KOMUNIA....co badz ile sie teraz daje?

nie mowie o rzeczach przesadzonych typu "kład" czy laptop......

chrzesniakowi i nie chrzesniakowi....2 opcje...bo mam dwie komunie w jednym czasie......

litosci..........

Temu nie chrzesniakowi jak dasz 200zl to bedie ok. A chrzesniakowi to musisz sie troche wysilic, albo zwyczajnie dorzucic do tamtych 200 jeszcze kilka stowek.

a prezent?.....wolalabym nie dawac kasy bo dzieci tych z pieniedzy i tak nie skorzystaja....niestety....tacy rodzice...:O

Z prezentem ci nie doradze niestety. Nie mam pojecia co sie teraz daje, procz tych quadow itd. Moze jakis fajny rower?

rower

Proponuje spytac dzieci:) Jesli maja jakies marzenie a ty bedziesz w stanie je spelnic,czemu tego nie zrobic?

Chrzesniakowi daj 2 stówy i kupon na 2 stówy do swatcha (zegarki fajne) albo do ksiegarni, niech sobie książek nakupi. Niechrześniakowi 2 stówki. bedziesz sie cyndolić.

nie chce dawac kasy.....bo rodzicom nie mam zamiaru dawac tylko dziecku a dziecko forsy nie dostanie tylko cos mu kupia, zaplaca rachynki i czesc.......wole kupic cos sama.......bez pytania bo to nie ma sensu bo wiem ze wyjedzie mi z jakims laptopem czy czyms.....

Jesli ma takich rodziców jak piszesz to bym się nie pytała.Bez sensu dziecko się napali i dostanie zupełnie co innego :) Do komunii masz jeszcze full czasuuuuuuuuu.W tym czasie zbieraj kasę na prezent :P i również możesz po cichaczu wybadać co ma,czego nie,co by chciał mieć :) A najważniejsze jeśli zamierzać kupić prezent to tyle za ile Ciebie stać ;)

o albo do media marktu mu daj kupon urodzinowy czy tam okolicznosciowy - na 2-3 stowki Wybierze, co bedzie chciał, jak bedzie za mało, to dozbiera, rodzice dołożą itp.

myslalam o rowerze.....i jednemu i drugiemu.......rowr jakis w miare ladny chyba kupie do 250 zl......?

No nie bardzo... no chyba ze uzywany na targu. Ja 7 lat temu kupiłam rower, taki tam w karfurze, kosztowal 350 zł, a jeździł jak czołg - cieżki, mało zwinny.

za 250 to raczej taki nie za dobry. A może dogadaj się z drugim chrzestnym i kupicie cos raezm?

to niedobrze......okropny mam przyszly rok.....2 wesela, 2 komunie, dzidzius w drodze...no i chrzciny....chyba walne w leb...nie wyrobie z kasa na wiecej.....wiec moze dam forse.....i z glowy...choc STRASZNIEEE nie chce....

dogadanie sie z"druga polowka" odpada....nie chce wspolnego prezentu....bo zaraz cos zacznie wymyslac, ze taki, sraki owaki....

Za 250 zł to kupisz używany lub w Biedronce gdzie po tygodniu sie rozwali.A chyba tego byś nie chciała. Rowery takie tanie nie są.W lipcu za rower dla dziecka dałam ok 500 zł.W okresie jesień -zima trochę spadną na cenie.

Ja kupiłam 2 tygodnie temu superrrrrrrr rower, model sprzed sezonu, wiec obniżona cena - z 1100 na 800 zł. Taki miejski, damka, z trzema biegami. Jest sliczny, leciutki, jeździ jak marzenie. Daj spokoj, nie zyłuj sie tak. Masz mnóstwo imprez, do tego jeszcze masz dziecko w drodze - po 2 stówki sprezentuj i już. jak nie chcesz w gotówce, to własnie daj kupon zakupowy do konkretnego sklepu. Jakbym ja była w takiej sytuacji, to ani bym sobie głowy nie zawracała. Na wesele bym nie poszla, a na komunie po 1-2 stówy i do widzenia

na wesele musze isc:-)...(siostra meza)...

a no to faktycznie :)

Jesteś w ciąży - a pojawienie się dziecka + wyprawienie chrzcin to też spory wydatek. Z czego mozesz rezygnować to zrezygnuj a a z czego nie to mądrzy ludzie zrozumieją że też masz rodzinę i swoje potrzeby i nic dziwnego że się nie szarpiesz na Bóg wie co.

szlag mnie trafi tylko jak poprosi go o bycie "funkcyjnym"....bo wiecej braci nie ma....same siostry....nawet nie wiadomo jak odmowic.....:O

Spokojnie. zawsze możecie powiedzieć państwu młodym, że prezent bedzie, ale z poslizgiem, bo teraz troszke u was krucho. Przeciez to jest bliska rodzina, zrozumie. dacie rok później, jak uciułacie, nie pali się

raczej oni nie zrozumieja.....takie "dziwaki":D tylko wymagaja i tylek obgaduja.....a od siebie nic...nawet dziekuje...:O

Przyszło mi to do głowy (patrząc na młodzież) A może zestaw do komputera? Głośniki+mikrofon + kamerka albo gra komputerowa. Może rolki jeśli coś takiego lubi. Dobry zegarek lub może łańcuszek ze złota(tylko że to może się przydać później,trochę wątpliwy pomysł) .

Teraz takie małolaty mają komórki więc do 250 zł to chyba się jakąś kupi,co nie ;)?

te glosniki juz ma.....najlepsze co przyszlo mi do glowy to te rowery ale jak mowicie ze nie kupie za tyle to nie wiem.....musze popatrzec za czyms bo jak mi brzuch urosnie do rozmiaru maxi:D to juz po sklepach nie dam rady latac a moze teraz blizej jesieni jakies promocje beda..;-)

mysle ze telefon kupi;-)

Oj cos strasznie pesymistycznie piszesz. nie przejmuj sie tak. Na dobra sprawe i po stówie bedzie dobrze, jak macie cieniutko. W końcu to jest prezent dla dziecka,które nie musi spłacac kredytów, to bedzie całkowicie na jego przyjemności. Kup mu bajerancki zegarek za stówę albo jakiś fajny gadxet na stronie ze smiesznymi rzeczami, moze cos do kompa, np. widziałam nośniki pamięci usb w kształcie bransoletek czy innych bajerów. I spokoj, spokoj.