10-30km/h-ten bieg wlaczamy przed zakretem-to zalezy jakim ale generalnie tu dwojka, rowniez do jezdzenia w korkach lub do zwalniania przed progami zwalniajacymi 3bieg-30k-50km/h-generalnie na tym biegu jezdzi sie na miescie, ale zeby nie przeciazac silnika jedzie sie na czworce 4bieg-50km-70km/h 5bieg-70km/ wzwyz ale to z tymi biegami to zalezy od samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midkpola
Boże tutaj to ja widze ze nie mozna o nic zapytac bo Cie ludzie odrazu biorą za jakąś idiotke....:-/ bez przesady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midkpola
Faithy no i własnie o to mi chodzilo:) dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giii77
Nikt cie nie bierze za idiotke, gdyby ktos zechcial ci wytlumaczyc, to zajeloby to duzo czasu, najlepiej uczyc sie w praktyce, dopiero wtedy wszystko zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midkpola
jeden jakoś potrafil.... jak sie chce to wszytsko mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wiem :)
No to ja nie rozumiem po co ty tutaj nas pytasz . Jeśli chcesz jeździć z chłopakiem to chyba On ci powinien wytłumaczyć co i jak nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×