Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla mamamamamamama

ciaza a slub

Polecane posty

Gość przyszla mamamamamamama

Witam wszystkie mamusie;) Mam takie pytanie, dowiedzialam sie ze jestem w ciazy a z narzeczonym planowalismy slub dopiero w pazdzierniku przyszlego roku. Jak to wszystko wyglada bez slubu?? tzn nazwisko dziecka, chrzest- czy ksiadz udzieli bez problemu? Czy ktos byl badz jest w takiej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaa
ja byłam i jestem :) zareczylismy sie w 2008r, dziecko urodziło sie 2010 styczen. nazwisko dziecko ma taty, chrzest udzielony bez problemu, bez płacenia jakis łapówek. Ksiaz nawet powiedział, że slub bierze sie z milosci a nie z powodu dziecka :) u nas teraz nie ma czasu na ślub ;) jest dziecko i ono jest teraz najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ! Po urodzeniu dziecka jak bedziecie szli do urzedu stanu cywilnego po akt urodzenia i nadac imie dziecku to wtedy pani sie zapyta kto jest ojcem i jak bedziesz wtedy ze swoim przyszlym mezem to on przyznaje sie do ojcostwa i dostaje jego nazwisko. Meldunek z tego co wiem dziecka idzie razem z meldunkiem matki. Co do chrztu zalezy od parafi moja siostra nie am slubu koscielnego, ani cywilnego z partnerem swoim ale we wroclawiu nie chcieli dac chrztu dziecku ;-/ a juz w mniejszej miescinie skad pochodzi jej partner dali bez problemu ! To zależy czasem księża nie chcą udzielać chrztu nawet jak jest zawarty ślub cywilny, albo proponują chrzest razem z zawarciem zwiazku małlzenskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamamamamamama
ale chodzi też o to, że przyszły mąż jest czarnoskórym obywatelem Kamerunu i przyjedzie dopiero we wrzesniu 2011:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwisko jakie będzie nosiło dziecko to jest wasza decyzja,a z chrztem różnie bywa znam pary którym ksiądz odmówił udzielenia chrztu dziecku tylko dlatego,że nie byli małżeństwem.To zależy od Parafii i księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co zawsze mozesz zadzwonic do urzedu stanu cywilnego i zapytac jak sie naświetla Twoja sytuacja ;-) Kto pyta nie błądzi a co do chrztu to i tak bedziecie chrzcić jak dzidzia sie narodzi (to oczywiste) i jak tatuś przyjedzie do Polski ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w parafii
ksiadz chrzci wszystkie dzieci i nie naciska rodzicow na slub. generalnie jest przeciwnikiem slubow z wpadki. nie ma problemu gdy para nie ma slubu, ma cywilny, lub nawet jesli ojciec "jest nieznany" zalezy od parafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamamamamamama
a nie będzie kłopotu jeśli dziecko będzie nieco "czarniawe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamamamamamama
to wyzej to byl podszyw, moj narzeczony jest Polakiem;) dziekuje wam bardzo za te odpowiedzi bo troszke zaczelam sie juz martwic, zwlaszcza ze mama teraz zaczela cos mowic o slubie:/ i jeszcze mam taki jeden problem, teraz jestem na ostatnim roku studiow i zastanawiam sie co z tym zrobic, czy isc, czy wziac urlop czy cos?? boje sie czy sobie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaszłam w ciaże na koniec listopada 2009 no i ciągnę do teraz ;-) lada dzień ;-). Pracowałam do 7 miesiąca ciązy i chodziłam na studia 3 rok (licencjat) i dałam rade, w maju obroniłam się na 4,5. Trzymam kciuki za Ciebie ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamamamamamamama
Marlenka gratuluje ci i podziwiam;) A jesli ja mam porod w kwietniu a prace przyjdzie mi bronic w maju lub czerwcu?Czy sobie z tym poradze? Nie chce tutaj tak smucic i biadolic caly czas ale wszystkiego bardzo sie boje, na uczelni strasznie sie stresuje i nie chce zeby to zle wplynelo na ciaze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zawsze możesz ustalić sobie obrone na przykład na wrzesień czy listopad nie musisz sie bronić od razu po skończeniu roku ;-) Wtedy MAluszka zostawisz z babunią i już ;-) wiadomo troszkę będzie ciężko, ale żebyś nie załowałą później całęgo roku studiów ze moglas iść jeszcze na ten rok. A obrona moze być do 2 lat po skończeniu studiów. A przecież egzaminy czy tam zaliczenia jak porozmawiasz z profesorami to pozwola Ci zaliczyć wcześniej wlasnie ze względu na ciąże. Ja bym poszła na Twoim miejscu i nie obawiałabym się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamamamamamamama
dziekuje ci Marlenka ze te slowa, naprawde podnioslas mnie na duchu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcecie mieć ładny ślub, to nie przyspieszajcie. Ja jestem w 5 miesiącu ciąży i nie wyobrażam sobie mieć teraz własnego wesela. Byłoby ono dla mnie stracone. Oczywiście każda kobieta w ciąży czuje się inaczej, ale ja czuję się tak sobie. Niby jstem w najlepszym momencie, ale męczę się szybko i takie imprezy nie dla mnie. A z nazwiskiem to tak jak dziewczyny pisały. Możesz też zrobić później chrzest z chrzcinami - w końcu i tak wasze dziecko będzie na Waszym weselu - chyba, że przełożycie ślub na jeszcze późniejszy termin. Wtedy spokojnie, jak nie w tej to w innej parafii ochrzcicie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleep
Ja się broniłam ( magistra) tydzien przed porodem i naprawde lepiej to załatwić( obronę) przed urodzeniem bo po tem ci sie nie bedzie chcialo :) Zycze powodzenia bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlaaa maaaamamama Dasz rade ;-) Wierzę w Ciebie. Ciężko było bo wiadomo dom obowiązki szkoła nauka i jeszcze praca, ale powiem Ci że w maju jak sie obroniłam to mój mózg stał się njormalnie taki lekki :D wszystko ze mnie zeszło całe ciśnienie ;-) I ciesze się że mam za sobą. Także trzymam kciuki. Tylko teraz robie sobie rok przerwy i wracam na magisterke ;-) nie odpsuzcze bo jak sie odwlecze to później ciężko sie zdecydować na dalsze studiowanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamamamamamamama
no ja tez sobie nie wyobrazam teraz slubu, to niby poczatek ciazy ale caly czas jest mi niedobrze, zreszta nie chcialabym wlasnego wesela przesiedziec i tyle. a studia to raczej bede kontynuowac, myslalam nad indywidualnym tokiem studiow czy cos w tym stylu,ale musze isc na uczelnie i zapytac jak to jest. niestety naleze do osob leniwych i pewnie pozniej nie chcialoby mi sie wracac do nauki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wzielam slub miesiac temu bedac w 7 miesiacu ciazy ... planowalismy slub na nastepny rok ale postanowilismy przyspieszyc i bardzo dobrze ... bo oczekujemy dziecka jako maz i zona ... jestem wierząca i wiem ze jezeli cos by sie stalo nie tak moge sie z czystym sumieniem pomodlic o zdrowie dziecka mimo tego ze bylo poczete przed slubem .... ja zawsze marzylam wziasc slub z brzuszkiem ... w tedy tak wyjatkowo sie wyglada ... ale dla innych moze sie to wydawac glupie i nie zrozumiale ... jestem teraz najszczesliwsza na swiecie i za nic bym nie zmienila mojej decyzji z przyspieszeniem slubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszla mamamamamamamama- ojciec może uznać dziecko jeszcze przed jego urodzeniem. Po prostu idziecie razem do usc i przed kierownikiem usc oboje składacie oświadczenie że on jest ojcem dziecka. Wtedy też decydujecie jakie będzie nosiło nazwisko, to może być albo Twoje, albo taty dziecka, to wiem na pewno. Dzięki uznaniu dziecka przed jego urodzeniem, ułatwią się Wam formalności w szpitalu- on jako ojciec dziecka bez problemu uzyska informacje o stanie dziecka (i łatwiej- o Twoim), dziecko będzie mogło być od razu zapisane pod jego nazwiskiem, będzie je mógł zabrać do domu gdybyś Ty miała z jakiś powodów leżeć dłużej w szpitalu. Będzie mógł też sam podejść do usc zarejestrować dziecko, co też jest fajne bo zaraz po porodzie nie będziesz miała siły ani czasu na bieganie po urzędach. Jeśli poczekacie do urodzenia dziecka, będziecie do usc musieli iść oboje. Uznane dziecko może być i z tatą i z mamą zameldowane, macie przecież oboje prawa rodzicielskie. Nie wiem jak wygląda kwestia chrztu, ale wśród znajomych zdarzało się raczej że musieli deklarować chęć ślubu w przyszłości albo nie było z tym problemów, tylko z jakiś tam cudzych opowieści słyszałam o odmowie chrztu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×