Współlokatorka pozyczyła bez pozwolenia mój wibrator !

jestem w szoku według niej nic się nie stało bo umyła , ale ja sobie nie wyobrażam teraz go używać

Znajdż faceta chyba jesteś bardzo brzydka, że musisz używać wibratora w czym problem????

wow! az trudno uwierzyc ze ktos cos takiego by pozyczyl ja bym chyba powiedziala ze nie pozyczylam go jej, ze wziela sobie bez pozwolenia, ze to jest zbyt prywatny przemiot by uzywalo to wiecej niz jedna osoba i ze nie wyobrazasz sobie teraz abys miala go znowu uzywac i ze w tej sytuacji prosisz o zwrot pieniedzy za ten wibrator albo zakup nowego a ten moze sobie zatrzymac bo Tobie sie juz nie przyda. jakos sobie nie wyobrazam czegos takiego zeby ktos sobie wzial czyjs wibrator ze az mi to prowo zajezdza

Palcami lepiej się zabawisz własnymi, niż kapitalistycznym wibratorem!

łał super rada , jesteś wielka :o

a co za problem? facet tez wkłada różnym laskom, a potem go poznajecie, zakochujecie sie i wkłada wam... taki zuzyty. facet tylko myje pomiedzy jednym a drugim włozeniem, wiec ty tez umyj wibrator i bedzie si. bozesz, co za hipokryzja :o

kluska_serowa-> uwierz mi w jakim ja byłam szoku , ale tak było ! chyba zrobię tak jak mówisz , zarządam zwrotu pieniędzy

jak wazna zepsuj i wyślij do serwisu dostaiesz nowy a jak jnie to na noc w domestos - ona zbija wszelkie zrazki - NA ŚMIERĆ :D