Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem?

Mój facet powiedział mi...

Polecane posty

Gość Nie wiem?
Opory? :o Nie widzę tego. On chce. Ale szanuje to, że ja niekoniecznie, choć... Powiem tak: kiedyś powiedział mi, że chciałby chociaż spróbować, bo nigdy tego nie robił, a inni robią i niektórzy sobie to chwalą. Ale... chciałby dopiero, gdy miejsce właściwe zostanie pozbawione awarii - i najpierw palcem. A jak nie będzie mi się podobać, to przestaniemy. Kiedyś wycałował mi tamte okolice itd. i było to przyjemne, ale próba z palcem już niekoniecznie. Czasem mam wrażenie, że jestem jakimś cholernym przypadkiem beznadziejnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze niepotrzebnie...
moze po prostu nie lubisz seksu, tez mozna, a moze po prostu nie trafilas na odpowiedniego kochanka. Pozyczylabym ci mojego faceta, no ale sama rozumiesz...:) Nie lam sie, wrzuc na luz, moze po prostu przestan sie na tym az tak koncentrowac. Ja rozumiem ze to wazna sfera bycia we dwoje, ale czasem troche humoru i spojrzenie na siebie na wzajem z przymrozeniem oka, pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem?
Nie podejrzewam siebie o to, że nie lubię seksu-mimo wszystko miewam orgazmy "w inny sposób" i lubię to. Choć teraz już nie wiem czy o czymś to świadczy. Wiem, że wrzucenie na luz mogłoby pomóc, ale jak tu wrzucić na luz, kiedy mój facet twierdzi, że tak strasznie go podniecam, że mógłby na okrągło? Ostatnio złapałam go za rękę i to też wywołało wiadomo jaki efekt. Tak samo jest, gdy o mnie myśli. No i chce tego wszystkiego, ja to rozumiem, czuję się pożądana i cieszy mnie to, tylko chyba on się nie czuje. I to jest o tyle frustrujące, że obecnie każdy powinien się sprawdzić w tym temacie, ludzie szybko chodzą ze sobą do łóżka - a ja się nie sprawdzam. I nie chodzę tak szybko. I to mnie często eliminowało. Mało komu mówiłam, z jakiego powodu tego nie robię, bo zwyczajnie boję się odrzucenia. Jestem w wieku, kiedy powinnam mieć już rodzinę, dziecko, a ja próbuję dojść do ładu sama ze sobą. Dlatego ciężko mi spojrzeć na to z przymróżeniem oka, zwłaszcza, gdy wynikają sytuacje, jak w temacie mojego topiku. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×