Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paweł RRe

Łatwiej przychodzi wam całkowite otwarcie w rozmowie czy rozebranie się i seks?

Polecane posty

Gość Paweł RRe

Czy możecie uprawiać seks z kimś, przed kim nie potraficie otworzyć się w rozmowie? Możecie takiej osobie zaufać? Czy zaufanie nie jest wam potrzebne żeby uprawiać seks? Ja mogę uprawiać seks tylko z dziewczyną, z którą zupełnie nie mam tajemnic, z którą rozmawiam na każdy temat. Kiedy jest między nami obopólna otwartość i podzielę się najpierw wszystkimi moimi obawami, (a ona swoimi) potem nie muszę się bać, wstydzić, że druga strona nie zaakceptuje jakichś moich niedoskonałości. Nie wyobrażam sobie, jak można nie umieć otwarcie rozmawiać a móc uprawiać seks. A przecież tak musi być, kiedy ludzie uprawiają seks poza związkiem, podczas przygód na jedną noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo oba mi przychodzą...ale przy seksie jestem trochę skrępowany gdy robie to z kimś nowym...albo osobą która mnie trochę oniesmiela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł RRe
Jestem oczywiście prawiczkiem i mam dużo obaw, że dziewczyna się do końca nie otworzy i nie przyzna że była już używana a tego bym nie zniósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł RRe
na całe szczęscie mój wał z koudry jeszcze do mnie nie mówi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł RRe
Rozbierają sie tylko dzifk, to jasne jak słońce, ja szukam porządnej, która się nie rozbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł RRe
"Jestem oczywiście prawiczkiem i mam dużo obaw, że dziewczyna się do końca nie otworzy i nie przyzna że była już używana a tego bym nie zniósł" "na całe szczęscie mój wał z koudry jeszcze do mnie nie mówi" to podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł RRe
9:16 to podszyw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł RRe
"9:16 to podszyw" to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadam się poważnie
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadam się poważnie
mogę ci zrobić laskę dupom :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadam się poważnie
grubom dupom oczywiscie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otwartosc w rozmowie, ja moze jestem dziwna ale nie wyobrazam sobie uprawiac seksu z kims kogo nie kocham albo z kims nowym... nie wiem czemu, ale to musialoby byc dla mnie tragiczne, nie raz sie tak zdarzyło, że bylam zalamana totalnie problemami jakas nieszczesliwa miloscia poszlam na impreze, bylam pod wplywem alkoholu i calowalam sie z facetem, ktorego nowo poznalam albo ktorego nie kocham, albo mnie obmacywal itp to bylo dla mnie naprawde okropne, nie wiem moze jakas dziwna jestem ale nie potrafie bez milosci, to jest dla mnie koszmar, do seksu bym sie nie posunela... to juz w ogole musialaby byc dla mnie tragedia, uwazam, ze uprawianie seksu bez milosci i bez tej chemii ktora sie czuje do drugiej osoby musi byc okropne... seks jest fajny tylko wtedy kiedy sie kogos kocha - przynajmniej dla mnie... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×