Ile trzeba mieć pkt na poprawce aby zdać?

Ile trzeba mieć pkt na poprawce aby zdać? Druga klasa liceum.

Nauczyciele nie chcą powiedzieć, każdy wyraża się w ten sposób: '' jak najwięcej''. Bardzo się denerwuję.

Boję się, że zawalę. Nie wiem nawet czy ustna (język angielski)część egzaminu stanowi 50%, nie wiem nic.

40 % chyba

tak jak na sprawdzianie, miałam w 2kl poprawke i bez nauki zaliczyłam, cos tam wiedziałam ale nie za wiele. ale jak masz wiecej pkt to wyzszą ocene dostajesz

Czy jest możliwość, że nie zdam? Wiedzę mam ale materiał jest ogromny. Mam nadzieję, że naskrobię choć z kilku rzeczy tych punktów.

U nas nie można - poprawka to poprawka, z jedynki na dopa. Bez przesady.

Nie, nie można przeskoczyć więcej niż dwie oceny. Akurat to mi powiedzieli. Oszaleję z nerwów.

Boję się .

prog zaliczenia zalezy od szkoly, u mnie (niestety) na dopuszczajacy wystarczy 30%... wiem, zenada a egzamin z jezyka obcego sklada sie z dwoch czesc: pisemnej i ustnej i z kazdej czesci oddzielnie uzyskuje sie ocene, a potem wyciaga sie taka jakby srednia i wychodzi koncowa ocena egzaminu mam nadzieje, ze pomoglam

co mam zrobić aby nie zepsuć tego jutro? Może jakieś dobre wrażenie ? wiem, tu ja jestem żałosna ale tak się boję.. brać leki uspokajajace jutro?

żeby mieć 5 na koniec trzeba zlozyc podanie o egz. komisyjny - tylko, ze wtedy material trzeba rzeczywiscie umiec na 5. Wazelina nie wchodzi w gre jak podczas roku szkolnego ;)

leki? oszalalas? to da Ci tylko otępienie. Dobre wrażenie - za bardzo się nie nastawiaj, że dzięki temu zdasz, ale lepiej je robić. Chociaż jak chcą Cię udupić to i tak udupią