Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ike25

Czy powiedzieć żonie, że jej mąż zdradzał ją ze mną?

Polecane posty

pomóc ci się przypilnować klaudko, czy sama dasz radę...? ja klaudce stanowczo odradzam mimo całej mojej sympatii do retro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi żal
pewnie to się zonie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn ja zawsze byłem grzeczny, tylko te kobiety takie figlarne i na pokuszenie wodzące i tak ci się coś niechcący wsadziło ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale teraz jestem już grzeczny..." naprawdę??? :D Eeee, to wrzucam na luz ;) no widzisz retro, taka fucha Ci umknęła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam żeby tak retro miała pilnować komisia to by dopiero było ciekawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro byłaby dobra do pilnowania... wystarczy jej nick zobaczyć i już ochota na sex przechodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Nie chce mi się czytać wszystkiego więc odpowiem na pytanie zadane w temacie: NIE MÓWIĆ NIC JEGO ŻONIE. Mało, że dupczysz się z jej mężem to jeszcze ją dobijesz takimi rewelacjami??? Gratuluję rozumu :) Podejrzewam, że żony nie było Ci tak żal dopóki nie zaczął oprócz niej i Ciebie posuwać innych głupawych panienek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy jej nick zobaczyć i już ochota na sex przechodzi i co ty biedny dziś powiesz żonie sorry kochanie ale z seksu nici ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam, ja myślę, że ze retro to by i mnie i komicznego przypilnowała - z jej potencjałem w tej kwestii to spokojnie by położyła łapę na majtkach połowie kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jej potencjałem w tej kwestii to spokojnie by położyła łapę na majtkach połowie kafeterii ona ma pilnować nie komisia wyręczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, że nalezy powiedziec i to nie podlega najmniejszej dyskusji. Zona ma prawo wiedziec a co dalej z tym zrobi to jej sprawa. Jeśli autorko nie wiedzialas że byl zonaty to tym latwiej bedzie ci ja poinformowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, że nalezy powiedziec i to nie podlega najmniejszej dyskusji. ależ owszem podlega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko: sa 2 możliwości. Jego żona szanuje się i nie chce być z kurwiarzem, który zapoda jej syfa od niechcenia albo ona wie, ale nie chce nic z tym robić. Na twoim miejscu wsypałabym go, ale nie bezpośrednio, po prostu pozwoliłabym żonie skojarzyć fakty. Jeśli jest ambitna - rzuci go, jeśli nie chce widzieć - nie ujrzy podpowiedzi. Przytyki ok IKE na czarno zignoruj, to chyba kompleksy, bo nie wierzę, by ktoś tak sam z siebie obrażał innych za to, że mają podobny nick. TY nie zrobiłaś nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. TY nie zrobiłaś nic złego. fakt robiła chłopcu dobrze i teraz tylko szuka sprawiedliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na twoim miejscu wsypałabym go, ale nie bezpośrednio, po prostu pozwoliłabym żonie skojarzyć fakty a dlaczego nie bezpośrednio? przecież ona nie ma ponoć sobie nic do zarzucenia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie bezpośrednio? przecież ona nie ma ponoć sobie nic do zarzucenia to bez znaczenia czy bezposrednio czy nie, wazne by przekazac zonie te informacje jesli nie wiedziala, ze ma zone, to co miala sobie do zarzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike25
ok, dyskusja do niczego nie zmierza, oficjalnie zamykam topik :-) Zawsze Szczery, Lu Cyfra - dzięki za Wasze opinie. ike, polecam wizytę u specjalisty lub kilku oraz naukę czytania ze zrozumieniem. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guminisiowa
Ja bym na Twoim miejscu powiedziała, tym bardziej że jest jeszcze młoda i tak jak piszesz może sobie zmarnować z frajerem życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ke, polecam wizytę u specjalisty lub kilku oraz naukę czytania ze zrozumieniem. rzeczywiście masz w sobie wielkie pokłady empati nawet o jakąś tam osobę na forum się martwisz, no:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS powiem ci tak gdyby chodziło o czyste intencje może nie byłabym przeciwna temu, żeby powiedziała- chociaż generalnie wiesz, że raczej uznaję, że mówić się nie powinno ale nie wierzę i nie uwierzę że naprawdę chodzi o żonę dla mnie oczywistym jest, że chodzi o zranione uczucia autorki zresztą to nie tylko moje zdanie ( wiem, że to dla ciebie nie argument)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike to calkowicie bez znaczeniaw co wierzysz a w co nie wierzysz to rowniez kompletnie bez znaczenia jakie sa intencje kochanki, ktora mysli o tym by zonie powiedziec prawde - to jest PRAWDA, ma to do siebie, ze jest i juz obojetnie jak na to bedziesz patrzyc, efekt koncowy jest dokladnie ten sam - prawda wychodzi na wierzch, im szybciej tym lepiej tyle z tego co przeczytalem do tej pory to naprawde znikomy odsetek kobiet i mezczyzn twierdzi, ze wolaloby nie wiedziec o zdradzie i zyc dalej w klamstwie, to wystarczajacy argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rowniez kompletnie bez znaczenia jakie sa intencje kochanki, ktora mysli o tym by zonie powiedziec prawde - to jest PRAWDA, ma to do siebie, ze jest i juz z tym mogę się z tobą zgodzić chociaż uważam to za paranoję, żeby baba, która gziła się z moim facetem bezczelnie mnie jeszcze o tym informowała sorry jetem za mniejszym złem myślę, że czasem taka wiadomość o wiele bardziej boli niż sam fakt zdrady nie zmienię zdania bo dla mnie bez znaczenia jest to, co hipotetycznie woleli by inni wypowiadam się w zgodzie z własnymi poglądami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×