Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sophie K

Sex w ciąży

Polecane posty

Gość Sophie K

Jestem w 27 tc. Mąż ma opory z seksem. twierdzi, że czuje się nieswojo itd. A dziś w nocy nakryłam go na onanizowaniu się przed komputerem. Jestem załamana. Przepłakałam całą noc. Czuję się zdradzona a on nie chce na ten temat rozmawiać, zwiał do pracy. Myślałam, że możemy jakoś to przetrwać. Czasami robilam mu "loda". Ale przyznaję, że nie za często, bo on wcale nie ruszał tematu. Twierdził, że wszystko jest ok. Nie wspomnę o jakiejkolwiek przyjemności dla mnie. A teraz czuję się taka brzydka, obleśna i w ogóle. On woli panienki w internecie niż spiącą w pokoju obok żonę. Czy on mnie wg was zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ravann
['A teraz czuję się taka brzydka, obleśna i w ogóle. On woli panienki w internecie niż spiącą w pokoju obok żonę. ' Bo jesteś teraz gruba , brzydka i obleśna . Może po prostu zrozum , że ciężarny potwor go nie podnieca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkawCiąży
ja mam to samo, musisz to zaakceptować,ze jak tylko nie widzisz albo śpisz to on ogląda pornole i robi to.....wiem,,ze mąż mnie kocha i nie zdradza ale robi to...i też jestem w ciązy dodam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie K
Ale ja nie jestem potworem! Przytyłam tylko 5 kg. Mam tylko brzuszek. Dbam o siebie jeszcze bardziej niz przed ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie K
Nie umiem tego zaakceptować. Dla mnie to jak zdrada. A najbardziej mnie boli, że nie chce na ten temat porozmawiać. Jeszcze się " nafoszył", że się zdenerwowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niech by tylko spróbował to by w pysk dostał serio i mój o tym dobrze wie :D:D:D o seksie możemy zapomnieć bo mam szwy założone i ciąże podwyższonego ryzyka, ale są przecież różne sposoby.... a nad popędem seksualnym to można zapanować to tylko w głowie siedzi :/ my jak mąż ma chcice albo ja to się zawsze można popieścic delikatnie, pocałować i takie tam no i oczywiście są jeszcze rączki wolę by robił to oficjalnie że tak powiem ze mną niż jakby miał na necie lub przed prnolem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno argument że w ciąży jesteśmy grube i obleśne :/ sorki to dzięki nim takie jesteśmy więc niech teraz ponosza konsekwencje co to myśmy same się do tego doprowadziły???? coś za coś chcą mieć z nami dzieci to niech potem szanują że nie możemy im dac tego co przed ciążą!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkawCiąży
Sophie ja też tego nie umiem zaakceptować , ale co mam zrobić?kocham go i wiem,ze on mnie też, daje mi dużo czułości i pieszczot, pocałuknów, wprost tonę ale wiem,że boji się,że coś się stanie dzidzi i dlatego kompletnie tego nie robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lil221422
ja nie mam tego problemu. jestem w 37 tyg ciazy i uprawiamy seks tak czesto jak mamy na to ochote i moj maz nie ma z tym problemu poprostu akceptuje obecny stan rzeczy a i potworem nie jestem przytylam nie duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowkaa25
a niech sie jakoś rozładuje - lepsze to niż inne kobiety... ja coprawda męża nieprzyłapałam ale jakoś by mnie to nie oburzyło - jestem już w 8 miesiącu i czasem nawet niemam sił do dotykania go a mój popęd spadł strasznie więc cóż - takie życie... niestresuj sie bo maleństwu tylko zaszkodzisz - uznaj to za norme i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sophie - bardzo Ci współczuję. I rozumiem! też bym tego nie mogła znieść... Może jednak postaraj się porozmawiać z mężem? Ja rozmawiałam o tym ze swoim facetem, chociaż w ciąży nie jestem. Takie wstępne gadki. Umówiliśmy się, że tego nie będzie robił i tak jak mówi moja przedmówczyni - zawsze są jakieś "zastępcze pieszczoty". Pozdrawiam Cię serdecznie! Trzymaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka www.com
kochana porozmawiaj z mężem...mój mąż uwielbiał mnie w ciąży, o seksie w czasie ciąży powiedziała mi położna że nie ma żadnych oporów to bardzo pozytywnie wpływa na dzidziusia, a pod koniec ciąży położna mi mówiła że seks jest bardzo potrzebny bo się wtedy łatwiej kobieta przygotowuje do porodu, twojego męża nie rozumiem, może po prostu z nim nie rozmawiałaś, porozmawiaj także z położną o seksie zobaczysz co ci powie...ja maiłąm zagrożoną ciąże ale rzeczywiście seks bardzo pomagał w rozluźnieniu się i wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki dziewczyny, ale na jakim Wy świecie żyjecie? Dla faceta onanizowanie się jest rzeczą naturalną - czy myślisz, że jak sypialiście regularnie, to tego nie robił???? Po prostu nie zauważyłaś. Niekórzy faceci potrzebują nawet codziennei się spuścic - i nie ma to nic wspólnego ze zdradą, ani z tym czy kochają i pożądają swoją kobietę czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie K
Próbowalam rozmawiać co najmniej trzy razy. Zawsze powtarzał, że jest ok. Że rozumie. Kochaliśmy się może cztery razy do tej pory od poczatku ciąży ( a to już 27 tc ). Czasami lodzik ode mnie. Starałam się aby nie odczul za bardzo braku seksu. Prosiłam, aby i on rozpoczynał pieszczoty a nie zawsze ja. Twierdził, że naprawdę jest ok, a teraz rozumiem dlaczego jest ok. Jestem też zła za to, że ja to już zupełnie nie liczę się jako obiekt seksualny. Przecież ja też mam potrzeby. To co, też mam sobie włączyc porno i zrobić dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijicjiljifc
A nie możesz się z tym pogodzić? Przecież jak urodzisz to mąż i tak będzie się ogladał za innymi- taka jest kolej rzeczy. My też najpierw byliśmy kochankami a teraz jestesmy opiekunami naszego dziecka. Mąż sie ogląda za innymi a ja się z tym pogodziłam. Taka jest kolej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally..
Jestem w 30 tyg ciąży i mój mąż już od dawna trzyma się ode mnie z daleka. Ja mam chcicę jak nastolatka ale męża przecież zmusić nie mogę, bo z drugiej strony rozumiem co czuje. Włącz sobie jakiś pornos z ciężarną i spróbuj się podniecić, mnie odpycha momentalnie, czuję niesmak, więc podejrzewam że facet też czuje niesmak kochając się z ciężarną (nie każdy oczywiście). Nie wiem czy się onanizuje po cichu bo go nie przyłapałam, ale ja to robię regularnie dla rozładowania emocji i nie czuję żebym go zdradzała, tylko traktuję to jak fizjologię. Nie radzę rozmawiać z mężem o masturbacji, bo o czym tu gadać, jest mu cholernie głupio, a ty jesteś mocno rozżalona co jest zrozumiałe. Przejdź nad tym do porządku dziennego jakby nic się nie stało. Mogłabyś mieć żal gdyby skorzystał z usług jakiejś panienki ale zadowolił się ręką, to nic takiego, każdy facet to robi, a jak to mówią "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie K
Agawa: nie rozumiem tego. Może żyję w średniowieczu, ale nie rozumiem. Skoro potrzebuje się spuścić jak to napisałaś to niech to robi ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie K
sally: jak mu głupio to po cholerę to robił? Jak by przyszedł do mnie to bym lodzika mu zrobiła. A teraz mam udawać, że to normalne? Co tu normalnego? Podziwiam waszą tolerancję. chyba naprawdę zyję w średniowieczu. Bo dla mnie to wstrząsające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest prawda
Przed ciążą facet postrzega partnerkę jako kobietę, a po ciaży jako matkę swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie K
Wczoraj po raz pierwszy pomyślałam, że żałuję że zaszłam w tę ciążę. Aż wstydzę się to pisać, ale przeżyłam taką traumę, że aż takie durnoty do głowy mi przyszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest prawda
Sophie pomyśl, będziesz mieć swoje ukochane dziecko. Czego ci więcej trzeba?? Faceta?? On i tak będzie ci sprawiał przykrość oglądając pornole i gapiąc się na laski na ulicy. Nie załamuj się. Masz kochane dziecko i to się liczy. Pomyśl że teraz będziesz mamą, a nie kochanką i będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego ja
przed ciążą dużo czytałam i nie zdziwiło mnie, że ciężarna żona to tylko inkubator dla syna. Teraz żyjemy spokojnie, wychowujemy razem nasze dziecko. Mąż żartuje na temat innych kobiet, podziwia je, a ja jestem mamą jego dziecka. Seksu nie uprawiamy, mąż na pewno się gdzieś zaspokaja. Dziecko widzi szczęśliwych opiekunów. I to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally..
Kiedyś przyłapałam swojego chłopaka na masturbacji, to było bardzo dawno temu, pamiętam jaką traumę przeżyłam. Teraz po latach pewne rzeczy są fizjologią. Sex jest fajny, ale czasem potrzeba tylko odprężenia, bez tej drugiej ukochanej połówki. Na pewno nie czułabym się komfortowo widząc męża w takiej sytuacji, ale mam świadomość dlaczego tak się dzieje, bo sama to robię. Nie oznacza to że nie kocham męża, że go zdradzam, że wolałabym być z kimś innym czy coś w tym rodzaju, chodzi tylko i wyłącznie o fizjologię i rozładowanie emocjii w danym momencie. Może myślę trochę jak facet, ale próbuję wam wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sophie - to faktycznie musisz być z innego świata. Faceci naprawdę robią to dosc często i nei jest to żadna zdrada. Po prostu - na przykład stoi taki pod natryskiem i akurat w tej chwili go najdzie ochota i pach - szybko i po zabawie - bez żadnych gier wstępnych, czułych słówek, przytulanek i juz. Kolega mi kiedyś powiedział tak - 95 % mężczyzn sie onanizuje. Zapytałam, a pozostale 5%? A on na to: "Albo są nienormalni, abo kłamią, że tego nie robią." A to że sobie pooglądają gołe laski w necie, to przecież to też normalne. Ja nie widzę w tym nic złego. Sama lubię popatrzeć na ładne babki (bo czyż kobiece ciało nie jest piękne) - jestem w 100 % hetero. Czasem zerkne też na jakieś pikantniejsze fotki. I wcale nei czuję, abym zdradzała w ten sposób męża. Kobiety też sie onanizują - chociaż duuuzo rzadziej niz faceci. Dlaczego - bo akurat mają w tej konkretnej chwili ochotę, albo dlatego, że jest to inen odczucie niz przy stosunku z partnerem. To jest naprawdę normlane. Wszystko to, co napisałam powyżej odnosi dię do samego faktu onanizowania się - że nie należy postrzegać w tym nic złego. Natomiast inna rzeczą jest to czy w ciaży jesteśmy nadal atrakcyjnymi kobietami dla naszych panów. Jeśli przestajemy ich pociagać, to faktycznie nie jest dobrze, ale myslę, ze to może byc niezależne od nich - moze taka jest ich natura (niekótrych). Dlatego międzi innymi ja nie chcę, aby mój mąż był przy porodzie i aby oglądał mnie taką umęczona, okrwioną itp. Póki co mój maż ma na mnie nadal duży apetyt, chociaż u mnei faktycznie brzuszek jest jeszcze mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally..
Pamiętam jak mój mąż się obawiał że z ciążą może będzie coś nie tak i przez 9 miesięcy nici z sexu, uspokajałam go wtedy że są inne pieszczoty. Kiedy zaszłam w ciążę i brzuch zrobił się widoczny okazuje się że stracił wszelki pociąg do mnie, mimo że jestem atrakcyjna i zadbana i wszelkie inne pieszczoty nie wchodzą w grę. Było to dla mnie trudne tymbardziej, że ja nabrałam ochoty na sex bardzo. Czułam się z sexi mamuśki grubą bertą i dalej tak się czuję. Nie jestem dla męża obiektem pożądania, tylko matką jego nienarodzonego dziecka. Nawet za piersi mnie nie łapie jakby bał się że mu mleko wyleci i poparzy palce! Jest mi ciężko ale rozumiem to i zdaję sobie sprawę że do porodu i kilka miesięcy po porodzie tak właśnie będzie. Mam plan żeby wrócić szybko do stanu sprzed ciąży i uwieść męża żeby na nowo zobaczył we mnie obiekt seksualny, ale niestety jakiś czas muszę się jeszcze pomęczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego ja
Agawa a ty myślisz, że jak mąż nie będzie przy porodzie, to później będziecie nadal uprawiać seks?? Myślisz, że będąc matką jego dziecka będziesz go pociągać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko powinnas pogadac z mezem, powiedziec, ze cie to zabolalo. Trudno mi cos radzic, bo my w zarowno w czasie ciazy jak i po wspolzyjemy regularnie. Mojemu mezowi sie zawsze chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raisssa
Agawa, sorka ale wydaje mi sie, ze masz jakies psychiczne problemy i kompleksy, ze wszystkich facetow wrzucasz do jednego kosza... az sie usmialam, bo i moj obecny i ex odbiegaja w 100% od tego co odpisujesz i nie mow, ze to nie jest zdrada ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie K
Ja nawet rozumiem wasze tłumaczenia. Ale jakoś trudno mi je zaakceptować w stosunku do mego małżeństwa. On był dla mnie zawsze całym światem. Kocham go tak bardzo, że to aż chore. Jest moim pierwszym i jedynym facetem. I nigdy nawet do głowy mi nie przyszło, żeby zobaczyć jak jest z innym. Jesteśmy już kilka lat małżeństwem i zawsze seks był ok. Nie miałam za często orgazmów i on o tym wiedzial, ale wcale mi to nie przeszkadzalo, bo i tak każdy seks z nim był cudowny. Skoro ja pogodziłam się ze swoją fizjologią i tak to zaakceptowalam to wydawało mi się, że on też tak zrobił. A teraz okazało się, że jestem po prostu głupią gęsią oszukiwaną przez swego mężą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"Myślisz, że będąc matką jego dziecka będziesz go pociągać?? " a dlaczego nie? żeby daleko nie szukac - moi rodzice seks uprawiają do tej pory. opinia że matka dziecku juz nie jest pociągajaca to niekoniecznie prawda totalna, a raczej pewne podejscie pewnego typu mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×